Asunto: Koronawirus

A możesz przypomnieć jak wyglądała twoja wypowiedź przed edycją? XD Ja nie mam ograniczeń (dzięki paszportowi COVIDowemu) takich jak ty, więc dlaczego niby mieliby się mną przejmować skoro te zmiany w ogóle mnie nie dotyczą? Napisałeś dodatkowo, że dla takich jak ja mogą utrzymać ograniczenia... ale najwyraźniej nie rozumiesz, że tacy jak ja są obłożeni mniejszą ilością ograniczeń, w porównaniu do takich jak ty. To nie ja jestem fanem ograniczeń. Prędzej ty :) Heheheh hehehehe

Nie zlinkowałem artykułu - tylko tego dotyczyła edytka

Takie heeeheeheeeeeee czy coś podobnego co tam masz na końcu swojego posta to podobno objaw mgły covidovej.
Ponieważ nie jestem Jedak lekarzem udaj się po diagnozę do lekarza specjalisty, zwłaszcza, że to Ci się to nasila

Pewnie niewiele pomoże ale choć będzie nadzieja, że będziesz na koniec kończył czymś zbliżonym do ludzkiego języka
(editado)

Ojoj... Raginis się popsuł i pozostał mu nędzny atak ad personam. Żenujące. To jest dobry moment, abyś zacytował prof. Kunę, który oprócz powrotu leczenia przez lekarzy... chciałby szczepić już 4 dawką osoby z obniżoną odpornością.

[i]No to skoro tam, to czemu się dziwić, że tam też i lepiej leczą COVID?
Sugerujesz (i to nie delikatnie) coś więcej, że celowo niektórych nie leczą - a konkretnie niezaszczepionych. Nie powiem, jest to trochę irytujące, bo codziennie słyszę od żony, że przez głupotę niezaszczepionych szpitale są na różne sposoby blokowane, ponieważ lekarze poświęcają tym niezaszczepionym nieproporcjonalnie więcej czasu i środków niż zaszczepionym.
[/i]

Dzisiaj dopiero mam czas się odnieść. Nie sugeruję. Podaję przykłady z otoczenia, z rodziny, z miejscowości. To te przykłady sugerują, że nie leczą wszystkich. Nie wiem czy celowo. Może w wyniku braku procedur. Może w wyniku odgórnych zarządzeń. Po części ze strachu bo kilku lekarzy ma postępowania gdzie grozi im utrata prawa do wykonywania zawodu.
Kolejni lekarze zaczynają sugerować i po części potwierdzać to co ja podaję jako przykłady. Jak usłyszałem to dzieliłem się tym tutaj. Ostatnio po komisji zdrowia (gdzie posłowie wymagają szczepienia obowiązkowego dla innych ale nie dla siebie) przewodniczący komisji wypowiadał się w TV, że " lekarze rodzinni nie mają konkretnych wytycznych" i dobrze by było gdyby eksperci opracowali jakieś plany działań.

Dla Ciebie jest to irytujące. Najlepiej byłoby przecież, żeby nie było takich relacji. Tylko ta jedna - szczepmy się. I tyle.
Niestety, nie jest tak kolorowo. Twoja żona mówi, że przez głupotę niezaszczepionych. Może ten problem nie jest tak zero jedynkowy. Może to wynik braku odpowiedniej opieki. Może trafiają do szpitala i zajmują łóżka osoby, które poprzez zaniedbanie trafiają w takim stanie w jakim trafiają?
Zaczynają mówić o tym lekarze, nie Fiałki - medicelebryci - tylko ludzie, którzy prowadzili oddziały covidowe. Przewodniczący komisji zdrowia też mówił, że eksperci powinni opracować procedury dla lekarzy rodzinnych bo ich nie ma!
Ostatnio potwierdzenie takiego podejścia lekarzy było w najbliższej rodzinie... Ale nie bedę się rozpisywał. Jeszcze się zirytujesz...

Jak tam Malebo dalej boisz sie covida i malebiaki szczepisz?

W twoim otoczeniu nie leczą, w moim... niezaszczepieni są bardziej absorbujący niż zaszczepieni, a przecież jest ich ogromna mniejszość. I nie, że są bardziej absorbujący jedynie przez to, że trafiają do szpitala w gorszym stanie, ale także dlatego, że najpierw naczytają się głupot i trzeba im to wszystko tłumaczyć, utrudniają leczenie, do tego wymagają dużo więcej konsultacji. Bo przecież najpierw taki będzie się wykłócał, że on się nie godzi na test, że to nielegalne itp. (bez testu po prostu nie wejdziesz), później dyskusje na temat maseczki, później taki ci się przez cały pobyt awanturuje, bo to przecież jeden wielki SPISEG! Takie przypadki są codziennie, bo przecież np. na zabiegi planowe - musisz przyjść z testem i oczywiście przychodzą bez (a przecież zostali poinformowani kilka dni wcześniej, że bez nie wejdą) i awantura na godzinę. To jest codziennie.

Nigdy nie bałem się COVID'a. Dzieci? Jedno dziecko nie kwalifikuje się ze względu na wiek, drugie - tak, planuję zaszczepić.

Zwróciłem Ci uwagę, że umieszczasz w swoich postach głupie heheszki. Ojciec dwójki dzieci, dorosły facet, taki zaszczepiony, taki odpowiedzialny a kończy posty hehehehehe? I to ja się popsułem?

