Subpage under development, new version coming soon!
¡¡¡Tema cerrado!!!
Asunto: 2012r-Koniec świata?
To już inna sprawa, ale dekret taki wydali, że są nieomylni ;)
Co do meteorytu, wg mnie jeśli wcześnie się to wykryje, nie powinno być problemu. Technologia w tajnych organizacjach pozarządowych jest nieźle posunięta. Bardziej obawiałbym się III wojny światowej.
Co do meteorytu, wg mnie jeśli wcześnie się to wykryje, nie powinno być problemu. Technologia w tajnych organizacjach pozarządowych jest nieźle posunięta. Bardziej obawiałbym się III wojny światowej.
Mef [del] para
Kouta Tamazaki
Polska wygra Euro 2012 i to naprawde bedzie koniec świata haha
Skad wiesz i dlaczego tak uwazasz? Myslisz, ze instytucje, osoby odpowiadające za kontrolowanie planetoid, asteroid zagrażających ziemi poprzez odpowiednie narzędzia są w stanie je wszystkie ując? Chyba nie bardzo ;) z tego co czytałem, oglądałem to kontrolują może z 60% takich obiektów. Moge sie mylic, ale jesli tak jest to mam nadzieje, ze mnie w tym jakos uswiadomisz ;)
T [del] para
Agharta [del]
pozatym nawet jakby wiedzieli ze uderzy za rok, dwa, piec to czy by mowili za duza anarchia by sie zrobila a tak maja nadzieje ze im sie uda jakos zniszczyc albo minie :P niewiadomo ;]
Chodzi o odległości jakie dzielą nas od zagrażających obiektów. Trzeba zastanowić się skąd mogą one pochodzić. Przede wszystkim z pasa planetoid rozciągającego się między orbitami Marsa i Jowisza. Obecnie znanych jest ponad 500 tys. planetoid, z czego ponad 200 ma średnicę ok 100km. Dlaczego obiekty te mogły by uderzyć z ziemię? Możliwościami są bezpośrednie ich zderzenia, które mogły by spowodować zmianę kursu jednego z nich. Drugą możliwością jest zmiana orbity planetoidy spowodowana bliskością Jowisza. Tak czy tak, zanim obiekt taki dotarłby z pasa planetoid w pobliże Ziemi z pewnością zostanie wykryty więcej niż tydzień przed potencjalnym zderzeniem :). Kolejną możliwością są komety. tutaj zderzenie jest jeszcze mniej prawdopodobne, gdyż ze względu na swoją specyficzną orbitę potencjalnie grożące nam komety pojawiają się w pobliżu Ziemi co kilkadziesiąt lat, więc o zbliżającym się zderzeniu wiedzielibyśmy jeszcze wcześniej.
Jeszcze taki mały przykładzik. Kometa Shoemaker-Levy 9 wykryta w marcu 93r uderzyła w powierzchnię Jowisza 16 miesięcy później.
Jeszcze taki mały przykładzik. Kometa Shoemaker-Levy 9 wykryta w marcu 93r uderzyła w powierzchnię Jowisza 16 miesięcy później.
Zderzenie nie uniknione przecież. Jak jest ileś tysięcy planetoid, to któraś w końcu musi uderzyć
Oczywiście, że tak. Historia Ziemi pokazuje, że takie zdarzenia miały miejsce i będą mieć. To tylko kwestia czasu, setek, tysięcy, albo milionów lat.
T [del] para
Atavus [del]
no widzisz tu tylko kwestia jest tego ze Ty mowisz setek, milionow lat ktos inny tygodnia, roku, dekady :P
Kouta, chyba za dużo filmów oglądasz ;p co ma być to będzie nic na to nie poradzimy:) jak bedzie wojna to sie napewno skończy szybciej niż ostatnia bo atom teraz ma prawie każdy, wiec nawet nie poczujemy;0
Atavus [del] para
T [del]
tyle, że z całą pewnością można stwierdzić, że nie jest to kwestia tygodnia, ot taka subtelna różnica :P
Wątpię w to, że podadzą nam informację np. uderzenia meteorytu z dużym wyprzedzeniem. Przecież nie będą siali paniki, powiedzą nam dopiero wtedy, jak już będzie tragicznie (czyt. walnie w Ziemię).
hahaha huehuehue huahuaaaa
zupełnie jak w armagedonie z B Willisem :D
zupełnie jak w armagedonie z B Willisem :D
haha, z pewnością w momencie uderzenia będzie potrzebne specjalne oświadczenie w tej sprawie :D
A serio, to wiadomym przecież jest, że obserwacją nieba w tym zakresie nie zajmuje się jedna jednostka, lecz wiele, często niezależnych obserwatoriów. Skoordynowania działań dezinformacyjnych i trzymanie tego faktu do ostatniej wymagało by nadzwyczajnych umiejętności...
A serio, to wiadomym przecież jest, że obserwacją nieba w tym zakresie nie zajmuje się jedna jednostka, lecz wiele, często niezależnych obserwatoriów. Skoordynowania działań dezinformacyjnych i trzymanie tego faktu do ostatniej wymagało by nadzwyczajnych umiejętności...
T [del] para
Atavus [del]
mozesz to stwierdzic jak, sprawdzasz cale niebo :P czy wierzysz na slowo madrym glowa z NASA i innych Bajkonurow :P. w bajki politykow tez wierzysz ;P ?
Atavus [del] para
T [del]
akurat bajki polityków nie mają z tym wiele wspólnego :P
logika, zwykła logika
logika, zwykła logika
T [del] para
Atavus [del]
logika ma cos wspolnego z obserwacja przestrzeni kosmicznej i tym ze ktos moze kogos w robic :P. Moze i ma jako nauka matematyczna :p. Dobra niewazne wsumie zobaczymy jak walnie w glebe :P, obys mial racje Ty ;D