Subpage under development, new version coming soon!
Asunto: Koronawirus
Nie wykluczam, że źle odczytałem wykresy bo mi się akurat domowe przedszkole na głowę zwaliło gdy to pisałem. Dlatego chętnie poznam obliczenia Tetryka i jego stanowisko.
Wszystko z wykresów. Rozumiem, że to są liczby bezwzględne danych kohort a tym samym czasie.
zsumowałem słupki 70-79 i 80+ na 100tys. (jak rozumiem 100tys. populacji ogólnej ale tu mogę się mylić bo na wykresach nie jest to opisane).
Rates among persons not vaccinated (per 100,000)
oraz
Rates among persons vaccinated with 2 doses (per 100,000)
Dlatego patrząc na wykresy nie uwzględniasz już poziomu zaszczepienia.
oraz
Rates among persons vaccinated with 2 doses (per 100,000)
Dlatego patrząc na wykresy nie uwzględniasz już poziomu zaszczepienia.
Byłaby to dziwna metodologia. Z zasady 'per 100000' odnosi się do populacji ogólnej.
Skąd te opisy?
Skąd te opisy?
Widzisz grzesiu, dobrze liczysz, tylko dane masz jak zwykle z d.. tzn z tylka.
Te twoje "64 razy nizsze ryzyko" to kazdy by chcial aby tak bylo, ale rzeczywistosc jest inna.
Obliczenia malebo pokrywaja sie z danymi UKHSA.
Konkluzja:
Skutecznosc jest duzo nizsza od deklarowanych 90%.
(editado)
Te twoje "64 razy nizsze ryzyko" to kazdy by chcial aby tak bylo, ale rzeczywistosc jest inna.
Obliczenia malebo pokrywaja sie z danymi UKHSA.
Konkluzja:
Skutecznosc jest duzo nizsza od deklarowanych 90%.
(editado)
Malebo [del] para
Tetryk [del]
Czy nie uważasz, że badania skuteczności odbywają się na grupach szerszych niż tylko +70, gdzie ta skuteczność maleje? Zdaje się Reuters pisał o tym, że po 1/2 roku skuteczność Pfizera (względem delty) spada z ca. 90% do ca. 60%.... warto jeszcze dodać, że spora część UK zaszczepiła się Astrą, której skuteczność była dużo niższa - osobiście od początku uważałem Astrę za poziom niewystarczający do skutecznego przeciwdziałania pandemii.
Garbage in, garbage out. Bywa.
Tylko pamiętaj, że to jest po dwóch dawkach.
Po trzeciej jest dalszy kilkukrotny wzrost skuteczności.
Tylko pamiętaj, że to jest po dwóch dawkach.
Po trzeciej jest dalszy kilkukrotny wzrost skuteczności.
Malebo [del] para
Tetryk [del]
"...tylko dane masz jak zwykle z d.. tzn z tylka."
Sam też źle zinterpretowałeś dane z tych grafik, a grillowany nie byłeś. Zważywszy na to, mógłbyś się powstrzymać od pewnych wypowiedzi.
Sam też źle zinterpretowałeś dane z tych grafik, a grillowany nie byłeś. Zważywszy na to, mógłbyś się powstrzymać od pewnych wypowiedzi.
Pare dni temu pisales o 90% skutecznosci po 2iej i o prawie 100% po 3ciej.
1.1 to kilkukrotny wzrost?
1.1 to kilkukrotny wzrost?
Tetryk [del] para
Malebo [del]
Tal, przeopcxzylem jedno slowo "cases".
Przypominam, ze to grzesiu od paru dni wysmiewa oficjalne dane z UK i plynace z nich wnioski, nie ja.
Przypominam, ze to grzesiu od paru dni wysmiewa oficjalne dane z UK i plynace z nich wnioski, nie ja.
Malebo [del] para
Tetryk [del]
I to przeoczenie oddaliło cię kompletnie od zrozumienia tego co tam jest napisane, a i jednocześnie byłeś skory do wyśmiania źródła.
Nie zamierzam jednak ciągnąć tego wątku, po prostu zwracam się z uprzejmą prośbą o pohamowanie ekspresji.
Przy okazji, dane z UK mogą wskazywać na to, że osoby zaszczepione żyją ,"pełnią życia" w porównaniu do niezaszczepionych. Pomimo, że ma to negatywny wpływ na śmiertelność itp. to jednak - cieszy. Uwzględniając jak mało mieli tych zgonów w ostatniej fali, to mają fajny sukces i mogą być z siebie zadowoleni. Zaszczepili się, żyli "normalnie" i nic strasznego się nie wydarzyło.
Teraz nasza kolej, żyjemy (w zasadzie) normalnie (z "drobnym" ograniczeniem w obrębie szkół) i teraz można się wygodnie rozsiąść w fotelu i patrzeć co będzie. :)
Nie zamierzam jednak ciągnąć tego wątku, po prostu zwracam się z uprzejmą prośbą o pohamowanie ekspresji.
Przy okazji, dane z UK mogą wskazywać na to, że osoby zaszczepione żyją ,"pełnią życia" w porównaniu do niezaszczepionych. Pomimo, że ma to negatywny wpływ na śmiertelność itp. to jednak - cieszy. Uwzględniając jak mało mieli tych zgonów w ostatniej fali, to mają fajny sukces i mogą być z siebie zadowoleni. Zaszczepili się, żyli "normalnie" i nic strasznego się nie wydarzyło.
Teraz nasza kolej, żyjemy (w zasadzie) normalnie (z "drobnym" ograniczeniem w obrębie szkół) i teraz można się wygodnie rozsiąść w fotelu i patrzeć co będzie. :)
Kejto para
Malebo [del]
Przy okazji, dane z UK mogą wskazywać na to, że osoby zaszczepione żyją ,"pełnią życia" w porównaniu do niezaszczepionych.
Jak zwykle - dwie strony wymiany zdań a na koniec wniosek spod ogona ...
Jak ja cie lubię mój ulubiony darmowy stand-uperze :)
Jak zwykle - dwie strony wymiany zdań a na koniec wniosek spod ogona ...
Jak ja cie lubię mój ulubiony darmowy stand-uperze :)
Malebo [del] para
Kejto
Popatrz w dane... jaki masz pomysł na wyjaśnienie fenomenu częstszego zakażania w grupach 30+... sięgający dwukrotności?