Asunto: 11 Listopada

w polskich pewnie kupe zawijali w papier toaletowy :P a czy adaptacja Sycylijczyka była to nie wiem

a co ma jakas ryba do rzeczy? no panowie...

mały offtop...

chyba se jaja robisz ;/ oczywiscie,ze jest potrzebne!!!

No to ja powiem tak: jest potrzebne, ale nie w takim charakterze, w jakim jest utrzymywane... Zimny, szary dzień, stoja panwie w gajerach pod płaszczami, strugaja zmartwionych losem Ojczyzny i mysla ze sa patriotami... Dlaczego nasze społeczeństwo nie moze sobie uswiadomic waznosci pewnych wydarzeń i odpowiednio oddacz czesc swoim dłużnikom - ludziom poległym, za to, bysmy mogli prowadzic swe nic niewarte żywoty???
(editado)

a jak powinni oddac czesc?

Jak oddac czesc? 11 Listopada jest dniem zadumu ale jednoczesnie radosci, Trza pamietac o ludziach ktorzy Walcyli dla naszej wolnosci i cieszyc sie z tej wolnosci!!

w wielu krajach zamiast [może nie zamiast... oprócz to lepsze słowo] właśnie zwykłego, szarego dnia, smutku, przygnębienia i refleksji [oczywiście to też, przecież zginęło wielu ludzi] jest radość, są parady, defilady, jest świętowanie w pełnym słowa znaczeniu. I takie święto jest potrzebne. Potrzebna jest właśnie RADOŚĆ z tego, że POLSKA odzyskała wolność, po 123 latach niewoli, po 123 latach ucisków, że po 123 latach MY, Polacy, własną krwią i poświęceniem odzyskaliśmy to, co nam się należy. I o tym musimy pamiętać, panowie. I panie :)

prawda :) w Chorwacji się pije, spiewa i puszcza fajerwerki

edit: a jakbysmy chcieli, żeby tak było w Polsce to muszą wkroczyć media....
(editado)

a u nas.... żałoba i niewiadomo co jeszcze. smuty, smuty i jeszcze raz smuty. Owszem, zaduma jest potrzebna. Szacunek dla zmarłych też. Ale.... sami rozumiecie.

słusznie mówisz... miejsce na zadumę musi być, ale przeciez skoro odzyskanie niepodleglosci to i radosc...

"Co za ludzie, co za kraj..."

Dobra zapytam tu;p

Dzisiaj można normalnie pracować czy jak to jest z tym świętem?

pracowac raczej nikt Ci nie zabroni, ale ogólnie instytucje państwowe i sklepy powinny byc zamknięte ;p a jak to będzie to nie wiem ;) prywaciarze na pewno bd pracowac :)

no bo mam samochód do robienia i nie wiem czy mozna czy nie;pp Ojciec cos gadał ze chyba 3 lata temu normalnie chodzili do pracy..

myślę, że nie powinno się, ale jak go zrobisz to nic się nie stanie przecież ;p
to zależy od tego, jak traktujesz dzisiejszy dzień.

hee no święto jest państwowe, w kosciele byłem za ojczyznę:) a tak sobie myślę ze kurde nie mam kiedy to go zrobie dzisiaj bo jutro trzeba jechac;p a patrze przez okno sąsiad wyskoczył w stroju roboczymi i jazda na dach to ja tez:)