Azərbaycan dili Bahasa Indonesia Bosanski Català Čeština Dansk Deutsch Eesti English Español Français Galego Hrvatski Italiano Latviešu Lietuvių Magyar Malti Mакедонски Nederlands Norsk Polski Português Português BR Românã Slovenčina Srpski Suomi Svenska Tiếng Việt Türkçe Ελληνικά Български Русский Українська Հայերեն ქართული ენა 中文
Subpage under development, new version coming soon!

Asunto: Nekrolog

2020-12-15 16:12:25
Trafił na OIOM. Ostatnie chwile Machalicy
Piotr Machalica odszedł niespodziewanie w wieku 65 lat, pozostawiając w smutku rzesze fanów, przyjaciół, współpracowników. Przyczyną zgonu był koronawirus.



O śmierci Piotra Machalicy poinformowała Krystyna Janda. Aktor trafił do szpitala w ciężkim stanie w niedzielę 13 grudnia. Następnego dnia do mediów trafiła smutna wiadomość o jego odejściu. Aktorzy, prezenterzy, ludzie kultury i sztuki zaczęli publikować pożegnania, często dzieląc się wspomnieniami o Piotrze Machalicy. Aktor zostawił też żonę Aleksandrę, którą poślubił 19 września tego roku.

Machalica w nocy 13 grudnia trafił na OIOM szpitala MSWiA w Warszawie z powodu duszności. Jego stan był ciężki. Okazało się, że ma koronawirusa. O 2:30 aktor zmarł.

"Kochaliśmy i podziwialiśmy Go wszyscy. Był w naszej Fundacji od samego początku i zagrał na naszych scenach przez ostatnie 15 lat setki spektakli, także zaśpiewał wiele koncertów" - napisała Krystyna Janda na Facebooku.


https://film.wp.pl/piotr-machalica-zmarl-na-koronawirusa-tak-wygladaly-jego-ostatnie-chwile-6586428165581504a




2020-12-15 18:24:15
Jeszcze wczoraj przyczyną było chore serce ...
2020-12-15 19:12:56
To była nieoficjalna wiadomość(spekulacja dziennikarzy, wiadomo było o chorobie serca i trybie życia za młodu), tak samo było w przypadku śmierci Dariusza Gnatowskiego. Dopiero rodzina podała w kolejnym dniu informacje o COVID-19
2020-12-15 19:24:09
a jaki miał tryb życia za młodu?
2020-12-15 19:30:59
narkotyki(wedlug opowiesci chyba klej też był albo rozpuszczalnik jednak nieoficjalnie)

,,przyznawał się do nadużywania w młodości alkoholu i narkotyków"
https://wyborcza.pl/7,75398,26606146,piotr-machalica-nie-zyje-znany-aktor-mial-65-lat.html

(editado)
2020-12-20 20:36:28
Ostatnio uderzyłem się w rękę i mnie bolała, przyczyną był covid.
2020-12-20 20:38:38
vordamm para Yeti
:)
2020-12-20 22:27:09
W wieku 101 lat zmarł ks. Probo Vaccarini, ojciec siedmiorga dzieci. Jego czterech synów także zostało kapłanami. Ks. Vaccarini był najstarszym duchownym włoskiej diecezji Rimini. Święcenia kapłańskie przyjął w wieku 69 lat - informuje Katolicka Agencja Informacyjna.

Probo Vaccarini urodził się 4 czerwca 1919 roku. Zdobył zawód geometry. Jako żołnierz brał udział w kampanii rosyjskiej w 1942 roku. Potem skończył szkołę i całe lata pracował jako geodeta. W wieku 33 lat ożenił się z Anną Marią Vannucci, z którą miał trzy córki i czterech synów. Synowie zostali kapłanami, córki założyły rodziny.

Jak przypomina KAI, Probo Vaccarini owdowiał w wieku 51 lat. 18 lat później, gdy miał 69 lat, przyjął 8 maja 1988 roku święcenia kapłańskie. Przez ponad 30 lat był proboszczem parafii św. Marcina w Venti, gdzie był aktywny niemal do samej śmierci.

"Pomimo wieku co dzień, gdy zdrowie mu pozwalało, szedł do kościoła odprawić mszę. Przeżywał wiarę z niesamowitą pasją" - powiedział jego syn, ks. Giuseppe Vaccarini. A on sam w wywiadzie udzielonym z okazji setnych urodzin tygodnikowi "Il Ponte" wyznał, że wciąż czuje się, jak świeżo wyświęcony ksiądz.


Przełomem w jego życiu była spowiedź, którą odbył w San Giovanni Rotondo u ojca Pio. - Naprawdę chcesz iść do piekła?! - zagrzmiał zakonnik, znany z gwałtownego usposobienia. I odesłał go z konfesjonału bez rozgrzeszenia.

To był dla Probo Vacarinniego niełatwy czas. Czuł się mocno zagubiony. Nie mógł wyrzucić z pamięci okrucieństw, jakie widział, będąc żołnierzem wcielonym do armii włoskiej w trakcie II wojny światowej, m.in. w Polsce. - Nigdy nie zapomnę drogi na front wschodni i pobytu w Warszawie. Chodząc po mieście, zobaczyłem ściśniętych za drutem Żydów. Ich pełne cierpienia spojrzenia prześladowały mnie przez długie lata - wspominał.

Któregoś dnia poszedł do kościoła, klęknął przed figurą Matki Bożej i... postawił jej ultimatum: "Albo dasz mi znak, co mam w życiu robić, albo sam postanowię, a to może nie być dobre" - powiedział. Kilka dni później spotkał kolegę, który doradził mu wyjazd do San Giovanni Rotondo, do ojca Pio.

I tak Włoch wrócił na ścieżkę wiary, która z czasem doprowadziła go do duchowieństwa.

Ks. Vaccarini zmarł 19 grudnia. Jego pogrzeb odbędzie się 21 grudnia. Msza żałobna zostanie odprawiona w bazylice katedralnej w Rimini i będzie transmitowana przez lokalną telewizję.





https://wydarzenia.interia.pl/swiat/news-nie-zyje-101-letni-ksiadz-probo-vaccarini-mial-siedmioro-dzi,nId,4938836




(editado)
2020-12-21 14:46:52
2020-12-30 22:34:43
2021-01-01 14:39:39
Marek "Krzykacz" Pawłowski nie żyje. Gwiazdor programu "Złomowisko PL" odszedł w sylwestrową noc
2021-01-17 23:01:06
Benjamin de Rothschild nie żyje. Miliarder kierujący imperium bankowym miał 57 lat. Przyczyną śmierci był atak serca - informuje The Edmond de Rothschild Group, której był prezesem.

https://www.money.pl/banki/benjamin-de-rothschild-nie-zyje-miliarder-mial-57-lat-6598145085561824a.html
2021-01-17 23:32:06
wyglądał na 70, musiał niezle sobie używać
2021-01-18 11:14:51
może adrenochrom go wykończył :P
2021-01-18 14:19:22
2021-01-18 15:16:21
Brzęczek umar?