Asunto: Siatkówka

Najbardziej mi się podobało jak Swędrowski powiedział:"Świetnie machnął ręką Marcin Możdżonek w stronę Alessandro Fei" :D

nie tak spokojnie pichus sie pomylił, my mamy +17 a wlosi +6, zakladajac ze licza sie sety i przegrywamy 2*0-3 a wlosi wygrywaja 2*0-3 to my mamy +11 a wlosi +12 wiec kwestia jednego seta do ugrania

Na livesports po aktualce w tabeli my mamy 26:9 , a Włosi 22:14

dwoch, bo jeden to liczenie malych pkt
zakldajac ze dobrze liczysz
(editado)

A no to chyba, że tak :D To fajnie :)

Ed. Pichuś ma rację :/
(editado)

http://sport.onet.pl/siatkowka/puchar-swiata-siatkarzy-2011/29929,921,2048,dzien-po-dniu,tabela.html

faktycznie, na onecie zle policzone

a więc tak Panowie.... słowa uznania dla Michała Ruciaka (nie wierzyłem w niego to prawda) i Kuby Jarosza, to tylko potwierdza że mamy bardzo mocna rezerwe i mogli byśmy wystawic spokojnie 2 dobre składy, to napewno w przyszłości zaprocentuje. w Brazylijczycy po Igrzyskach kilku graczy odejdzie i skończy sie ich dominacja, zresztą robią błąd grając cały czas starymi, nawet Serbowie zrozumieli po odejściu starej gwardii Vujevicia, braci Grbiciów, Gericia wprowadzili młodych, Brazylijczycy tego nie zrobili i będą żałować.

co tu dodać do dzisiejszego meczu...dla takich chwil chce się żyć.

Wygramy ten Puchar Świata !

jutro jazda z Brazylią którą zawsze szanowałem ale po wydarzeniach na MŚ gdzie specjalnie przegrali mecz i kalkulowali tacy wielcy mistrzowie (przez to potem odpadliśmy) stracilem do nich szacunek.
(editado)

wczoraj mówiłeś, że Ruciak to nie siatkarz ignorancie

czyli jest +17 a oni +8. po dwoch meczach moga miec +14 czyli mozemy zejsc na -3 w dwoch meczach, czyli conajmniej 3 sety wygrac zeby byl rowny stosunek setow
(editado)

to prawda.... dziś mnie dość solidne przekonał Ruciak. Yeti zwraca honor . ale też kilku tu jechało na Jarosza który zagrał świetny mecz :)

Brawo Polska!!

czyli skoro trzeba 3 sety wygrac to jest to rownoznaczne ze zdobyciem 1 punktu... i iran moze sie nam odbic potężną czkawką
(editado)

Powiem Wam tak.
Teraz się cieszą co niektórzy i chwalą Polskę, a jak przegramy z Brazylią, to będzie pisanie w stylu "żenada", "jak oni mogą nas reprezentować". Mogę się założyć, że tak będzie.

Ja zawsze całym sercem będę za Polską. Nigdy tego nie zapomnę z 2006 roku :)

Włosi mają +6

jest różnica między pisaniem, że gość, który bardzo rzadko schodzi poniżej solidnego poziomu nie jest siatkarzem, a twierdzeniem, że gość, który gra w turnieju jeden dobry mecz, a w lidze ciągle cieniuje jest słaby, prawda? Jarosz ciągle daje podstawy do takich twierdzeń, potem się na chwilę budzi i znów cieniuje, to już drugi dobry mecz Jarosza :D Jest progres