Asunto: Samochody :)

tym tropem idąc można powiedzieć:

GAZ JEST DO KUCHENEK, ROPA DO CIĘŻARÓWEK A DO SAMOCHODÓW LEJE SIĘ BENZYNĘ :D

na ropie raczej i ciężarówka nie pojedzie jak już to Olej napędowy :P


edit: to zdanie już widziałem na forum VW :D
(editado)

hehe ja właśnie stamtąd je zapożyczyłem

fiat 126 p zielony

a nie czerwony ??

zielony, jak kolor nadziei

taaa nadzieji xDDD trawy a nie nadzieji ;D;D;D

jak maluchem jedziesz to trzeba miec nadzieje ze sie nie rozkraczy na srodku drogi ;q

ja latem widzialem malaka ze szczecina ;D a mieszkam we wrocku ;D wiec musial jakos do mnie przyjechac ;D;D;D i to ten malak wcale nie byl za swiezy xD wlasciciel musi chyba bardzo lubiec zielony kolorek ;D

malczan to polska dobra robota wiec niektore egzemplarze daja rade :)

Sytuacja wygląda tak: Zostawiłem Uno na tydzień pod chmurką (minusy mieszkania w blokowisku) z powodu wyjazdu świątecznego. Dzisiaj wygląda tak:



Jak się domyślacie po przekręceniu kluczyka alarm się rozwył, akumulator padnięty.

Pytanko: czy taki prostownik da radę podładować poniższy akumulator tak by autko odpaliło? Dodam, że na stronie producenta dowiedziałem się, że akumulator jest bezobsługowy.

nie wiem, ja kiedys ladowalem jakims smiesznym prostownikiem akumulator i naladowal sie nawet;)


moj stal 5 dni pod blokiem i wszystko okej odpalil za 1 razem ale zle sie jezdzilo wcisnalem pedal gazu a na fula a ten ani nie drgnał, dopiero pozniej go rozchulalem i kop powrocil;D

U mnie było kilka nocy po -10 stopni :P Dzisiaj to dzrzwi nawet mi zamarzły :D
A aku ma dopiero rok ;>

Własnie moj brat kupił Audi A4

no u mnie tez bylo podobnie;P

raz pamietam umyłem samochod a w nocy bylo -7 chyba i otworzyc go rano nei moglem;D

A mój tydzień temu Fiata Grande Punto, a ja jeżdze Skoda felicia 1,3 ;D 1999 Rok. 105 tys przejechane :) i daje radę :D