Asunto: 2012r-Koniec świata?

czy to oznacza że jestem Ateistą? Według mnie Biblia to nie bajki

czemu teraz porównujesz Biblię do przepowiedni Majów?
(editado)

bo też nie ma dowodów historycznych? :)

ale co mają dowody historyczne do przepowiedni jak przepowiednia może mieć dowody... Chyba jedynie takie kto je przepowiedział ale wy jesteście pewni że Nostradamus i Majowie

czyli jeżeli wierzysz w coś (teoretycznie teraz, nie mówię o Bibli), co nie ma dowodów historycznych, znaczy że wierzysz w bajki ..(teoretycznie.)



ps. kończe dyskusję :)

chodziło mi o wciskanie bajek przez Morpha i grubego że nie czytam ze zrozumieniem:)

ps. też kończę tą dyskusję

a tak apropo Biblia ma mnóstwo dowodów hostorycznych
(editado)

Po co kończyć :)? Właśnie wbiłem na sokkera i widzę, że bardzo ciekawa dyskusja tu się odbywa. Tak na marginesie to mam nadzieje, że nie ma cię nic przeciwko ateistą ;>?

A co do Biblii i wierzeniom Majów to powiem tak: Jeśli ktoś wierzy we wszystko co jest w Biblii to nie powinien się wyśmiewać z tych co w 100% wierzą Mają, bo tak na prawdę jedno i drugie może mieć rację, jak i oba mogą być zakłamane, nie prawdziwe :)

A koniec świata w 2012 może być, a może też nie być, ale jedno jest pewne kiedyś i tak umrzemy ;]

Ja na przykład jestem chrześcijaninem wierzę w Boga wierzę w religię więc nie wierzę w przepowiednie Majów ani Nostradamusa

Jeśli jesteś chrześcijaninem to raczej jest jasne, że nie wierzysz w te przepowiednie, bo w Biblii jest napisane wyraźnie, że tylko Bóg wie kiedy będzie koniec świata ;]. Ja za to jestem ateistą i nie wierze tak samo w biblie jak i w wierzenia Majów, ale nie potępiam tych co w to wierzą :)
(editado)

A tak poza tematem a ślub Kościelny "miałeś" zamierzasz mieć w przyszłości?

Trochę już odbiegamy od tematu, ale tak z ciekawości to mógłbyś mi podać chociaż z dwa DOWODY historyczne na to że biblia mówi prawdę :)?

nie chce mi się pisać ale napisał bym podobnie KLIK

nie no bez jaj przecież wiadomo, że w biblii wiele rzeczy jest pisanych symbolicznie nie dosłownie więc nie da się we wszystko wierzyć "słowo w słowo"

więc na co chcesz dowody? na istnienie Chrystusa np.?

Na to że żył Jezus są dowody historyczne tylko nie ma dowodów na to że był/jest synem bożym. A to że biblia nie jest pisana dosłownie wie chyba każdy. Kolega napisał, że są dowody historyczne na to, że biblia mówi prawdę więc zaciekawiło mnie to trochę. Ale już lepiej skończyć ten temat i wrócić do "Koniec świata 2012" bo za pewne zaraz polecą bany :)

koniec swiata.. przepowiedziala tak jedna osoba i tak bedzie haha smieszne :) nawet jakby mial byc to juz by to dawno odkryto co sie moze stac :)

nie no bez jaj przecież wiadomo, że w biblii wiele rzeczy jest pisanych symbolicznie nie dosłownie więc nie da się we wszystko wierzyć "słowo w słowo"

więc na co chcesz dowody? na istnienie Chrystusa np.?




POPIERAM!


Moim zdaniem symbolem też jest Adam i Ewa.

kazdy by chcial dowody na istnienie Chrystusa :) i dziwi mnie to ze on sie jeszcze nie objawil tylko sie chowa:P