Do czego w Twoich postach miałem się odnieść? Do tego, że cieszysz się jak głupi do sera, że wg Ciebie mnie ograniczenia (o których w innych postach piszesz, że ich podobno w ogóle nie ma) dotykają mnie bardziej nie Ciebie?
Serio?

Wlazłeś wczoraj i zacząłeś pisać bzdury, że dla takich jak ja - może utrzymają jakieś ograniczenia, a po prostu nie zdajesz sobie sprawy z tego, że tacy jak ja mają mniej ograniczeń niż tacy jak ty, więc po prostu wyśmiałem te twoje głupoty i już. Miałeś się odnieść? Chłopie - niczego nie musisz. W Polsce tych ograniczeń nie masz (w sensie różnicy dla zaszczepionych i niezaszczepionych), ale globalnie tak. W niektóre miejsca na tym globie taki ty się nie dostaniesz (bez paszportu COVIDowego), a ja tak - więc różnice są. Poza tym bredzisz, odnośnie mojego uważania, że ograniczeń nie ma. Tyle, że ja ci zadałem pytanie jakież to ograniczenia tak cię bolą, to ty mi najpierw przez dłuższy czas w ogóle nie potrafiłeś odpowiedzieć, a jak odpowiedziałeś, to nagle zarzuciłeś ograniczeniami, które dotykają mały procent społeczeństwa.

Nie przeczę (ani nigdy nie przeczyłem) temu, że w tym momencie w wielu miejscach są ograniczenia w przemieszczaniu się i do tych krajów dostać się aktualnie nie mogę.
Dlatego cieszę się, że w kolejnych krajach widać wg mnie, że zmienia się kierunek podejścia rządów do COVIDa i to była istota podanej przeze mnie informacji
Pewnie nie uwierzysz ale akurat to, że w 2021r, nie mogłem polecieć czy pojechać do części krajów wcale mnie nie obeszło. Wybrałem inne kierunki wakacyjne a moja praca jest ściśle związana z Polską i nie muszę podróżować zawodowo
Ja wcale nie wykluczam zaszczepienia się. Teraz akurat czekam na szczegółowe informacje dot. szczepionki Novavaxu i tyle. Wiem, że będzie dostępna w Polsce i wiem też, że opracowywane są kolejne szczepionki
Słyszałeś w ogóle o tej szczepionce?
Przyprawianie tzw. gęby szurów i foliarzy osobom, które do tej pory się nie zaszczepiły jest najprostszym, najbardziej prymitywnym sposobem robienia ludziom wody z mózgów. Świadczy też o ignorancji i lekceważeniu ludzi o innych poglądach nawet bez próby zrozumienia ich racji.

Nie przeczę, że są tak chętnie nagłaśniane medialne przykłady osób, których zachowania są całkowicie irracjonalne. Nierozsądne są jednak twierdzenia, że wśród milionów osób przeciwnych aktualnym szczepionkom są tylko tacy co nie może skutecznie dotrzeć do części osób bezkrytycznie i bezgranicznie oddanych aktualnie dostępnym preparatom pomimo, że mogą wywoływać poważne skutki uboczne.
Żebyś nie musiał wyważać otwartych drzwi, to nie przeczę podawanym przez Ciebie danym, że zmniejszają one ryzyko ciężkiego przebiegu i śmierci w przypadku zachorowania na Covid

https://sport.interia.pl/bundesliga/news-gracz-bayernu-monachium-ma-powiklania-po-covid-19-problem-z-,nId,5771332

Alphonso Davies w połowie Grudnia 2021 przyjął trzecią dawką. Na COVID zachorował niedługo później, bo na początku Stycznia 2022 i teraz ma zapalenie mięśnia sercowego. Gdyby nie brał szczepionki już miałby pogrzeb

"Słyszałeś w ogóle o tej szczepionce?"
Tak

"Przyprawianie tzw. gęby szurów i foliarzy..."
No i kto cię tutaj wyzywa od szurów/foliarzy?

"Nierozsądne są jednak twierdzenia, że wśród milionów osób przeciwnych..."
Kto szerzy twierdzenia o których piszesz?

Czy użyłem gdzieś zaimka osobowe ja? Napisałem gdzieś, że ja jestem wyzywany?

Nie napisałem też, że Ty tak twierdzisz albo Ty mi przyprawiasz
To są moje obserwacje co sposobu przekazywania faktów np. w serwisach informacyjnych stacji TVN i tu przyznaję, że uważam, że taki przekaz wiele osób przyjmuje bezkrytycznie.

Czytaj bardziej starannie co rzeczywiście zostało napisane

Jak jesteś taki dokładny, to gdzie ja napisałem, że ty mi zarzucasz? Zapytałem czy ktoś cię wyzywa od szurów, bo po prostu nie wiem w jakim kontekście to pisałeś, więc zadałem pytanie.

Przy okazji, śmiesznie, że piszesz o foliarzach, gdy stronę wcześniej... Tetryk... XD

"To są moje obserwacje co sposobu przekazywania faktów np. w serwisach informacyjnych stacji TVN...."
Mogę prosić link?

Dobrze wiesz, że wydymali was bez mydła o teraz szukasz wymówki xD

Przyśniło ci się.