Subpage under development, new version coming soon!
Asunto: Koronawirus
Malebo [del] para
Kejto
"Nie gdybaj za daleko, poczekamy co będzie."
Już robisz fikołki? XD Hahaha
"Smród jest większy w Warszawie, a jeśli masz wątpliwości to wystaw nos ciut dalej,"
Aktualnie w Białymstoku bardziej śmierdzi COVIDowym trupem niż w Warszawie.
"Co do genów - przecież pisałeś, że nie jesteś pewien ojcostwa dzieci, bo są podobne całkowicie do nikogo :)"
Najwyraźniej coś mylisz i umknął ci kontekst. Napisałem, że nie robiłem testów na ojcostwo. Bo nie musiałem :) Ale rozumiem, że w twoich stronach jest inaczej :)
"Macie schorowane geny wyścigiem szczurów..."
Co jak co, ale największy wyścig szczurów widać wśród przyjezdnych. :)
"Sprecyzuj pytanie."
Czy mógłbyś wyrazić tę skuteczność w jakiejś skali, tak aby dało się to jakoś porównać do skuteczności np. szczepionek Pfizera?
Już robisz fikołki? XD Hahaha
"Smród jest większy w Warszawie, a jeśli masz wątpliwości to wystaw nos ciut dalej,"
Aktualnie w Białymstoku bardziej śmierdzi COVIDowym trupem niż w Warszawie.
"Co do genów - przecież pisałeś, że nie jesteś pewien ojcostwa dzieci, bo są podobne całkowicie do nikogo :)"
Najwyraźniej coś mylisz i umknął ci kontekst. Napisałem, że nie robiłem testów na ojcostwo. Bo nie musiałem :) Ale rozumiem, że w twoich stronach jest inaczej :)
"Macie schorowane geny wyścigiem szczurów..."
Co jak co, ale największy wyścig szczurów widać wśród przyjezdnych. :)
"Sprecyzuj pytanie."
Czy mógłbyś wyrazić tę skuteczność w jakiejś skali, tak aby dało się to jakoś porównać do skuteczności np. szczepionek Pfizera?
Marek1234itd para
Kejto
To nie są szczepionki tylko preparaty z czipami wstrzykiwane w ramach eksperymentu medycznego.
Sir Podlas para
Malebo [del]
Mógłbym Cię prosić o odniesienie się do filmiku, który wrzuciłem ? :)
Ja na drugie. Ja nie pije juz swoje wychlalem w zyciu, ale najlepszego.
Kejto para
Marek1234itd
Nie bądź foliarzem. Zaszczepiles sie i świat stoi przed Tobą otworem.
Malebo [del] para
Sir Podlas
Tego z prof. Gutem? Czytałem i słyszałem wiele jego wypowiedzi. Generalnie, on raz mówi, że ludzie ignorują restrykcje i jednocześnie oczekuje większych restrykcji, po czym stwierdza, że należy czekać na wyniki by stwierdzić po dwóch czy trzech tygodniach, że jakieś działania były zbyt późne. W jednym wywiadzie węszy spisek Big Pharmy, a jednocześnie jest wielkim fanem szczepień, zrobiłby lockdown na niezaszczepionych.
Reasumując, może zna się na wirusach, ale (według mnie) nie na ludziach.
Reasumując, może zna się na wirusach, ale (według mnie) nie na ludziach.
Kejto para
Malebo [del]
Nie mógłbym, bo skuteczność tego typu leków zależy od ich wczesnego podania. W zasadzie nie ma znaczenia ten %, bo porownywanie go ze szczepionka to jest bezsens nawet wiekszy niz zgony mazowieckie podlaskie w chwili obecnej. Wiem, ze tobie obojetne jest co porownujesz, wiec tylko tak ci pisze wiedząc, że i tak tracę czas.
Malebo [del] para
Kejto
To na jakiej zasadzie stwierdzasz, że działa dobrze? W porównaniu do czego?
A w której chwili porównywanie zgonów Warszawa vs Białystok będzie miało sens? Jak oba miasta przejdą swoje fale... i wtedy będę mógł ocenić gdzie jest większy smród i gorsze geny?
(editado)
A w której chwili porównywanie zgonów Warszawa vs Białystok będzie miało sens? Jak oba miasta przejdą swoje fale... i wtedy będę mógł ocenić gdzie jest większy smród i gorsze geny?
(editado)
Sir Podlas para
Malebo [del]
Czyli jak rozpoznajesz, że ktoś mówi prawdę, a ktoś nie? Może Gut miał chwilę szczerości i się podzielił tym co się dzieję na prawdę.
Jest również wywiad z noblistą, który odkrył HIV - powiedział, że szczepionki w czasie pandemii to nie jest dobry pomysł i, że sam się nie zaszczepi oraz, że nie mamy pewności jakie skutki po tych szczepieniach będziemy odczuwali w przyszłości.
On też jest złym informatorem? Czy to czasem nie jest dobieranie sobie autorytetów pod swój pogląd na daną sprawę?
Jest również wywiad z noblistą, który odkrył HIV - powiedział, że szczepionki w czasie pandemii to nie jest dobry pomysł i, że sam się nie zaszczepi oraz, że nie mamy pewności jakie skutki po tych szczepieniach będziemy odczuwali w przyszłości.
