Asunto: Koronawirus

Jeśli całość moich postów w tym temacie uważasz, że możesz podsumować stwierdzeniem, że jestem za a nawet przeciw to już Twoja indywidualna sprawa.
Jaśniej nie potrafię wyjaśnić o co mi chodzi. Mea culpa

Tak, podtrzymuję swoje stwierdzenia z tego postu przy czym co istotne odnosiłem je do narracji, jaka była przedstawiana społeczeństwu i jak to zostało zweryfikowane przez przebieg zdarzeń.

Nie twierdziłem, że ludzie nie powinni się szczepić ale, że obecnie dostępne szczepionki nie mają tych właściwości, o których nas pierwotnie zapewniano. i

No ale te twierdzenia nie są prawdziwe. No chyba, że skuteczność na poziomie 97%=brak skuteczności.

A przecież profesor mówi, że już 50% to dużo.

Tak jak napisałem, narracja o pełnej ochronie itp. była przedstawiana ironicznie przez przeciwników szczepionek. Ja z inną narracją się nie spotkałem. Natomiast spotkałem się z narracją wpisującą się w to co się dzieje.
(editado)

Prof. Ernest Kuchar, specjalista chorób zakaźnych, podczas rozmowy dla TOK FM odniósł się do obecnej sytuacji związanej z czwartą falą pandemii w Polsce. - Rząd nie jest obarczany sytuacją, bo społeczeństwo oswoiło się z pandemią – podkreślił.

Prof. Ernest Kuchar w rozmowie z TOK FM podkreślił, że obecnie w szpitalach znajdują się osoby, które zakaziły się kilka tygodni wcześniej
Zdaniem eksperta cały czas funkcjonuje w społeczeństwie grupa osób, która uważa, że powszechne szczepienia są ograniczeniem wolności
- Człowiek, który się nie szczepi, uważa, że on nie zachoruje. A szczepienia się boi, bo jest przekonany, że wiąże się z działaniami niepożądanymi – dodał ekspert
Czy w Polsce będą kolejne restrykcje?
Gościem "Poranka" Radia TOK FM w niedzielę 14 listopada, by prof. Ernest Kuchar specjalista chorób zakaźnych. W trakcie rozmowy był pytany o to, dlaczego wciąż nie ma w Polsce odpowiednich przepisów regulujących korzystanie np. z publicznego transportu wyłącznie przez osoby zaszczepione.

- Rząd patrzy na wskaźniki, badania opinii publicznej. Tak się mogę domyślać. Jest głośna grupa osób, które uważają, że powszechne szczepienia są znacznym ograniczeniem wolności, nadużyciem sytuacji – zaznaczył rozmówca.

Jak dodał ekspert, obecnie rząd nie jest już obarczany zaistniałą sytuacją, ponieważ całe społeczeństwo przyzwyczaiło się do pandemii i funkcjonuje normalnie. Jednocześnie zaś porównał czwartą falę do rozpędzonego pociągu:

- Proszę zwrócić uwagę, że osoby, które są dzisiaj w szpitalach, to te, które zaraziły się kilka tygodni temu. Lawinę trzeba powstrzymywać na samym początku, a nie na końcu – wyjaśnił lekarz.

Ludzie wciąż nie chcą się szczepić
W dalszej rozmowie prof. Kuchar nawiązał do obecnej sytuacji dotyczącej szczepień. Jak stwierdził, wiele osób wychodzi z mylnego założenia, że jeśli się nie zaszczepią to nie zachorują – boi się szczepienia z powodu możliwych skutków niepożądanych.

- To nie jest pierwsza pandemia, jaka dotknęła ludzkość. Mamy doświadczenie z kilku poprzednich. Tego typu zjawiska wygasają samoistnie. Myślę, że pomalutku sprawa sama się rozwiąże, odsetek osób uodpornionych stale się zwiększa – dodał w rozmowie z TOK FM.

Powyższe... z 14 listopada... człowiek pełen wątpliwości.

A tymczasem w RPA się dzieje:

TRIPLING HOSPITALIZATIONS IN 2 WEEKS—In Omicron epicenter of Gauteng Province


Co ciekawe jednak dominują niezaszczepieni i zaszczepieni częściowo więc może jednak nie będzie tak źle (dla tych, którzy chcą sobie pomóc).

Tak, z tego co czytałem, to tak dość standardowo... 65% niezaszczepionych, a z pozostałych 35% większość to zaszczepieni tylko w połowie. Co ciekawe, raczej mowa o osobach młodych.

Zapytaj zaszczepionego, który zachorował na COVID-19 czy szczepionka chroni czy nie to poznasz odpowiedź jak sam jej nie znasz.

Oczywiście, że szczepienie nie chroni w 97% a jedynie lub aż zmniejsza prawdopodobieństwo zachorowania, ciężkiego przebiegu czy zgonu.

Nie ma potrzeby jak piszesz szukać alternatywy dla szczepień (tj. odpowiadać na bezsensownie pytania Malebo) tylko należy oprócz zachęcania do szczepienia ludzi starych i schorowanych szukać skutecznego leku, leczyć ludzi którzy chorują w domu (na ten moment najczęściej jest takiego leczenie brak a dopiero jak natlenienie krwi spadnie ponizej 95 procent to zaczyna się leczenie) i iwysyłać na kwarantanne także zaszczepionych 2 dawkami jeśli mieszkają z osobami zakażonymi.

Na ten moment najbardziej 'bezpieczni' są ozdrowieńcy i zaszczepieni 3 dawkami. Nikt więcej. Paszporty covidowe po 2 dawkach można wsadzić między bajki.

Ahhh tak... nie ma co szukać alternatywy, bo ona już jest... to ten niewynaleziony lek :D:D:D:D

Znowu nic nie zrozumiałeś - jak zawsze :)

To ty nie rozumiesz... nie możesz szczepić, bo szczepionki są nieskuteczne, a do tego śmiertelnie niebezpieczne.

Wyszczepione mazowieckie bije rekordy zakażeń na 100 tyś.

Szczepmy się by znów było normalnie :)

Marsz po 3 dawkę zamiast zaśmiecać forum.

Dopiero wszystko przed wami w mazowieckim będziecie padać jak muchy. Biegnij po 3 dawkę i dzieci jeszcze wyszczep ....