Asunto: 2012r-Koniec świata?

Tak skończy się świat:

cz 1:
http://www.youtube.com/v/UA4SKIMW554

cz2:
http://www.youtube.com/v/Dey5opxA1e0&feature=related

i cz3:
http://www.youtube.com/v/srtCONZinU4&feature=related



Polecam trochę bardziej naukowe źródła niż jakieś bzdurne przepowiednie :)

to ja już nie rozumiem, zamarzniemy czy się spalimy.. Każdy co innego mówi :)

ej a to z tym przebiegunowaniem jest pewne czy to tez wymysł? potwierdzają to naukowcy?

wszystko bujdy :>

naukowcy potwierdzaja ze takie zjawisko miało juz kilkarazy miejsce na ziemi, ale niekt nie potrafi powiedziec dlaczego i z jakiej przyczyny. Sa przypuszczenia (podkreslam) przypuszczenia że wpływ na to ma oddziaływanie słońca w jakis sposób. Ale kto wie...

ok dzięki:)

można gdybac:D

jak dla mnie prędzej świat ulegnie zagładzie z powodu jakiegoś militarnego konfliktu niż jakieś katastrofy ekologicznej

Przebiegunowanie jest jak najbardziej potwierdzone naukowo. Średnio zdarzają się około co 250 000 tys. lat, tyle, że jest to zdarzenie losowe (ostatnio miało miejsce ok. 780 000 tys lat temu). Biorąc pod uwagę od kiedy na ziemi pojawili się nasi pierwotni przodkowie, raczej nie miało ono wpływu na wymieranie gatunku ludzkiego.

Z drugiej strony w przypadku czasowego zaniknięcia pola magnetycznego Ziemia będzie bardzo podatna na wiatr słoneczny, co może prowadzić do zakłucenia w działaniu systemów łączności, czy dostarczaniau energii elektrycznej.

Przebiegunowanie nie następuje jednak nagle, jest to długotrwały proces i nie ma żadnych naukowoych dowodów, kiedy następne takie zdażenie może mieć miejsce. Jedne badania wykazują, że może to mieć miejsce ok 4000 roku, inne że około 3000. Nie mamy się więc czym martwić :)

przedzej zginiemy od bomby atomowej niz od jakiegos przebiegunowania

No widzisz, a ja czytałem i rozmawiałem z profesorem na politechnice w. (geolog) i on mowił ze jest to proces nagły, a nie ja inni sadza długotrwały.

i zdaza sie co bodajrze 26tys lat.

zdania na ten temat widze sa podzielone, ale nikt naprawde nie wie co to jest;D

ale sie zdarza:d

a co sądzicie o takiej wersji końca świata? W końcu do władzy dojdą te tajne stowarzyszenia jak masoni czy Ci illuminati którzy zamierzają stworzyć Nowy porządek na świecie czyli jeden globalny rząd który panuje nad ściśle kontrolowany społeczeństwem a aby społeczeństwo dało się kontrolować trzeba je zmniejszyć i tu pojawia się najstraszniejsza wizja czyli wypuszczenie jakiejś zarazy czy wywołanie wojny nuklearnej w wyniku której społeczeństwo będzie stanowić 2 miliardy istnień ludzkich :D

po masonach przestalem czytac

Może być i tak. W sumie jakby pod tym kątem zinterpretować Apokalipsę to się pokrywa.

Tutaj na ten temat SPORO napisane... swego czasu przeczytałem sporo artykułów zamieszczonych na tej stronie... naprawdę nieźle koleś/kolesie wygłówkowali to...

trudno

Przecież rola masonów ich cele, itd., to jest powszechnie znana sprawa... to co się dzieje wokół ich grup, tj. grupy Bilderberg, i komisji trójstronnej pokrywa się z ich celami...
Może jeszcze pare lat temu to były zwykłe teorie spiskowe..., ale dzisiaj te teorie stają się prawdą, i to się dzieje na naszych oczach.

I ja tutaj nie mówię tego jako jakiś przedstawiciel grupy oszołomów, ja tutaj akurat powtarzam, za Ronem Paulem...

nie wszystko co jest w teoriach jest prawdą, ale nie wszystko co jest podawane przez media też jest prawdą... pewne rzeczy trzeba przefiltrowywać...

a wszystko się zaczęło kiedy powstał socjalizm i ludzie odeszli od monarchii...