On też jest złym informatorem? Czy to czasem nie jest dobieranie sobie autorytetów pod swój pogląd na daną sprawę?
Zaszczuci jesteście nienawiścią. Wystarczy, że polityka dzieli, a teraz doszły szczepienia. No chyba, że Wam sprawia to wszystko przyjemność "udowadnianie" swoich racji i obrażanie się nawzajem :)
KRIGAN para
Malebo [del]
Malebo Kejto
pójdziecie w piach ze mną to nieuniknione
prędzej czy później
pójdziecie w piach ze mną to nieuniknione
prędzej czy później
Malebo [del] para
Sir Podlas
"Czyli jak rozpoznajesz, że ktoś mówi prawdę, a ktoś nie? Może Gut miał chwilę szczerości i się podzielił tym co się dzieję na prawdę."
Pomijając, że bardzo rzadko słucham tych wypowiedzi - naszych polskich ekspertów, gdzie żaden nie wykonał przy okazji tej pandemii solidnego badania na cokolwiek. Generalnie, staram się zapoznać z różnymi wypowiedziami danej osoby i przede wszystkim odcedzam to co ktoś mówi w tematyce w jakiej można go uznawać za eksperta, od tego w czym ekspertem nie jest. Najzwyczajniej, to jakieś odmiany argumentum ad verecundiam. Gdyby Najman mówił o tym, jak obciachowo przegrywać, to byłby ekspertem w tej dziedzinie, ale nie jest ekspertem w tematach epidemicznych. Dodatkowo, jak często przytaczam tezy jakiś "ekspertów" w celu potwierdzenia jakiejś tezy?
"Jest również wywiad z noblistą, który odkrył HIV - powiedział, że szczepionki w czasie pandemii to nie jest dobry pomysł..."
Tak, gdyby może zajmował się czymś innym niż teleportującym się DNA i był może trochę mniej "ziółkowy" to jego wywiad byłby dla mnie wartościowszy, ale ok. Przyjmuję jego punkt widzenia. OK, są ludzie, którzy generalnie uważają, że najlepsza selekcja, to ta naturalna. Ktoś jest słaby, musi umrzeć, ktoś jest silny, ten przeżyje, będzie się rozmnażał, jego geny przetrwają, słabego nie. I OK. Spoko. Nie mam z tym problemu.
"On też jest złym informatorem? Czy to czasem nie jest dobieranie sobie autorytetów pod swój pogląd na daną sprawę?"
No, jestem ciekaw... jakież to autorytety ja niby uznaję i dobieram :D Co najwyżej słucham większości, jeśli mógłbym ci znaleźć dziesiątki, czy setki mówiących to samo... a po drugiej stronie mam jednostki, które mówią coś innego... co nawet między tymi jednostkami się ze sobą kłóci, to trochę czuję się jakbym słuchał ekspertów Św. Antoniego od wybuchowych parówek.
Pomijając, że bardzo rzadko słucham tych wypowiedzi - naszych polskich ekspertów, gdzie żaden nie wykonał przy okazji tej pandemii solidnego badania na cokolwiek. Generalnie, staram się zapoznać z różnymi wypowiedziami danej osoby i przede wszystkim odcedzam to co ktoś mówi w tematyce w jakiej można go uznawać za eksperta, od tego w czym ekspertem nie jest. Najzwyczajniej, to jakieś odmiany argumentum ad verecundiam. Gdyby Najman mówił o tym, jak obciachowo przegrywać, to byłby ekspertem w tej dziedzinie, ale nie jest ekspertem w tematach epidemicznych. Dodatkowo, jak często przytaczam tezy jakiś "ekspertów" w celu potwierdzenia jakiejś tezy?
"Jest również wywiad z noblistą, który odkrył HIV - powiedział, że szczepionki w czasie pandemii to nie jest dobry pomysł..."
Tak, gdyby może zajmował się czymś innym niż teleportującym się DNA i był może trochę mniej "ziółkowy" to jego wywiad byłby dla mnie wartościowszy, ale ok. Przyjmuję jego punkt widzenia. OK, są ludzie, którzy generalnie uważają, że najlepsza selekcja, to ta naturalna. Ktoś jest słaby, musi umrzeć, ktoś jest silny, ten przeżyje, będzie się rozmnażał, jego geny przetrwają, słabego nie. I OK. Spoko. Nie mam z tym problemu.
"On też jest złym informatorem? Czy to czasem nie jest dobieranie sobie autorytetów pod swój pogląd na daną sprawę?"
No, jestem ciekaw... jakież to autorytety ja niby uznaję i dobieram :D Co najwyżej słucham większości, jeśli mógłbym ci znaleźć dziesiątki, czy setki mówiących to samo... a po drugiej stronie mam jednostki, które mówią coś innego... co nawet między tymi jednostkami się ze sobą kłóci, to trochę czuję się jakbym słuchał ekspertów Św. Antoniego od wybuchowych parówek.
Nic na to nie poradzę, że kogoś obraża liczba zgonów na milion mieszkańców danego województwa, powiatu... czy miasta. :)