Subpage under development, new version coming soon!
Asunto: Samochody :)
nie przypadkowo ale jako naturalna konsekwencja charakterystyki napędu, który i tak musi dysponować mocą aby utrzymać prędkość ponad 150km/h a przy takiej mocy i dostępnym momencie od zera przyspieszenie i tak w porównaniu ze spaliniakami jest nieporównywalnie większe w niskim zakresie obrotów bo potem już wcale nie
zauważ że przyspieszeniem np od 60 do 120 już się tak nie chwalą
opory wewnętrzne w zasadzie są niezmienne. kilka łożysk i 3 koła zębate to cały opór niezależnie od wersji.
zauważ że przyspieszeniem np od 60 do 120 już się tak nie chwalą
opory wewnętrzne w zasadzie są niezmienne. kilka łożysk i 3 koła zębate to cały opór niezależnie od wersji.
Tu jest Polska a nie tor wyścigowy, nie masz prawa.
Elon Musk wyzyskuje innych jak komuch https://bezprawnik.pl/elon-musk-tesla/
Elon Musk wyzyskuje innych jak komuch https://bezprawnik.pl/elon-musk-tesla/
nie przypadkowo ale jako naturalna konsekwencja charakterystyki napędu, który i tak musi dysponować mocą aby utrzymać prędkość ponad 150km/h a przy takiej mocy i dostępnym momencie od zera przyspieszenie i tak w porównaniu ze spaliniakami jest nieporównywalnie większe w niskim zakresie obrotów bo potem już wcale nie
Niga, nie potrzebujesz 500 KM (a mniej więcej taką moc deklaruje Tesla w najsłabszej wersji) aby jechać 150 km/h. :D
Chociaż brak skrzyni biegów może robić swoje. Ale to chyba niezbyt ekonomiczne jeżeli silnik musi pracować niemal z pełną mocą aby jechać z autostradową prędkością.
zauważ że przyspieszeniem np od 60 do 120 już się tak nie chwalą
Prawie żaden producent się tym nie chwali i trzeba poszukać...
Najpierw ze startu stojącego później w ruchu.
opory wewnętrzne w zasadzie są niezmienne. kilka łożysk i 3 koła zębate to cały opór niezależnie od wersji.
A jednak mocniejsza Tesla ma mniejszy zasięg przy tej samej baterii co słabsza wersja :>
Niga, nie potrzebujesz 500 KM (a mniej więcej taką moc deklaruje Tesla w najsłabszej wersji) aby jechać 150 km/h. :D
Chociaż brak skrzyni biegów może robić swoje. Ale to chyba niezbyt ekonomiczne jeżeli silnik musi pracować niemal z pełną mocą aby jechać z autostradową prędkością.
zauważ że przyspieszeniem np od 60 do 120 już się tak nie chwalą
Prawie żaden producent się tym nie chwali i trzeba poszukać...
Najpierw ze startu stojącego później w ruchu.
opory wewnętrzne w zasadzie są niezmienne. kilka łożysk i 3 koła zębate to cały opór niezależnie od wersji.
A jednak mocniejsza Tesla ma mniejszy zasięg przy tej samej baterii co słabsza wersja :>
Mam.
A Elon Musk to zaprzeczenie komunisty.
(editado)
A Elon Musk to zaprzeczenie komunisty.
(editado)
Dokładnie, za komuny się też pracowało 300 godzin w miesiącu. Otworzyłeś mi oczy tym artykułem.
Jan 9:25"Byłem niewidomy, a teraz widze"
Dziękuje Józek
Jan 9:25"Byłem niewidomy, a teraz widze"
Dziękuje Józek
Chodzi mi o to że moc potrzebna do osiągnięcia prędkości maksymalnej 150km/h (czyli pewnie jakieś 70KM) w przypadku elektryka i tak pozwalałoby rozpędzić auto od zera do setki w takim samym czasie jak spaliniak z ~trzykrotnie większą mocą maksymalną.
Przyśpieszenie to po prostu nieodłączny atrybut elektryka a nie jakiś konkretny cel konstruktorów.
A różnica w zasięgu wersji mocniejszej wynika najpewniej z ogumienia. Musi mieć szersze kapcie aby przenieść trakcję jeżeli chcesz skorzystać z pełnej mocy ale to kosztuje większe opory toczenia przy zwykłej jeździe.
Przyśpieszenie to po prostu nieodłączny atrybut elektryka a nie jakiś konkretny cel konstruktorów.
A różnica w zasięgu wersji mocniejszej wynika najpewniej z ogumienia. Musi mieć szersze kapcie aby przenieść trakcję jeżeli chcesz skorzystać z pełnej mocy ale to kosztuje większe opory toczenia przy zwykłej jeździe.
