Asunto: 2012r-Koniec świata?

kazdy by chcial dowody na istnienie Chrystusa :) i dziwi mnie to ze on sie jeszcze nie objawil tylko sie chowa:P

To że symbolem jest Adam i Ewa mówi już nawet kościół, bo zostało już udowodnione to że człowiek pochodzi od małpy.

ja osobiscie nie wierze w koniec swiata według majów..opcja biblijnego konca swiata tez do mnie nie przemawia...wydaje mi sie ze koniec nastapi wtedy gdy ludzie przekrocza pewna granice, niekoniecznie chodzi mi o obrazowy wybuch ziemi.. człowiek sie rozwija lecz niezawsze w dobrym kierunku..

objawil sie juz raz - wystarczy ;p błogosławieni ci ktorzy nie zobaczyli a uwierzyli :D

A moim zdaniem nie pochodza :)

słyszałem teorie które temu zaprzeczają :)

ale to tylko gdybanie

Tak na koniec panowie chrześcijanie powiedzcie mi (jeśli wiecie) kto jest założycielem waszej religii :) Mam nadzieje, że nie zostanę zlinczowany za to pytanie ;] Po prostu chciałbym wiedzieć czy wiecie :D

te pytanie nie do mnie:D bo średni ze mnie chrześcijanin:D

„Jeśli człowiek chce naprawdę zarobić milion dolarów, najlepszym sposobem jest założenie własnej religii"


Lafayette Ronald Hubbard


To odpowiedz na twoje pytanie

xD Ciekawe... To sam odpowiem na to pytanie czym zakończę tą dyskusje.

Katolicy wierzą, że założycielem ich religii był Św Piotr - pierwszy papież, apostoł, uczeń Jezusa.
Ten do którego Jezus za życia powiedział ""I tobie dam klucze do królestwa niebieskiego" czy jakoś tak :)

Założycielem jest Jezus Chrystus czy jak kto niewierzący woli: Jezus Galilejczyk (ur. ok. 8 r.n.e. zm. ok. 41 r.n.e.). Jest założycielem religii. Św. Piotr to raczej ten który stworzył ogólnoświatową wspólnotę, bo Jezus działał tylko na terenie Palestyny.

Ja też o tym myślałem i doszedłem do wniosku że jednak dobrze że się chowa i że umarł na krzyżu podczas gdy mógł z niego zejść i wszyscy by uwierzyli. Bo Jezus po prostu właśnie chce żeby do niego w niebie dołączyli Ci którzy w niego uwierzą choć musieli odrzucić inne sposoby życia i choć nie było dowodów na Jego boską osobę. Gdyby Jezus zszedł z krzyża to właściwie nastałby znowu biblijny raj bo ludzie wiedzieliby że jest Bogiem i nie grzeszyli. Ale 'wiedzieć'- to brak żadnego wysiłku, zaangażowania, determinacji, wiary, poświęcenia, cierpienia- w przeciwieństwie do 'wierzyć'.

ładnie :)

Ciekawe:D

jak zostaniesz księdzem to mi powiedz gdzie to zacznę chodzić do kościoła (znowu ;/)

:)

to jak wytlumaczysz wszelakie cuda ktorymi probowal ludzi przekonac do swojej boskosci? po co one byly? popisywal sie po prostu? ;-)

chciał pokozaczyć po prostu :)

w tamtych czasach roiło się od wszelkiego rodzaju "mesjaszów" i "zbawców", więc Chrystus musiał się jakoś wyróżnić :)