Azərbaycan dili Bahasa Indonesia Bosanski Català Čeština Dansk Deutsch Eesti English Español Français Galego Hrvatski Italiano Latviešu Lietuvių Magyar Malti Mакедонски Nederlands Norsk Polski Português Português BR Românã Slovenčina Srpski Suomi Svenska Tiếng Việt Türkçe Ελληνικά Български Русский Українська Հայերեն ქართული ენა 中文
Subpage under development, new version coming soon!

Asunto: Polityka - Polska i Świat 2

2021-06-25 22:37:37
2021-06-25 23:33:22
Yeti para Kejto
Że masz małego
2021-06-25 23:34:10
No i dobrze... Gość miał bluze Jagi i szal Legii xD Żaden kibic z niego tylko pajac
2021-06-26 10:10:56
Jakby szedł w marszu LGBT to by dostał 50 tys. odszkodowania ale są równi i równiejsi.
2021-06-26 11:25:54
50 tys? 100 tryliardów
2021-06-26 11:28:16
Nie, nie dostałby. Ale zapewne z racji różnic wykształcenia, mentalnych itp, by się sensowniej bronił, a widząc dowody najzwyczajniej przyznałby się do winy, okazał skruchę, kartoteka pewnie też byłaby inna i by tak słabo nie wyszło. A tutaj... dumny Wolak, to i rezultat dość mocny.
2021-06-26 12:51:08
Nie ważne jak się kto broni tylko dopóki mamy "wolne sądy" to tak właśnie by było jak napisałem. Serio jak widzisz osobę LGBT idącą na smyczy swojego partnera, do tego w samych stringach, to uważasz to za wybitne osiągnięcie intelektualne?
2021-06-26 13:57:33
Kejto para Yeti
pf. Wypisujesz tu jakieś dyrdymały, mylisz sekretarkę i księgową. Mały to ty masz mózg.
2021-06-26 15:53:22
Nie, nie byłoby tak jak napisałeś. Skoro nasze sądy nadal nie są "wolne", to nie powinieneś mieć problemu z przedstawieniem faktycznej sprawy, gdzie biorący udział "w marszu LGBT" rzuca racami, podpala czyjeś mieszkania i jeszcze za to dostaje odszkodowanie. Co do wykształcenia, to może i taki manifest nie należy do wybitnych, to jednak statystycznie, pary homoseksualne mają wyższe wykształcenie od par hetero, lepiej też zarabiają - co może skutkować lepszą obroną w sądach - w porównaniu do par hetero, o kibolach nie wspominając (gdzie różnice będą jeszcze większe).
(editado)
2021-06-26 18:50:32
Zgadzam się że zazwyczaj mają wyższe wykształceni niż rodziny bo gdzieś im ktoś tę ideologię musiał wtłoczyć do głów. Na pewno nie Kościół, w szkołach podstawowych i ponadodstawowych to raczej nauką się zajmują a na studiach zwłaszcza tych humanistycznych czy europejskich to dywagują o wackach.
2021-06-26 19:14:35
Skąd wiesz, że dywagują o wackach? Na tym forum o wackach najczęściej (jeśli nie tylko) dywagują ci z prawej strony.
2021-06-26 19:31:04
Nie odwracaj kota ogonem, wpisz sobie w googlach promocja lgbt na uczelniach to sobie poczytasz. Ale Ty to dobrze wiesz tylko jak zwykle próbujesz wszystko odwracać.
2021-06-26 20:36:44
No, wpisałem... i widzę prawicowy wysryw o tym, aby zabronić gender studies, gdzie w Polsce ma postać jakichś niszowych studiów podyplomowych? Ile osób to kończy? I niby co? Po tych studiach stają się homoseksualistami? O czym ty piszesz? Co jak co, ale nikt tak wiele nie zrobił dla LGBT jak prawa strona i kościół. Ty piszesz, że to nie kościół naucza o gender, a ja nie znam osoby, która wiedziałaby co to w ogóle jest LGBT i gender, zanim nie zaczęli o tym gadać księża XDXDXD
2021-06-26 20:39:15
Mensaje borrado

2021-06-26 20:55:46
Gdybyś nie miał złych intencji, to oprócz tego, że powstrzymałbyś się od tych wszystkich epitetów, argumentów ad personam, zmieniał znaczenie pewnych wypowiedzi, to byś nie manipulował i nie wyrywał z kontekstu. Już wcześniej pisałem:
"..., i oczywiście nie jest jakąś abstrakcją gdy firma nie ma jakiegoś profilu obsługi klienta, aby rodzajowa księgowa ogarniała całe biuro, pieniądz jej się zgodzi itp. Ale mimo wszystko - określić mianem sekretarki własną księgową i to jeszcze znajomą. To już wyższy poziom abstrakcji :D"
Najzwyczajniej, nie ma takiej możliwości, aby w takiej sytuacji (gdzie księgowa odbierze 2 telefony dziennie, czy zamówi kuriera itp.) szef zaczął nazywać księgową jako sekretarkę. Reasumując, twój post powstał tylko po to, aby poobrażać mnie. Słabiutko. Nie sprowokujesz mnie.
2021-06-26 20:58:40
Specjalnie dla Ciebie wyedytowałem epitety, jeśli Cię rażą, proszę bardzo.

O intencjach lepiej nie pisz, bo to Twoją intencją było wyśmiać Yetiego za to, że zwyczajnie ma rację.
I o ile Ty wklejonym fragmentem rzeczywiście jakoś się bronisz, o tyle cyferka zrobiła z siebie pośmiewisko