Azərbaycan dili Bahasa Indonesia Bosanski Català Čeština Dansk Deutsch Eesti English Español Français Galego Hrvatski Italiano Latviešu Lietuvių Magyar Malti Mакедонски Nederlands Norsk Polski Português Português BR Românã Slovenčina Srpski Suomi Svenska Tiếng Việt Türkçe Ελληνικά Български Русский Українська Հայերեն ქართული ენა 中文
Subpage under development, new version coming soon!

Asunto: Samochody :)

2016-12-31 00:05:22
30-40 cm od krawężnika jest nierealne przy zwykłej prędkości przelotowej rzędu 20-25 km/h bez ryzyka zawadzenia o krawędź jezdni przy jakiejkolwiek nietypowej sytuacji (podmuch wiatru, ubytek w jezdni, zarwana studzienka, koleiny, a czasami zwykły niesprzątnięty piach)

Jest jak najbardziej realne. No i oczywiście studzienki i dziury są omijane i wtedy ta odległość rośnie.


- jeden samochód zajmuje tyle miejsca parkingowego co srednio 15 rowerów

Jednocześnie umożliwia przewiezienie kilku osób i bagażu.

- generuje hałas, spaliny, pyły z hamulców/opon/nawierzchni

To prawda. Jednak hybrydy czy samochody elektryczne poprawiają sytuację.

- generuje olbrzymie koszty budowy i utrzymania infrastruktury, nieproporcjonalne do efektywności tego transportu

Opowiedz mi o efektywności roweru gdy muszę przejechać 300 km z bagażem. :>

- generuje społeczne problemy zdrowotne wynikające z braku ruchu

Chcesz zmusić ludzi do ruchu? :>
(editado)
2016-12-31 00:14:43
Jednocześnie umożliwia przewiezienie kilku osób i bagażu.

haha, sławetne wożenie lodówki albo teściowej do szpitala... :D
prawda jest taka że 80% aut wiezie tylko kierowcę.

To prawda. Jednak hybrydy czy samochody elektryczne poprawiają sytuację.

pieśń przyszłości. zanim elektryki spenetrują rynek w powszechnym użytku będą auta autonomiczne w modelu obecnego ubera, których będzie potrzeba jakieś 10 razy mniej niż aut prywatnych do zaspokojenia tych samych potrzeb transportowych

Opowiedz mi o efektywności roweru gdy muszę przejechać 300 km z bagażem. :>

od tego powinna być kolej ale ok, podróże z bagażem i pasażerami to w zasadzie jedyne usprawiedliwione zastosowanie transportu samochodowego

Chcesz zmusić ludzi do ruchu? :>
nie. ale skoro pytałeś o powody to to jest jeden z nich

dyplomatycznie pominąłeś problem zagrożeń....
2016-12-31 00:31:07
haha, sławetne wożenie lodówki albo teściowej do szpitala... :D
prawda jest taka że 80% aut wiezie tylko kierowcę.


Oczywiście, że zdecydowana większość jeździ samotnie ale chyba dobrze mieć możliwość?Do tego bardzo często podróż samochodem jest zwyczajnie szybsza.

pieśń przyszłości. zanim elektryki spenetrują rynek w powszechnym użytku będą auta autonomiczne w modelu obecnego ubera, których będzie potrzeba jakieś 10 razy mniej niż aut prywatnych do zaspokojenia tych samych potrzeb transportowych

Przecież tych badziewnych hybrydowych toyot już teraz jeździ sporo i to w Polsce.

od tego powinna być kolej ale ok, podróże z bagażem i pasażerami to w zasadzie jedyne usprawiedliwione zastosowanie transportu samochodowego

Samochód jest jednak szybszy i wygodniejszy. Do tego kolej nie zawsze dojeżdża tam gdzie ktoś potrzebuje się dostać.

nie. ale skoro pytałeś o powody to to jest jeden z nich

To, że ludzie są leniwi to nie jest wina samochodów. Litości :D

dyplomatycznie pominąłeś problem zagrożeń....

Bo jestem leniwy. :P

Problem zagrożenia oczywiście istnieje ale wystarczy zacząć egzekwować obecne przepisy a nie wprowadzać nowe ograniczenia, które przez tych problematycznych i tak nie będą przestrzegane.