Chodzi mi o to że moc potrzebna do osiągnięcia prędkości maksymalnej 150km/h (czyli pewnie jakieś 70KM) w przypadku elektryka i tak pozwalałoby rozpędzić auto od zera do setki w takim samym czasie jak spaliniak z ~trzykrotnie większą mocą maksymalną.
Przyśpieszenie to po prostu nieodłączny atrybut elektryka a nie jakiś konkretny cel konstruktorów.
Pełna zgoda. Nie zmienia to faktu, że model S w najwolniejszej wersji jest szybsza niż 90% innych limuzyn :p Po prostu sensownym byłoby utworzenie wersji wolniejszej, która w 100% zaspokajałaby potrzeby. Np. Model 3 ma mieć osiągi w okolicach 6 sekund do setki :)
O ile słabsze silniki powodowałyby obniżenie maksymalnej prędkości, więc mogłoby się to mijać z celem o tyle zastosowanie większych baterii byłoby fajne :>
A różnica w zasięgu wersji mocniejszej wynika najpewniej z ogumienia. Musi mieć szersze kapcie aby przenieść trakcję jeżeli chcesz skorzystać z pełnej mocy ale to kosztuje większe opory toczenia przy zwykłej jeździe.
Z tego co znalazłem w necie model S posiada takie same rozmiary opon w wersjach 100D i P100D.
https://tiresize.com/tires/Tesla/Model-S/
Różnica w większym lub mniejszym stopniu wynika z zastosowanych silników...
Przyśpieszenie to po prostu nieodłączny atrybut elektryka a nie jakiś konkretny cel konstruktorów.
Pełna zgoda. Nie zmienia to faktu, że model S w najwolniejszej wersji jest szybsza niż 90% innych limuzyn :p Po prostu sensownym byłoby utworzenie wersji wolniejszej, która w 100% zaspokajałaby potrzeby. Np. Model 3 ma mieć osiągi w okolicach 6 sekund do setki :)
O ile słabsze silniki powodowałyby obniżenie maksymalnej prędkości, więc mogłoby się to mijać z celem o tyle zastosowanie większych baterii byłoby fajne :>
A różnica w zasięgu wersji mocniejszej wynika najpewniej z ogumienia. Musi mieć szersze kapcie aby przenieść trakcję jeżeli chcesz skorzystać z pełnej mocy ale to kosztuje większe opory toczenia przy zwykłej jeździe.
Z tego co znalazłem w necie model S posiada takie same rozmiary opon w wersjach 100D i P100D.
https://tiresize.com/tires/Tesla/Model-S/
Różnica w większym lub mniejszym stopniu wynika z zastosowanych silników...
przychodzi mi do głowy jeszcze wewnętrzna rezystancja ogniw
być może przy oddawaniu większej energii generują większe straty w postaci ciepła
być może przy oddawaniu większej energii generują większe straty w postaci ciepła
Siema, powie mi ktoś czy opłaca się za "6tyś." kupić "Citroën Xsara Picasso 2001r. 1.8 benzyna (85kW) niby (116kM)
@edit: ile wgl kosztuje nowy z salonu?
(editado)
@edit: ile wgl kosztuje nowy z salonu?
(editado)
Rocky para
DonPablo [del]
Kolega kiedyś to miał, narzekał tylko na belke skrętną, a tak to ok. 6k to obecnie normalna cena za to auto, jeżeli jest sprawne. Daj sobie spokój z nowym jak za 6k chcesz auto, też będzie jezdzić. Ewentualnie, jeżeli masz za dużo kasy to jakieś dwuletnie najbardziej sie opłaca.
StrażnikForum para
Rocky
Ale bym taką Calibra pojeździł, szkoda, że wszystkie już chyba umarły. nie widzialem od dawien dawna ogloszenia
DonPablo [del] para
Rocky
Nie no nie stać mnie na nowe, pytam tak z ciekawości ;) no samochód sprawny i wygodny, niedługo będzie przydatny ;) dlatego pytam czy opłaca się za 6k kupywac, dzięki ;)
Rocky para
DonPablo [del]
Raczej tak, dużo miejsca, dobrze się prowadzi, za tą cenę auto ok, tylko trzeba zwracać uwagę na tą belkę skrętną, bo spory koszt regeneracji. Nie zapytałem jednej rzeczy, czy w tym aucie jest gaz założony?
tak, nie dość, że koszt regeneracji belki duży to potem nawet roku nie wytrzymują ;)
Rocky para
DonPablo [del]
Przelicz sobie. Instalacja 2k, zależy ile będziesz jezdził, jeżeli dużo to tak.