Subpage under development, new version coming soon!
Asunto: Czy po otwarciu zapisów 10 maja, planujesz przyjąć szczepionkę p
Biere na klatę:) Człowiek przy tej pracy tyle tego przyjął że już nic mi nie zaszkodzi.
Nie, przechodzilem 3 tyg temu - 3 dni goraczki, 2 dni kaszlu i kataru, dzien z wiekszym oslabieniem. Przeziebienie wypisz wymaluj. A jakos na przeziebienie nie kazali sie nigdy szczepic. Tfu.
(editado)
(editado)
Damianek1410 para
martin123154
Widzisz Ty przechodziłeś tak, a moja żona przechodziła 2-3 miechy temu i do tej pory się męczy z efektami
(editado)
(editado)
Mitx [del] para
Damianek1410
ja przechodziłem 05.03-16.04 i teraz jak idę na piłkę to mam zadyszkę i oddech słychać na całym boisku, brzmi to strasznie
jak gram ~40 minut towarzysko to czuje się gorzej niż po 2h intensywnej gry w przeszłości
nie jestem fanem przymusowych szczepień, ale też nie zgodzę się z twierdzeniem, że covid to przeziębienie. Sam myślałem że to "bardzo mocne przeziębienie "i dostałem za to nauczkę...
jak gram ~40 minut towarzysko to czuje się gorzej niż po 2h intensywnej gry w przeszłości
nie jestem fanem przymusowych szczepień, ale też nie zgodzę się z twierdzeniem, że covid to przeziębienie. Sam myślałem że to "bardzo mocne przeziębienie "i dostałem za to nauczkę...
szwamb para
Mitx [del]
6 lat temu miałem przez ok. 3 tygodnie gorączkę po 38-39,5 stopnia; skutki odczuwałem przez kolejny miesiąc-dwa. Covid14?
Wszyscy teraz będziemy swoje co mocniejsze grypy wspominać?
Wszyscy teraz będziemy swoje co mocniejsze grypy wspominać?
Damianek1410 para
szwamb
Byłeś pionierem :P jako pierwszy miałeś covida :P
Ja tam jestem zdania, że jest coś takiego jak covid, ale wcale nie jest to takie straszne i zaraźliwe jak wmawiają nam media. Są osoby które na to umierają, ale są to głównie osoby starsze i schorowane. A co do zaraźliwości tego ustrojstwa to żona i młodszy syn mieli objawy, z tym że żona ponad tydzień nie mogła się podnieść z łóżka, młodszy syn tylko 2-3 dni gorączki, a ja i starszy syn nic kompletnie. Także chyba nawet się nie zaraziliśmy
Ja tam jestem zdania, że jest coś takiego jak covid, ale wcale nie jest to takie straszne i zaraźliwe jak wmawiają nam media. Są osoby które na to umierają, ale są to głównie osoby starsze i schorowane. A co do zaraźliwości tego ustrojstwa to żona i młodszy syn mieli objawy, z tym że żona ponad tydzień nie mogła się podnieść z łóżka, młodszy syn tylko 2-3 dni gorączki, a ja i starszy syn nic kompletnie. Także chyba nawet się nie zaraziliśmy
Kejto para
Damianek1410
Koronawirus uwidocznił chorobę opieki zdrowotnej na świecie i to dla niej właśnie okazał się straszny, a wspaniałe szczepionki na etapie eksperymentu medycznego rozwiążą ten problem i tak do kolejnego wirusa. Niekończący się biznes przed nami, rozpoczęty dla niepoznaki przez nietoperze :)
W takiej Australii nikt nawet nie mówi ani myśli o jakichkolwiek szczepieniach.
W takiej Australii nikt nawet nie mówi ani myśli o jakichkolwiek szczepieniach.
Kejto para
Marek1234itd
Faktycznie ruszyli na przełomie luty/marzec. Ciotka coś nie na czasie, bo 3 tygodnie temu rozmawialiśmy.