A tak wracając do odblasków, serio uważasz, że są zbyteczne?
(editado)
(editado)
2016-12-31 02:21:09
ja tam nie potrzebuje samochodu bo jezdze w obrebie wwy i robie male zakupy dla siebie, ale jakbym mial rodzine na utrzymaniu to nie wyobrazam sobie nie miec samochodu :P
tarabanić się z siatami do autobusu słaby pomysl, zwlaszcza jak ktos mieszka na obrzezach miasta.
chyba ze robic zakupy przez internet

kolej niestety dalej jest w slabym stanie, glowne polaczenia sprawnie przelecisz, ale na zadupiach to jest czesto mordęga. no i notoryczne opoznienia
podoba mi sie eliminowanie aut z centrow miast jak na zachodzie, ale to musi byc robione z glową, my jeszcze nie jestesmy na to przygotowani



Problem zagrożenia oczywiście istnieje ale wystarczy zacząć egzekwować obecne przepisy a nie wprowadzać nowe ograniczenia, które przez tych problematycznych i tak nie będą przestrzegane.


najtanszą metodą poprawy bezpieczenstwa jest malowanie pasów na jaskrawy kolor np. czerwony i to przed przejściem.

chodzi o to, ze duzo wiecej kierowcow hamuje przed czerwoną zebrą niż przed białą.
a przed no to wiadomo dlaczego, zeby zaczeli hamowac w odpowiednim momencie

albo azyle dla pieszych

Z badań przeprowadzonych niedawno na zlecenie Fundacji PZU wynika, że tylko 24 proc. kierujących zatrzymuje się, gdy widzi pieszego czekającego przed przejściem. Jednak aż 78 proc. hamuje, kiedy pieszy znajduje się w azylu, czyli przeszedł połowę jezdni.

(editado)
2016-12-31 11:59:46
a ja mam dwójkę dzieci w wieku przedszkolnym a mimo to auto ruszam z parkingu raz na dwa tygodnie
oczywiście nie byłoby to możliwe gdybym wybrał mieszkanie w polu na obrzeżach miasta

trzeba mieszkać w pobliżu przedszkoli, szkół, sklepów, pracy itd.
wtedy auto staje się zbędne
2016-12-31 12:13:20
Nie zawsze znajdziesz przedszkola, szkoły, sklepy, pracę itd. blisko siebie.

Do tego nie każdego stać na mieszkanie inne niż w polu na obrzeżach miasta.
2016-12-31 12:29:26
szkół i przedszkoli jest multum i zazwyczaj są dobrze skomunikowane infrastrukturą jeszcze z czasów PRL.
do 10km jazda rowerem jest porównywalna czasowo z samochodem a w tym promieniu zawsze da się pogodzic te sprawy.
wyważasz otwarte drzwi
2016-12-31 12:44:16
Nie wyważam otwartych drzwi, bo z doświadczenia wiem, że nie zawsze się da.

Nie zawsze jest ta komunikacja, nie zawsze w rejonie tych mieszkań przy których są szkoły i sklepy jest praca. Ja np. miałem taką sytuację, że pracę miałem ok 10 km od domu. Samochodem 15 minut, komunikacją miejską... 2 godziny :D

Więc łatwo powiedzieć mieszkać w okolicy pracy, szkół itp. ale często nie jest to możliwe.
2016-12-31 12:54:45
Muszę znów przyznać rację Markowi w Waszej dyskusji.
A tym zdaniem uważam, że sie pogrążyłeś:
- brak odpowiednich umiejętności kierowców - LUDZIE, jadąc 30km na ograniczeniu 50km NIE JEDZIECIE BEZPIECZNIEJ

ooo, tego zapomniałem dopisać do durnych usprawiedliwień :]
zawalidrogi prowokują do niebezpiecznej jazdy :D:D

