Azərbaycan dili Bahasa Indonesia Bosanski Català Čeština Dansk Deutsch Eesti English Español Français Galego Hrvatski Italiano Latviešu Lietuvių Magyar Malti Mакедонски Nederlands Norsk Polski Português Português BR Românã Slovenčina Srpski Suomi Svenska Tiếng Việt Türkçe Ελληνικά Български Русский Українська Հայերեն ქართული ენა 中文
Subpage under development, new version coming soon!

Asunto: Koronawirus

2021-12-30 16:34:46
Co więcej, nawet za to płacą. Np. podajesz się za antyszczepionkowca, aby ten zdobył paszport COVIDowy... i przyjmujesz dawek ile tylko chcesz. Tylko nie należy przesadzać, np. podawanie się za 60 letnią Helenę gdy się jest 20 letnim Andrzejem.... ktoś się może połapać.
2021-12-30 16:42:12
Czemu, część się nie połapie? Teraz modne jest u chłopców podawanie się za dziewczynkę. I nawet społecznie akceptowane w niektórych krajach, bo dopuszcza się takich ancymonów do rywalizacji sportowej z prawdziwymi kobietami i wpuszcza na odsiadkę do kobiecych więzień. Jak 20 letni Andrzej poda się za 60 letnią Helenę to lewaki będą protestować że rząd nie chce mu przyznać emerytury xD
2021-12-30 16:48:02
Ano właśnie. Trzeba kombinować. A przydałaby mi się za niedługo czwarta dawka a póki co ani widu.
2021-12-30 17:00:33
Mimo wszystko, zawsze może się właśnie znaleźć jakiś dziwny człowiek, któremu nie zgodzi się, że 60 letnia Helena wygląda jak 20 letni Andrzej, wezwą policję i wyjdzie, że to dwie różne osoby. No i wtedy nie uda się przyjąć dawki. Po prostu podpowiadam, aby nie tracić czasu.
2021-12-30 17:03:32
Skąd masz te dane dot. grypy w Tarnobrzegu?

Zaraz po posiedzeniu tej komisji jak szukałem danych to w tym co znalazłem widniało równe 0 (epimeld bodajże takie dane prezentował) - teraz ta stronka nie chce mi się ładować.
2021-12-30 18:58:41
Urząd Miasta Tarnobrzega wydaje co jakiś czas Program Polityki Zdrowotnej.
2021-12-30 19:41:05
Oj, no to widzisz. Pani inspektor z SANEPIDu zaraportowała 0 przypadków.
Być może pomyłka - sanpepid przegapił itp
(editado)
2021-12-30 19:47:02
Słyszałeś tę wypowiedź? Widziałeś ten raport?
2021-12-30 20:29:46
Nie, nie widziałem raportu ani nie słyszałem.
Info dostaliśmy na grupie ze studiów bo kolega pracuje w wydziale spraw obywatelskich i zarządzania kryzysowego. On sam nie uczestniczył w posiedzeniu bo nie należy do zespołu ZK ale takie info zostało im przekazane.
Link podesłałem bo prasa o tym pisała i wziąłem po prostu pierwszy lepszy.
Nie wiem, ponoć był lekki szum po tym jak się ludzie dowiedzieli ze grypy nie było. Może nastąpiła jakaś "reasumpcja" danych.
W każdym razie, nowe raporty nie podają już danych o grypie, tylko o akcji darmowych szczepień na grypę oraz dane związane z covid.
2021-12-30 20:46:47
Prędzej uwierzę w to, że... ona mówiła o właściwych próbkach jakie były przebadane. Jeśli popatrzysz na dane z PZH, to tam np. widzisz takie rzeczy:
Dane od 16 do 22 grudnia, zachorowania i podejrzenia zachorowań na grypę, Podkarpacie: 1697, z tego skierowań do szpitala: 1, próbki pobrane od 6 września (!) do 19 grudnia: 7, w tym 2 pozytywne.

Czyli na całym Podkarpaciu masz zweryfikowane 2 przypadki pozytywne (od września)! Aby było jasne, w roku 2019... przebadano 11 próbek, z czego też były 2 dodatnie, rok wcześniej 3 dodatnie.

