Asunto: 11 Listopada

Wierze, ze betonowi chodzilo o cos calkiem innego ;)

Z walki o wolnosc kiedys, robi sie teraz polityczna zagrywke, i propagande. To tak jak jedwabne, i wszystko inne - mnie to calkowicie obrzydzilo do dowiadywania sie czegokolwiek na te tematy. Pewnie, ze lepiej jest sie zajmowac przeszloscia, zamiast terazniejszoscia. Przeciez za pol wieku w koncu zajma sie tym wszystkim, co nas trapi teraz :] i kaczke osądzą, i tych co WSI zlikwidowali, i komisja specjalna bedzie i instytut pamieci nawet... a po piecdziesieciu latach znow i tych beda osadzac ;) i tak do usranego konca swiata, bo w tym kraju zawsze ględzenie wazniejsze bylo od polepszenia zycia ludziom.

ale tu chodzi o swięto ;) każdy to przeżywa inaczej no ale niech zostanie troche jakis szacunek dla tych co polegli, a nie krzyczec że sie ma w dupie ich :) i głupotą jest mówić, że sie walczyło dla siebie....prawda walczyło się dla siebie ale z tym sie wiąże walka o swoje np. rodzinne miasto o bezpieczenstwo rodziny i kolegów. kolega beton i ja jak i wielu z was tutaj nie mialo okazji doswiadczyc okresu wojny i oby tak pozostało...a o wypinrzonych przed kamerami politykach nic nie mówcie bo nie są tego warci....pozz!
(editado)

dokładnie, o święto ale także o pamięć ludzi, którzy nie mogli sobie usiąść przed kompem w ciepłym pokoiku i pisać głupot na necie. Nie, nie dlatego, że wtedy nie było internetu. Dlatego, że żyli dla czegoś! Dla idei! Dla WOLNOŚCI!!! Oni wybrali. Wybrali okopy, wybrali trud i znój. Wybrali krew i honor. Wybrali. Bo chcieli żeby ich żonom, dzieciom, a nawet wnukom żyło się dobrze. Dla nich to było to. Dla tego warto było oddać największą ofiarę na jaką człowiek tylko moze się zdobyć. ODDALI życie !!! I nie ma prawa żaden gówniarz powiedzieć że ma to w dupie, bo wtedy lepiej niech o sobie nie mói, że jest Polakiem. To wstyd.

Tu nie idzie tylko o Legiony Piłsudskiego. Tu idzie o Samossierrę, tu idzie o Studzianki, Kołobrzeg, El Allamein, tu idzie o Monte Cassino. Tu idzie 56' o 60' o 70' i wreszcie tu idzie o 81' i 89'.

A to, że teraz jest jak jest, to już zupełnie inna historia.

no co ty??? przecie CHistoria a'la Pis zaczyna się od X 2005 roku;))

a co to za różnica czy PIS czy PO czy SLD ?

Wszyscy nadają się do wrzucenia do morza w betonowych bucikach :P

Tylko komu wysłac rybę w worku?

spoko!! ja tylko w kontekście, że ... wcześniej NIC nie było ;p

w gazecie :P

Nie rozumiem.
(editado)

a czemu w worku?

Bo tak nakazuje Sycylijski zwyczaj. Kiedy się kogoś z mafii utopiło w morzu (najczesciej w betonowych bucikach, w łancuchach, lub już zabitego) to do jego rodziny (mafii, w sumie na jedno wychodzi) wysyłano rybę w worku, co mówiło o tym że, że dana osoba już pływa sobie na dnie morza.

ja widizałem rybe w gazecie...na wycieraczce no nie? :)

Ani w Ojcu Chrzetsnym, ani w Sycylijczyku nie było nic (tak mi się przynajmniej wydaje) o wsadzaniu ryby w gazecie, i kladzeniu jej na wycieraczce :o.
(editado)

to napewno było w jakims innym filmie bo wyzej wymienionych nie oglądałem (wstyd!) w pełni :) chyba, że mam jakąs zware z tą gazetą...no ale dałbym sobie ręke uciachać, że gdzies to widziałem

Ja Ojca Chrzestnego i Sycylijczyka czytałem (nawet nie wiem, czy ktos keidys nakręcił w ogóle Sycylijczyka :P). W mafii wsadzali rybę do worka..., może w gangach wsadzali w gazete? Albo w polskich bandach?
(editado)

w polskich pewnie kupe zawijali w papier toaletowy :P a czy adaptacja Sycylijczyka była to nie wiem