Asunto: Samochody :)

No ale taki fotoradar był w wawie w zeszlym roku ponad pol roku testowany.

to szukasz znajomego co nie musi miec pasów i bo ma kwity, i odsyłas zdjecie ze to on kierowal skopiujesz kwity wyslesz im i do widzenia :)
(editado)

Nie wierz we wszystko co Ci mówią...

Może mu się reflektory odbijały, albo może był uszkodzony... Ostatnio dużo w radiu trąbili że fotoradary fleszują przy odpowiedniej prędkości... Wszyscy eksperci się wypowiadali, że to awaria fotoradaru. Nikt się nawet nie zająknął, że robi zdjęcie jeśli ktoś ma pasy niezapięte... Zresztą sama nazwa urządzenia mówi że jest to fotoradar a nie fotorejestrator....

widzisz naucza cie zapinac pasy a jak będzie wypadek to przeżyjesz dzięki poduszce i pasom po czy spłoniesz żywcem bo ci połamie giry i nie będziesz mógł odpiąc pasów :)
a tak poważnie w taki sposób zginał kiedys kolega z drużyny piłkarskiej
z tego co słyszałem jak płonał był przytomny
(wracał z meczu z niemiec gdzie dorabiał sobie w jakiejstam regionalliga czy jakostak)
(editado)

miałes racje dowiedziałem sie i jest rzeczywiście zastrzeżona nazwa Warszawa także Nowa Warszawa

chyba połamane ręce ja nogami pasów nie odpinam :)

W takim razie jesteś dziwny

ja mówie na ręce giry :P




(editado)

Czy jezeli na umowie jestem sam wlascicielem i w dowodzie rowniez jestem jako wlasciciel moge ubezpieczyc auto na dziewczyny siostrę ??

ubezpieczyć może ona ale jeżeli chodzi o zachowanie składek (bo pewnie chcesz to zrobić z uwagi na jej zniżki) raczej ubezpieczyciel się na to nie zgodzi. tak mi się zdaje przynajmniej. jeżeli pewna osoba to można zrobić wcześniej darowiznę w postaci np. darowizny 1/100 udziału w aucie, ale to wiązałoby się z wpisaniem jej do dowodu jako współwłaściciela. wtedy można byłoby ubezpieczyć na nią.

TO dupa blada ;/ popelnilem blad biorac auto i rejstrujac je na siebie.. i teraz juz nic nei zmienie a nie mam 25 lat i żadnych zniżek.. bede musial placić 1600zł porażka.

jeśli jeszcze nie wykupiłeś ubezpieczenia to dowiedz się (najlepiej w firmach pośredniczących w ubezpieczeniach bo mają szerszą ofertę i będzie im zależało) czy jeśli dopiszesz, jak Ci pisali, kogoś do dowodu kto ma już zniżki (ojciec, matka, wuj, ciocia, starsze rodzeństwo) to czy będziesz miał niższe ubezpieczenie ?

wiem, że to działa na pewno w drugą stronę bo mam dopisanego młodszego brata do jednego auta - ale czy w tę lepszą dla Ciebie? - tego nie wiem

tak jak pazdzierz pisze. można zawsze dopisać na zasadzie darowizny. ja jak kupiłem samochod to nie mialem 25 lat. samochod kupilem na żone (w umowie była tylko ona) a tydzien później napisałem umowe darowizny z ojcem, który miał zniżki. taka umowa nic cie nie kosztuje bo darowizna do jakiejś kwoty nie jest opodatkowana. w moim przypadku ubezpieczylem samochód ale już z ojcem jako wspolwłaścicielem z 60% zniżką. sorki za błędy ale z koma pisze

darowizne spisuje się przez jakiś formularz ?
Czy po prostu słowniei nigdzie nei trzeba tego zglaszac ?
Czyli teraz robie darowizne na: brata, idę z dowodem, umowa i darowizna do jakiejs ubezpieczalni tak ?

Spokojnie znajdziesz w internecie wzor na darowizne i jesli nie przekracza ona kilkunastu tysiecy, to nawet zglaszac nigdzie nie musisz, pod warunkiem, ze zachowany jest stopien powinowactwa - tak to sie chyba nazywa - czym blizszy, tym wieksza wartosc mozna podarowac, bez opodatkowania i analogicznie w druga strone - czym mniejsze pokrewienstwo, tym i wartosc nizsza.

są pewnie dostępne takie formularze - ja na brata napisałem chyba odręcznie, potem nie pamiętam (sprawdź sobie w google akt darowizny na auto itp.) czy tego nie musiałem gdzieś zgłosić, następnie udałem się do wydziału komunikacji, zgłosiłem że brata chcę dopisać, oddałem dowód (nie pamiętam czy zrobili to "od ręki" czy w kilka dni), dostałem go z dopisanym bratem jako współwłaścicielem i wtedy do ubezpieczalni/pośrednika ubezpieczeniowego