Asunto: Nekrolog

Miliardów Panowie! A skoro nie można porównywać tamtych dolarów z obecnymi: tutaj oczywiście racja według Bureau of Labor Statistics obecne dolary liczone wg Consumer Price Index są jakieś 5 razy mniej warte od "tamtych" dolarów co jednak dalej oznacza że zadłuzenie w epoce Gierka nie różniło się właściwie nic a nic niż zadłużenie realne obecnie. Więc skąd krzyk?


Nasze zadłużenie w 2 kwartale 2006 (zagraniczne oczywiście) wynosiłio wg GUSu 147 345 000 000 dolarów. Period!
(editado)

Teraz się zgodzę . Niech ktos chętny przeliczy to na jednego mieszkańca.

"????
Nie sądzisz, że to troche inne czasy były? Zejdź na ziemie a nie błądzisz przed tysiącami lat :)"

Kto Cię uczył historii?
Jaka jest różnica między dyktatorem Rzymu a Dyktatorem Chile?
Myślisz, że dwa tys. lat temu ludzie nie mieli tych samych dążeń co teraz?
Myślisz, że rzymski senat różnił się czymś istotny od obecnych parlamentów?

Śmiesz w ogóle nazywać siebie nauczycielem historii a nie widzisz ze to nauka o ludziach. Nie dostrzegasz zależności między człowiekiem posiadającym prawie nieograniczoną władzę i dobrowolnie z niej rezygnującym w takich samych okolicznościach tylko w innym czasie i innej przestrzeni?
Boże, jaki Minister, tacy nauczyciele.
Mam nadzieję, że po prostu kłamałeś.

@all: przepraszam za offtopa, to się już nie powtórzy.

Prawda jest taka [i nie chodzi tu o poglądy, bo zaraz znowu kolega napisze że lewicowy, że same lewaki i komuchy tu(osobiście nie przepadam za lewicą i temu podobne - ot tak pisze żeby pan m nie musiał mi wypominać że jego idol jest prawicowy)] że człowiek który zabija choć w słusznym celu (dla danej osoby czy też narodu, nacji, religii) nie jest godny by go gloryfikować(a tymbardziej na naszej zacnej liście sk) ;]

a na koniec postu cytat:
"The death of one man is a tragedy. The death of milions is a statistic". - "Śmierć jednego człowieka to tragedia. Śmierć milionów ludzi to statystyka".

edyta dodaje że choć zabijał i różne tam rzeczy robił, to szanuje to że nie dał się podporządkować sowietom ;) i nie stał się kolejną czerwoną świnią ;]
(editado)

edyta dodaje że choć zabijał i różne tam rzeczy robił, to szanuje to że nie dał się podporządkować sowietom ;) i nie stał się kolejną czerwoną świnią ;]


Szanować i chwalić za wzrost gospodarczy w kraju mozna, mowic o zbrodniach ktore popelnil (tak, zbrodniach) trzeba.


"The death of one man is a tragedy. The death of milions is a statistic". - "Śmierć jednego człowieka to tragedia. Śmierć milionów ludzi to statystyka".


Smierc smierci nierowna.

Ale to nie jest lista gloryfikowanych tylko lista upamietniajaca smierc kogos...

To weź daj jeszcze date śmierci Hitlera, Stalina, Napoleona, Himlera, Milosevica i temu podobnych...

Krótka piłka - weź się lecz jeśli porównujesz Pinocheta do Hitlera i Stalina.

czy ja porównuje? bo nie widze...

Z tych co wypisales to zadnego bym nie wkleil do naszego nekrologu :)

zresztą, napisze Ci coś, bo widze że mojego przesłania to nie rozumiesz...

orbitt napisał że to nie lista gloryfikacji, a "daty zmarłych", więc dlaczego nie może tam być Stalina?

Masz moje slowa poparcia ;)

Ja uważam, że mógłby być. Z tym, że wpisujemy osoby, które zmarły teraz. Dlatego nie będę protestował jak ktoś wpisze Husajna.

widzisz tak samo wygląda sprawa z Pinochetem, jedni go kochają inni nie nawidzą ;)

a Napoleon czy Stalin (oczywiście nie pod względem poglądów lewica &prawica) to taka sama osoba co Pinochet, więc jeśli nie może być Napoleon to czemu może byc Pinochet? :)

Nie porownuj Stalina ktory zabil kilkanascie/kilkadziesiat mln ludzi do Pinoczeta przez władze ktorego zginelo kolo 3k ludzi.

A co do Napoleona to zdrajca Polski był... :)
(editado)

rozumiem że winka "Napoleon" nie lubisz ? :p
(editado)