Azərbaycan dili Bahasa Indonesia Bosanski Català Čeština Dansk Deutsch Eesti English Español Français Galego Hrvatski Italiano Latviešu Lietuvių Magyar Malti Mакедонски Nederlands Norsk Polski Português Português BR Românã Slovenčina Srpski Suomi Svenska Tiếng Việt Türkçe Ελληνικά Български Русский Українська Հայերեն ქართული ენა 中文
Subpage under development, new version coming soon!

Asunto: Samochody :)

2013-06-20 10:48:10
Zapomniales o stozku. :p
2013-06-20 12:05:34
ohhhhhhhhhh, co by to było pod remizo.
2013-06-20 21:55:35
wszystkie dziouchy Twoje :)
2013-06-20 22:06:35
Ktoś się wybiera na NH ZLOT ?

http://www.nhzlot.pl/
2013-06-21 16:27:36
Bedziesz Rometem typ Ogar, czy Polunezem?
2013-06-21 17:48:07
Jade pooglądać, oczywiscie Poldkiem 1.4 GTI 16V Multipoint Injection
2013-06-21 22:44:21
2013-06-22 19:04:03
???
2013-06-22 19:07:16
Fajne felgi w tym punciaku.
2013-06-22 21:15:00
haha
2013-06-24 16:23:39
Skoro temat o samochodach :D to nieco odbiegnę od wątku ;)
Sprawa wygląda następująco, był u mnie pewnego razu przdstawiciel z PZU w sprawie zaległej raty za oc z 2012 r. (przyznaje moja wina) ugadałem się z nim że spłacę ją w ratach do końca 2013 roku. Tak też zrobiłem wpłaciłem ją w 4 ratach z czego 2 kwitki z poczty mi zginęły zostały tylko dwa. Myślałem że sprawa będzie zamknięta ponieważ przechodząc do innego ubezpieczyciela normalnie bez problemów wypowiedziałem umowę z PZU. Dwa miesiące temu przychodzi mi zawiadomienie o zaległej racie z oc, zadzwoniłem do kolesia powiedziałem że zapłaciłem i niech sprawdzi u siebie i olałem sprawę zapominając o tym, aż tu dzisiaj kolejne to samo zawiadomienie!.. Jak to wyjaśnić? Jak wspominałem 2 kwitki mam dwa mi zginęły.. albo mają burdel w papierach? Sądzę, że w księgowości powinni to sprawdzić.
2013-06-30 19:52:45
Majstry miałem małą krakse auto podczas hamowania w poslizg wpadło
Oplaca sie naprawiać fiat bravo 2001 r? Dałem 3600 ,tysiaka włożyłem czyli wartosc tak z 4600 , do wymiany:

maska
reflektory
blotniki- ( Oba mozna wyprostować)
zderzak

Pod maska raczej nic takiego nie uległo powaznemu , bo uderzenie było podczas hamowania , predkosc maks 50 poniewaz bylo to jakies 50 metrow tuz po zakrecie ( Gosciu zaczal hamowac bo do sklepu skrecał , a za nim jeszcze jeden i ja , ale padało i domino )

takze zezłomować? bo jesli naprawa 3 tysiace to bez sensu

Czy na czesci sprzedać?

Jak postapić?


Jakis koles podbil do mnie ze chce go kupic ( jakis mechanik itd ) ze naprawi sobie o ile bedzie sens

Dzieki:)

(editado)
2013-06-30 20:09:07
Na złomie zapłacisz pare stówek za części, a z wymianą chyba sobie poradzisz.
2013-06-30 21:02:28
maska - 100
reflektory - 100
zderzak - 150
błotniki - 150 lub naprawa
malowanie 4 elementów - 4 x 300 = 1200
= 1700zł
Trzeba doliczyć jakieś pierdoły więc z 2000 wyjdzie... Więc jak Ci ktoś da 2500 to chyba lepiej będzie jak sobie kłopotu oszczędzisz... Chyba, że chcesz robić u heńka w garażu to mniej za malowanie krzyknie ale nie powiedziane, że po roku jakieś bąbelki pod lakierem nie wyjdą... Chociaż to też może się stać u lepszego "fachowca"...
2013-07-01 10:58:09
Albo szprej za 9.99zł 400ml do drewna + części + młotek do klepania błotników= 300zł
2013-07-01 14:53:23
a ubezpieczyciel ile powiedział że dostaniesz ? szkoda całkowita czy do naprawy ?