Więc zasadnicze pytanie należałoby zadać pani z sanepidu, a ile było w latach np. 2015-2019. Ale po co? Nie? Znaczy... ja zadałem takie pytanie do Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologiczna w Tarnobrzegu i czekam na odpowiedź :) (jakoś wątpię abym ją dostał).
2021-12-30 20:52:47
BTW:
"W każdym razie, nowe raporty nie podają już danych o grypie, tylko o akcji darmowych szczepień na grypę oraz dane związane z covid."
O jakich raportach piszesz?
2021-12-30 23:06:25
O jakich raportach piszesz?
Chociażby o raportach sanitarnych.

Prędzej uwierzę w to, że... ona mówiła o właściwych próbkach jakie były przebadane. Jeśli popatrzysz na dane z PZH, to tam np. widzisz takie rzeczy:
Dane od 16 do 22 grudnia, zachorowania i podejrzenia zachorowań na grypę, Podkarpacie: 1697, z tego skierowań do szpitala: 1, próbki pobrane od 6 września (!) do 19 grudnia: 7, w tym 2 pozytywne.


Nie wiem, zazwyczaj sanepid odnosił się do takich rzeczy:
W Polsce nadzór epidemiologiczny nad grypą prowadzony
jest w ciągu całego roku, ze szczególnym wzmożeniem nadzoru
wirusologicznego w okresie zwiększonej liczby zachorowań,
który trwa zwykle od września do kwietnia następnego
roku, przy czym szczyt zachorowań przypada między
styczniem a marcem. Rejestruje się wtedy od kilkuset do
kilku milionów zachorowań na grypę i choroby grypopodobne.
W Polsce, jako przypadki zachorowań i podejrzeń zachorowań
na grypę, rejestruje się zachorowania przebiegające
pod postacią zespołów objawów klinicznych takich jak:
zachorowania grypopodobne (ILI) lub ostre zakażenia górnych
dróg oddechowych (ARI), zgodnie z definicjami przypadku
przyjętymi dla celów nadzoru epidemiologicznego


Dlatego wydaje mi się i wydawało mi się, że skoro użyto stwierdzenia, że "nie odnotowano żadnego przypadku grypy" to inspektor sanepidu odnosi się do takich danych.
2021-12-31 00:10:44
I to rejestrowanie tych milionów (ca. 4 milionów) zakażeń nie opiera się na milionach wykonanych badań laboratoryjnych (tak jak ma to miejsce w przypadku COVID-19) tylko w głównej mierze na podejrzeniach/ocenie lekarzy (na podstawie objawów). W ciągu roku, oddaje się 1-2tyś próbek do badań (w całej Polsce, w sezonie 2020/21 było tego mniej), z tego ok. połowa ma wynik dodatni. Na takim Podkarpaciu jest 21 stacji, do których spływają dane z POZ (druk ZLK-1?) o tych badaniach/podejrzenia... i średnio, do każdej z tych stacji spłyną dane o 5-10 badaniach... w ciągu całego roku. Później oni to przesyłają dalej. Więc nie jest czymś nadzwyczajnym, że dana stacja w ciągu roku może nie mieć ani jednego dodatniego wyniku.

Tak czy siak. Może mi odpowiedzą z Tarnobrzega, to będę wiedział o czym oni konkretnie mówią. W każdym bądź razie, jak widać, bardzo możliwe, że pani z sanepidu mówi o wynikach badań, a nie o podejrzeniach. Bo jak nie patrzeć, jej dane (jeśli w ogóle uznamy, że ona to powiedziała) kompletnie rozmijają się z oficjalnym pismem Urzędu Miejskiego.
2021-12-31 07:26:58
I to rejestrowanie tych milionów (ca. 4 milionów) zakażeń nie opiera się na milionach wykonanych badań laboratoryjnych (tak jak ma to miejsce w przypadku COVID-19) tylko w głównej mierze na podejrzeniach/ocenie lekarzy (na podstawie objawów).

No i jeśli tak jest to lekarze nagle przestali nawet podejrzewać grypę i wszytskie objawy grypowe stały się objawami covidowymi...
Widzimy więc, że dane mogą być takie jak pasuje. Przekazywane są różne dane, porównywane są różne dane (które nawet nie powinny być porównywane - tak jak w przypadku wypowiedzi chociażby tego Fijałka) - dane są takie jakie są potrzebne. Dlatego ta pandemia trwa, dlatego są beznadziejne procedury, dlatego nie leczy się chorych, dlatego szpitale są przepełnione itd.

