Asunto: Co teraz pijecie? :P

Frytkownica poszła w kont

to znaczy?

zdeponował ją na konto bankowe, cóż innego by to mogło znaczyć?

chyba nie sądzisz, że ktoś kto myśli samodzielnie, ma otwarty patriotyczny umysł i duszę, czerpie wiedzę z różnych źródeł i nie daje sobą manipulować, nawet by nie wiedział jak poprawnie pisze się "kąt"?!
lewacki prowokatorze!

Pracuję fizycznie, fakt, że nie zawsze muszę, bo kieruję grupą ludzi, ale nie mogę powiedzieć, że siedzę i nic nie robię. Mam w domu siłownię, ale już 7 miesięcy nic nie ćwiczyłem bo nie ma czasu. Troszkę rowerem jezdziłem, ale nie było czasu na regularność, albo najzwyczajniej w świecie musiałem odpocząć.
Grill elektryczny, sprawdzę co może mi dać, czy jego zakup będzie sensownym rozwiązaniem, bo szczerze w tym temacie sie nie orientuję w ogóle.
Frytkownicy na pewno przez dłuższy czas nie będe używał, bo umówmy się nie służy ona do przygotowania zdrowego jedzenia.

Macie mnie, pójdę za to do piekła.

Najważniejsza jest regularność :) Wiadomo, że możesz mieć taki organizm, że nie dasz rady swojego celu osiągnąć, ale na pewno jeśli zmieniasz swoje nawyki tak jak piszesz to coś Ci to da i efekty zobaczysz i poczujesz :)

No człowiek już najmłodszy nie jest, więc trzeba się zacząć pilnować i dbać o siebie.

Pracuję fizycznie

chyba nikogo tutaj to nie zdziwiło.
można by rzec: właściwy człowiek w odpowiednim miejscu xD
(editado)

mnie zdziwiło

bo jesteś tylko jesusem, a nie bogiem, nie możesz wiedzieć wszystkiego :p

tylko dla większości to aż

bo jesteś tylko jesusem, a nie bogiem, nie możesz wiedzieć wszystkiego :p

:D

Mam własną małą firmę, więc nie jest najgorzej nie musisz przejmować się moim losem. Jeżeli myślisz, że wstydziłbym się pracy fizycznej o której, żeby ją wykonywać trzeba mieć trochę pojęcia, to jesteś w błędzie. Pewnie nawet ludzie kopiący rowy wykonują dużo pożyteczniejszą pracę niż Ty, której w żaden sposób nie powinni się wstydzić.
Pozdrawiam sserdecznie

Ja jestem cieślą

szlachetny zawód
prowadzisz własną działalność czy pracujesz na akord?

Pracuje fizycznie bo wtedy umysł mam wypoczęty gdy rozmawiam z ojcem. Ciało zmęczone a duch sprawny. Pracuje nie dla szefów firm. Pracuje dla ,,wieśniaków". Nie liczą mi godzin, nie straszą że zwolnią. Kiedy zgłodnieje nakarmią mnie a gdy zapragnę pić napoją. Kiedy zechce spać posłanie uszykują a gdy modlić zechcę modlą się ze mną.

...a potem przychodzi pani pielęgniarka, wali mnie w łeb, i każe znowu wziąć te żółte tabletki.
Obrzydlistwo.
W zasadzie to nie wiem czemu ta piękna świątynia jest dla nielicznych i zamykają ją na klucz. Dziwnie też ją nazywają, szpital psychiatryczny czy jakoś tak.


(editado)