Azərbaycan dili Bahasa Indonesia Bosanski Català Čeština Dansk Deutsch Eesti English Español Français Galego Hrvatski Italiano Latviešu Lietuvių Magyar Malti Mакедонски Nederlands Norsk Polski Português Português BR Românã Slovenčina Srpski Suomi Svenska Tiếng Việt Türkçe Ελληνικά Български Русский Українська Հայերեն ქართული ენა 中文
Subpage under development, new version coming soon!

Asunto: 11 Listopada

2006-11-11 18:33:34
hmmmm.............a na co ci mózg?? Bo też nie wiem :/ takie samo pytanie moge cie zapytać :/
2006-11-11 18:35:48
Różni nas język? Ot, powiedział, co wiedział... Język to chyba najmniesza róznica - rózni nas przede wszystkim kultura, hjistoria, tradycja - to jest wazne, a język to swoja drogą, poniewaz te jest elementem tradycji.


O, tak! Roznimy sie od niemcow i francuzow kultura warchoła, bioracego i dajacego lapowki, majacego gdzies wszystko co publiczne i uwazajacego to za swoje, a takze spluwajacego z pogarda na sasiada ktory kabluje policji na innego takiego warchoła, kradnacego tak samo jak wszystkie inne warchoły...


otoz się mylisz! Moim zdnaiem, mimo tego całego syfu i upokorzenia przez te wszystkie nie lata, a wieki, być Polakiem to zaszczyt. I to do wszystkich powinno dotrzec.


Zaszczyt mi jest byc potomkiem durnej szlachty ktora sprzedala swoj wlasny kraj. Doprawdy.
2006-11-11 18:37:52
hmmmm czyli wolałbyś teraz być np.niemcem tak??

Reasumując z wypowiedzi.......
2006-11-11 18:40:19
Zaszczyt mi jest byc potomkiem durnej szlachty ktora sprzedala swoj wlasny kraj. Doprawdy.

ale o nich to on chyba nie mowil...
2006-11-11 18:40:45
A jakie to ma znaczenie, kim bym byl?

Wszyscy jestesmy ludzmi, takimi samymi ludzmi - obojetnie czy urodzilbym sie murzynem, pigmejem, czy kims innym. Niestety niektorzy tego nie dostrzegaja... lepiej jest tworzyc granice, podzialy, a potem z duma patrzec na wojny ;)
2006-11-11 18:41:56
No widzisz, byc polakiem to moim zdaniem zaden zaszczyt, i nie ma takiego narodu na swiecie ktory moglby sie czymkolwiek wywyzszac sposrod innych narodow.
2006-11-11 18:43:20
Jeżeli niebyło by podziałów i tak by kazdy lał siebie :) I wojny jak były tak by były dalej :)
2006-11-11 18:44:19
Przyczyna wojny sa podziały, i nieumiejetnosc wspolpracy wlasnie. Niestety... ludzka natura usilnie dazy do podzialow, i samodestrukcji.
2006-11-11 18:52:18
Na ta szlachtę nic nie poradzimy... I wstyd nam za nasze porażki. Ale czy nie możemy być dumni z tego, ze za nasz kraj ludność, w razie potrzeby byla gotowa i zycie oddac, byle potomkowie zyli w wolnym kraju?

Ja tak tez zrozumiełąme, jak ktos wyzej, ze wstydzisz sie bycia Polakiem, ze wolalbys byc np. niemcem. Otóz powiem tak: nie mozesz się wstydzić swego kraju, bo taki człowiek jest nic nie wart. Cenisz się? ceń swój kraj.
Jakby było Ci wszystko jedno.... trudne zycie ale we wlasnym kraju czy jeszcze trudnijesze pod obcym panowaniem, gdzie kazdy na Ciebie pluje.

To, ze ktoś nie szanował kraju, nie znaczy, ze kraj jest zły. Ludzi trzeba zmienić, zeby w tymkraju działo się lepie. A nie oczekujemy, ze bedzie lepiej, gdy sami nic nie robimy, nie idac np. na wybory albo jak juz idac wybrac nieodpowiednich ludzi.
2006-11-11 18:52:58
Zaszczyt mi jest byc potomkiem durnej szlachty ktora sprzedala swoj wlasny kraj. Doprawdy.


O czym ty mowisz , o jaka szlachete ci chodzi?:)
2006-11-11 18:54:57
Nie wiesz na serio, czy głupa rżniesz?

Szlachta owszem zatracila się... nic juz na to nie poradzimy, bo historii nie da się zmienic. Ale skoro już ją znamy to moze wypadałoby z tej wiedzy skorzystac i nie popełniac podobnych błędów jakie w przeszłości miały miejsce?
2006-11-11 19:00:33
Nom ja nie wiem kiedy nasza cała szlachta sprzedala kraj:]
2006-11-11 19:27:24
Serio? Niech będzie... z racji nicku musze powiedzieć:

Nasza wspaniała szlachta zaczęła sprzedawać nasz kraj odkąd otrzymywała przywileje. Czyli proces rozkładu państwa zaczął się (to nie tylko moje zdanie) od pierwszego przywileju (budzińskiego - nadanego w Budzie, dzis częsci miast Budapeszt, w roku 1355 prez Ludwika Węgierskiego) potem było mnóstwo innych przywolejów konczac gdzies tak powedzmy na statutach bydgoskim i toruńskim w 1520 r.

W XVII wieku rozkład państwa pogłebiały wojny z Rosja, Szwecją i Turcją, powodowało to znaczne ubozenie kraju. Domeną stanu szlacheckiego i zarazem czymś stanowiącym filar 'szacheckiej zlotej wolnosci' stalo sie Liberum Veto, pierwszy raz uzyte za namowa Janusza Radziwiłła (jednego z największych zdrajców, miał on np. partycypowac w niedoszłym rozbiorze Polski - trkatat rozbiorowy podpisany w Radnot 6.12.1656 r.) przez posła z Upty Władysława Scińskiego. Przywileje, brak reform powodowały rozkład państwa, co wykorzystąły państwa oscienne dokonując kolejno trzech rozbiorów Polski w 1772, 1793 i 1795 r. No i przez nasza szlachte, oraz brak pojednania w imię Ojczyzny w XIX wieku (bo powstania powinny byc lepeij zorganizowane) przez 123 lata Polski nie było na mapie. Juz kapujesz?
2006-11-11 19:31:13
Zapomniales o potopie szwedzkim jeszcze, kiedy to szlachcice w strachu przed utrata majatku oddawali ziemie swoje pod "opieke" krola szwedzkiego :]
2006-11-11 19:35:44
Jednak jesteś beton...
2006-11-11 19:38:16
Mogłem tu jeszcze wiele rzeczy napisać ;p chciałem jedynie jakoś streścić koledze zatracenie przez szlachtę myślenia o dobru państwa. Oczywiscie byli takze i śiwatli przedstawiciele tego stanu, niestty byli oni w mniejszosci.