Subpage under development, new version coming soon!
Asunto: Siatkówka
noi masz wygrana 3-2. Jak sie gwiazdorzy i w mecz wchodzi set albo dwa to sie nie bedzie zawsze na fuksie 3-2 wygrywac. Czekamy na mecz z Argentyną, jak dalej beda ich tak wszyscy głaskać to zagłasakają.
Dark884 [del] para
Paluś [del]
to się nazywa pompowanie balona, nie mogłyby raz media i ludzie dać sobie spokoj
to pieprzenie o złocie mnie dobijało
(editado)
to pieprzenie o złocie mnie dobijało
(editado)
Do drużyny Anastasiego, Bartman dołączył przed tegoroczną LŚ. To że grał wcześniej nie ma większego znaczenia, skoro połowy z obecnych zawodników w drużynie nie było + grał na innej pozycji. Pisanie, że Anastasi nie może wyrzucić teraz Jarosza albo Zibiego, którzy, jak to napisałeś nie pamiętam dokładnie "są w reprezentacji od lat" jest tylko wyznacznikiem Twojej ignorancji. Wlazły grał w reprze więcej od każdego z nich i swojego czasu był najlepszym zawodnikiem drużyny. Odszedł bo odszedł, ale wina nie leży całkowicie po jego stronie.
A po kogo niby? Wlazły nie jest niezastąpiony a tym bardziej warunkiem koniecznym do wygrania IO. Dzisiaj każdy grał tragicznie - Kubiak beznadziejnie w przyjęciu, Zagumny zero gry środkiem/z drugiej linii. Najbardziej boli ta chora radość tych Bułgarów :| dzikusy i tyle.
(editado)
(editado)
To chyba inny mecz oglądaliśmy skoro piszesz, że Zagumny słabo grał :>
Powiedz mi, jak ma grać z drugiej linii skoro jest rozgrywającym ? Coś Ci sie chyba pochrzaniło :p
Powiedz mi, jak ma grać z drugiej linii skoro jest rozgrywającym ? Coś Ci sie chyba pochrzaniło :p
ja zrozumiałem to w ten sposób że jako rozgrywający nie wykładał urozmaiconych piłek a nie że sam miał atakować z drugiej linii
ale ja sieedzę w pracy więc meczu nie oglądałem
ale ja sieedzę w pracy więc meczu nie oglądałem
zrezygnował z gry w kadrze... jak coś osiągnęli bez niego to się ocknął, że jednak może grać. Nie dołożył nic od siebie, żeby stworzyć drużynę, która zakwalifikowała się do IO, która zdobyła LŚ, która wcześniej potrzebowała pomocy... Jaki to jest ruch wobec pozostałych zawodników? To, ze im teraz nie wyszło nie znaczy, że Wlazły powinien grać w tej reprezentacji bo mu się już chce... Ma umiejętności to mógł grac jak dostawał powołanie lub chcieć dołączyć jak była taka potrzeba. Teraz przyjście ignoranta do kadry rozbiłoby tą drużynę. A mówienie, że zamiast Bartmana lub Jarosza powinien grać to duża przesada. Bo Bartman zaraz po kontuzji wrócił do kadry, nie narzekał, że uraz itp. Wlazły skillowo jest może lepszy ale większe ambicje mają pozostali zawodnicy.
A osobiście to już wolałbym, żeby Ignaczak grał z potrzeby na ataku niż Wlazły miałby wrócić do kadry. Sam dokonał wyboru, nie miał takiej sytuacji jak Żygadło. Jego powrót strasznie zepsuł by atmosferę i byłby bardzo nie fair wobec pozostałych. Bo i Bartman i Jarosz potrafili wchodzić z ławki i ratować nam mecze. I to samo robił Wlazły... Nie zawsze wszystko mu wychodziło a jak cos spieprzył to miał wąty do rozgrywającego lub do innych... Sobie nigdy nie miał nic do zarzucenia. Podobnie nie ma sobie nic do zarzucenia jeśli chodzi o grę w kadrze (w sumie o (NIE)grę))
A osobiście to już wolałbym, żeby Ignaczak grał z potrzeby na ataku niż Wlazły miałby wrócić do kadry. Sam dokonał wyboru, nie miał takiej sytuacji jak Żygadło. Jego powrót strasznie zepsuł by atmosferę i byłby bardzo nie fair wobec pozostałych. Bo i Bartman i Jarosz potrafili wchodzić z ławki i ratować nam mecze. I to samo robił Wlazły... Nie zawsze wszystko mu wychodziło a jak cos spieprzył to miał wąty do rozgrywającego lub do innych... Sobie nigdy nie miał nic do zarzucenia. Podobnie nie ma sobie nic do zarzucenia jeśli chodzi o grę w kadrze (w sumie o (NIE)grę))
jak trzeba być mało błyskotliwym żeby domyślić się, że chodzi o rozgrywanie do drugiej linii? Brakowało Żygadły. Widziałeś co Łukasz robił z włoskim blokiem w niedziele? Możdżonek i Nowokowski bombardowali ich środkiem. Z drugiej linii od czasu do czasu ładował Kurek z Winiarem. Dzisiaj Zagumny grał tylko skrzydłami - albo Bartman, który miał problemy z minięciem pojedynczego bloku albo Winiar, który zszedł kosztem tragicznego Kubiaka. Z kolei jak Paweł zdecydował się zagrać środkiem to albo za nisko do Możdżonka, albo nie w tempo do Nowaka. Przyjęcie dzisiaj też mieliśmy tragiczne. Ewidentnie byliśmy pod formą - całe szczęście, że wygraliśmy z Włochami.
Dżepetto [del] para
Shirkov
W drugiej połowie 1 seta zaczął zamulać. Szkoda, że tak szybko go zdjął. Niemniej jednak nie zmienia to faktu, że Zagumny zagrał słabo. Bułgarzy każdy nasz atak praktycznie blokowali [czyt. zwalniali] blokiem bo gra była zbyt czytelna i nadążali biegać. Nasi zaś gubili się - jeden zostawał na środku, bo Bułgarzy często tam atakowali, i w pojedynkę biegli do skrzydła, gdzie Sokolov robił co chciał.