Subpage under development, new version coming soon!
Asunto: Siatkówka
Dżepetto [del] para
Shirkov
W drugiej połowie 1 seta zaczął zamulać. Szkoda, że tak szybko go zdjął. Niemniej jednak nie zmienia to faktu, że Zagumny zagrał słabo. Bułgarzy każdy nasz atak praktycznie blokowali [czyt. zwalniali] blokiem bo gra była zbyt czytelna i nadążali biegać. Nasi zaś gubili się - jeden zostawał na środku, bo Bułgarzy często tam atakowali, i w pojedynkę biegli do skrzydła, gdzie Sokolov robił co chciał.
Na Wlazłym opierała się drużyna, która zdobyła v-ce mistrzostwo świata w 2006. Można mieć o nim różne zdanie, ale prawda jest taka, że w każdej reprezentacji na świecie miałby miejsce w 1szym składzie. Piszesz o nim jakby był chłopaczkiem, któremu oczy zaświeciły się gdy zobaczył szansę na olimpijski medal. Poczytaj sobie trochę o całej sytuacji z jego udziałem, jak w bambuko robił go związek zanim przystąpisz do takiej dyskusji. Wlazły zawsze był zarozumiały i porywczy, ale grał, i nadal gra kawał zaje**** piłki.
@Rafaello
Tutaj się zgodzę z Tobą, że przewagą Żygadły nad Zagumnym jest wystawianie na krótką do Możdżonka/Nowakowskiego. Może wynika to ze zgrania, bo od początku właśnie z nim była budowana drużyna, Paweł dołączył bodajże wtedy co Bartman z tego co kojarzę. Jednak według mnie to Zagumny jest lepszym rozgrywającym, ma w sobie to coś, czym potrafi zaskoczyć przeciwników.
@Rafaello
Tutaj się zgodzę z Tobą, że przewagą Żygadły nad Zagumnym jest wystawianie na krótką do Możdżonka/Nowakowskiego. Może wynika to ze zgrania, bo od początku właśnie z nim była budowana drużyna, Paweł dołączył bodajże wtedy co Bartman z tego co kojarzę. Jednak według mnie to Zagumny jest lepszym rozgrywającym, ma w sobie to coś, czym potrafi zaskoczyć przeciwników.
Tomek68 para
Dark884 [del]
Pompowane to były w mediach Radwańskie (jeju, jak ja się śmiałem...). Siatka to jedyna tak prestiżowa gra zespołowa, gdzie mamy reprezentację na igrzyskach, a po drugie (wciąż) poważna szansa na medal, nawet złoty, co by było wydarzeniem niespotykanym od 1976. Polska wciąż jest w czołówce światowej, a czołówka ta jest tak wyrównana, jak dawno nie była. Wszystko otwarte. Media nie muszą niczego podsycać.
Obecnie bardziej sobie cenię kreatywność Łukasza w grze środkiem - uwielbiam jego wystawki i bomby Nowaka/Możdżonka. Nie wspomnę o krótkich przesuniętych, bądź kombinacyjnych ataków z drugiej linii. Środek pola to obecnie lekarstwo na Brazylię/Rosję - same skrzydła nie będą na tyle skuteczne by klepać tych najlepszych.
Dark884 [del] para
Tomek68
a jednak podsycaja.
@Rafus:
Przeciez to Zygadlo jest tym, ktorego domena jest zapominanie o srodku
@Rafus:
Przeciez to Zygadlo jest tym, ktorego domena jest zapominanie o srodku
aha. Wróć lepiej do piłkarskich wątków i przekomarzaj się z Mareczkiem. Tutaj raczej nikt nie ma zamiaru czytać twoich lakonicznych komentarzy.
to było VI lat temu... wiem jaka była sytuacja z Wlazłym, nie mam do niego nic jako do zawodnika. Ale zrozum, że drużyna opierała się na nim jak sam napisałeś w 2006 roku! A potem bez niego zdobyli ME i osiągali inne sukcesy. Więc jak widać można bez niego co potwierdza, że nie jest potrzebny (a już na pewno nie zastąpiony). Zwłaszcza, że sam zrezygnował z gry w kadrze (pomijając inne aspekty). Powiedz teraz czy korzystniej byłoby powołać jego a zrezygnować z Jarosza, Bartmana, którzy jednak w tych ostatnich latach grali i tworzyli drużynę (Bartman wg Ciebie dołączył dopiero teraz ale ok)... Sam piszesz, ze zawsze był zarozumiały i porywczy. Jak mogłoby to wpłynąc na kadrę? Co powiedzieli by inni? Nagle zachciało mu się do kadry przed IO a ja nie pojadę chociaż zawsze byłem do dyspozycji... To samo inni młodzi. A tak to jest fajna atmosfera, wiadomy cel, nie ma niesnasek, że ktoś dzisiaj gra w pierwszym, ktoś w drugim skladzie itp. Wchodzą, grają dla Polski i wspólnie spełniają swoje marzenia. Bartman z Jaroszem wygrali ME, Ligę Światową, brązowy medal LŚ, srebrny medal Pucharu Świata. Jarosz do tego dołożył jeszcze brąz ME. I było to po tym, jak v-ce mistrzem świata został Wlazły. Więc oni tworzą teraz kadrę, osiągnęli więcej i stanowili o sile reprezentacji w przypadku większych sukcesów. Są w tej kadrze, są w tym rytmie i moim zdaniem Wlazły do tej kadry już nie pasuje. Oczywiście szanuję jego umiejętności bo gra za...tą siatkówkę. Popieram. Ale nie reprezentacyjną tylko klubową. I niech tak zostanie bo Ci bardziej pasują do obecnej kadry...
czytać o tym, że brakowało Żygadły też się raczej nikomu nie uśmiecha, zwłaszcza po tym, co grał w pierwszym secie
jak może w meczu brakować kogoś, kto gra słabo właśnie w tym meczu?
jak może w meczu brakować kogoś, kto gra słabo właśnie w tym meczu?
powiem jak Józek Wojciechowski "bierz mi tego Wlazłego i wypieprzaj mi z nim !"
Yeti [del] para
Yeti [del]
akurat Żygadło jest bardzo przeciętnym rozgrywającym.
(editado)
(editado)
kolejny - wystarczy napisać, że brakowało Żygadły to od razy z myślami o pierwszym secie. Brakowało Łukasza takiego jak z Włochami czy z LŚ. Zagumny zagrał przyzwoicie, ale niczym nie zaskoczył Bułgarów. Łukasz w formie niszczy rywali środkiem.
ed. poza tym uważam, że Andrea za wcześnie go zdjął.
(editado)
ed. poza tym uważam, że Andrea za wcześnie go zdjął.
(editado)
Yeti [del] para
Dżepetto [del]
Łukasz w formie niszczy rywali środkiem.
Ty sobie chyba jaja robisz człowieku? nie porównuj Żygadły do Gumy bo on mu do pięt nie dorasta.
Ty sobie chyba jaja robisz człowieku? nie porównuj Żygadły do Gumy bo on mu do pięt nie dorasta.