Oczywiście, że takie zawalidrogi powodują niebezpieczne sytuacje na drodze. Ciekawi mnie też Twoje ustosunkowanie się do odblasków i kamizelek dla pieszych i rowerzystów. Moim zdaniem powinien być to obowiązek, za którego nie spełnienie dostaje się od 200 do 500 zł mandatu. Kierowcy są naprawdę srogo karani w porównaniu sprzed 10 laty. Dlaczego pieszy, czy rowerzysta ma nie być tak samo surowo karany za swoją głupotę jak kierowca. Były by takie widełki 200-500. Są sytuacje gdzie np pieszy idzie sobie wioską w miejscu gdzie nie ma lamp nie tą strona jezdni w słuchawkach na uszach wpatrzony w telefon bez żadnych odblasków. To kryminał.
2016-12-31 12:58:30
''do 10km jazda rowerem jest porównywalna czasowo z samochodem a w tym promieniu zawsze da się pogodzic te sprawy.
wyważasz otwarte drzwi ''
No nie przesadzajmy, autem to 5 minut a rowerem z dziećmi to pół godziny. A np w zimę to jak na tym rowerze?:) Ty opisujesz swój punkt widzenia z punktu siedzenia w którym się znajdujesz. Nie wszędzie jest tak samo.
2016-12-31 14:37:37
Rocky para Rocky
2016-12-31 18:39:01
10km rowerem w mieście to 30-40 minut zależnie od tempa/świateł etc niezależnie od pory dnia
2016-12-31 18:42:42
Raz, że znowu bezsensu bo jak masz góra/dół to trochę więcej Ci zejdzie.

Dwa, żę 10km jest w linii prostej. Samochodem to jest 15 km a rowerem ze 30 (obwodnicą rowerem nie podaję) spokojnie z czego dwie niezłe górki po drodze :>

Do tego mam taką pracę, że co mniej więcej 2 lata zmieniam miejsce pracy. Czy to znaczy, że mam się z miejsce zamieszkania przenosić za tym gdzie pracuję? :>
(editado)
2016-12-31 18:46:36

Oczywiście, że takie zawalidrogi powodują niebezpieczne sytuacje na drodze.


nie potrafię sobie wyobrazić jak auto jadące 30 tam gdzie większość jedzie 50 stwarza większe zagrożenie i dla kogo... może przykład?
co do odblasków uważam że rozsądnym jest je mieć w terenie niezabudowanym i nieoświetlonym
w mieście i terenie oświetlonym postulat noszenia odblasków jest wyłącznie głupim usprawiedliwieniem dla kierowców tak aby nie musieli zwalniać i uważać przed każdym przejściem. jeżdżę po mieście z prędkością 40-50km/h, czasem wolniej, nigdy szybciej i nie mam problemu z dostrzeganiem pieszych tam gdzie muszę się ich spodziewać.
przy 60km/h już się pojawia tunelowe postrzeganie -braknie uwagi do obserwacji czegokolwiek poza drogą
gdyby problemem była widoczność pieszych to teoretycznie nikt nie powinien ginąć latem za dnia przy dobrych warunkach a tak nie jest
2016-12-31 18:50:44
ja mam w tygodniu 5 miejsc pracy i objeżdżam je rowerem niewiele dłuzej niż samochodem licząc uczciwie od drzwi do drzwi.
mieszkanie wybrałem w dzielnicy centralnej gdzie jest wszystko w pobliżu.
natomiast nie muszę już biegać wieczorami więc de facto oszczędzam ~2h godziny tygodniowo :>
2016-12-31 18:52:17
co do odblasków uważam że rozsądnym jest je mieć w terenie niezabudowanym i nieoświetlonym
w mieście i terenie oświetlonym postulat noszenia odblasków jest wyłącznie głupim usprawiedliwieniem dla kierowców tak aby nie musieli zwalniać i uważać przed każdym przejściem.


Teren zabudowany to też jest wioska na ekspresówce, gdzie są trzy domy na krzyż i tam przy 50 km/h tych pieszych też kompletnie nie widać.

gdyby problemem była widoczność pieszych to teoretycznie nikt nie powinien ginąć latem za dnia przy dobrych warunkach a tak nie jest

Znowu bezsensowne rozumowanie. Przecież nikt nie mówi, że brak widoczności powoduje wszystkie wypadki z udziałem pieszych.