Tak jak wspominałem, ja odnosiłem się do przykładów z mojego regionu, z Podkarpacia. Coraz więcej jest jednak głosów i to w mediach publicznych, że ludzie nie są leczeni. Zaczynają o tym mówić już lekarze (niestety później milkną bo mają sprawy o pozbawienie praw do wykonywania zawodu).
Nie chciałbym żeby to co dzieje się z dostępem do opieki medycznej działo się też w innych sferach. Ludzie niezaszczepieni, pomimo takich samych objawów jak zaszczepieni nie są leczeni tylko cała opieka medyczna kończy się na teście i nałożeniu kwarantanny/izolacji. Jak sobie organizm sam poradzi to ok, jak nie to trafiają pod respiratory.
Nie krytykuję szczepionek samych w sobie, nie neguję, że mogą poprawiać odporność ludzi. Krytykuję to co się dzieje wokół tego i że szczepionka staje się jedynym niby remedium na covid a decyzjami administracyjnymi zaprzestaje sie wykonywać podstawowych czynności...
2021-12-31 09:14:20
Nie tylko Ty masz takie doświadczenia. Lekarz z rodziny, pracujący w Bytomiu mówi dokładnie to samo. Mówi, że widzi poprawę u ludzi, którym podaje się leki jak p-ko zapaleniu oskrzeli czy płuc i twierdzi a ja mu wierzę, że w swojej długiej historii po raz pierwszy zetknął się z podejściem, że pacjentów z Covidem praktycznie się nie leczy aż do czasu kiedy trzeba ich hospitalizować i pyta, czy tak trudno zrozumieć, że tak wielu z nich potem umiera. Mówi, że to jest dokładnie tak samo jakby zostawić na 7-10 dni ludzi z zapaleniem płuc bez opieki i leczenia, aż trzeba ich będzie leczyć szpitalnie. Też będą umierać
Mówi też, że chorują poważnie i Ci zaszczepieni, i Ci nie zaszczepieni
(editado)
2021-12-31 12:38:43
Co masz na myśli pisząc, że nagle przestali podejrzewać grypę... skoro nadal raportują grypę? I nie...że dane mogą być różne jak pasuje, tylko w tym konkretnym (Tarnobrzeg) przypadku, nie wiemy o jakich konkretnie danych mowa, bo nikt jej o to nie zapytał, albo tego nie napisał. Pani z Sanepidu co roku może mówić coś podobnego, ale przez lata nikogo to nie interesowało, a teraz zainteresowało głównie tych, którzy uważają COVID-19 jako wielki spisek firm farmaceutycznych. Od bardzo dawna jasnym jest, że główne statystyki (pandemii) jakie będą miały sens porównawczy, to będą zgony (a już szczególnie gdy nie bierze się pod uwagę powodu zgonu). To jest dokładnie tak samo jak z "bezpieczeństwem", gdzie ktoś bawi się w porównywanie ilości zgłoszeń pobić, rozbojów, gwałtów, kradzieży... i cała układanka rozsypuje się, gdy weźmiemy pod uwagę zgony (w tym przypadku zabójstwa).

Ty uważasz wypowiedź Fijałka za jakiś wielki błąd - ja tej wypowiedzi nie słyszałem, ale pokazałem ci, że dane za cały rok czy dane za 4 falę będą zgodne z tym, że chociażby więcej szczepień = mniej zgonów (czyli to co mówił Fijałek). I tu - zasadniczo - nie będzie miało znaczenia jaki kraj weźmiesz pod uwagę, bo wszędzie tam gdzie ludzie się szczepią będziesz widział mniej zgonów z powodu COVID-19. Nawet w Polsce.

"Tak jak wspominałem, ja odnosiłem się do przykładów z mojego regionu, z Podkarpacia. Coraz więcej jest jednak głosów i to w mediach publicznych, że ludzie nie są leczeni..."
Zdradzę ci pewną tajemnicę... lekarze zrobili dokładnie to, czego ludzie oczekiwali..., czyli zaczęli traktować COVID tak jak grypę. Ma pan takie i siakie objawy? OK, w porównaniu do grypy wyślą na test. Ale tak poza tym, to proszę bardzo: to bierz na obniżenie gorączki, to na ból gardła, to na kaszel. Dziękuję, do widzenia. Jeśli gdzieś (tak jak piszesz) nie przypisują nic (w co po prostu nie wierzę), to możliwe, że na grypę też nic nie przypisują. Ale, że mówimy o podkarpaciu, to jestem gotów uwierzyć nawet w to, że lekarze pewnym ludziom mówią co ci mają wziąć, a pacjenci tego najzwyczajniej nie rozumieją ;)