Asunto: 2012r-Koniec świata?

nie depcze bo podnioslem jego zbawienie dla mnie i dlatego nie depcze uznalem ta ofiare w swoim zyciu dlatego ja nie depcze upadam ale pokutuje z upadkow i dlatego ja nie depcze-bo ja podnioslem i przyjalem

to swoja droga ale niech przeczyta - i to bie tez radze poprzez pryzmat nowego przymierza

nie mowie o takiej pokucie -plakales kiedys bo zawiodles boga upadkiem?wtedy zadna zdrowaska nie jest potrzebna -wtedy chcesz naprawde cos zmienic i zaczynasz brzydzic sie grzechem

depczesz bo jesteś grzesznikiem a za grzechy został przelana nie tylko za te które ludzie popełnili przed ukrzyzowaniem Jezusa ale i za te które dopiero popełnisz. Wydaje ci sie ze jesteś idealny bo znasz biblie na pamięć popełniasz grzechy i nimi depczesz krew przelaną jeśli nie zdajesz sobie z tego sprawy popełniasz tym grzech ciężki bagatelizując swoje złe małe uczynki wten sposób będziesz je powielał

mam świadomość swojej ułomności kiedy się modlę

ale ja nie jestem grzesznikiem choc upadam -to wiem i szczerze wiem ze bede upadal ale to nie znaczy ze jestem grzesznikiem
jest napisane ze grzesznicy krolestwa bozego nie odziedzicza
grzesznik to ten -ktory jest w niewoli grzechu
a ja jestem wolny w chrystusie choc moja ludzka natura powoduje ze czasem jej ulegam i przestepuje prawo
wcale nie mysle ze jestem taki dobry poprostu uwazam ze przyjalem cos na cym bogu najbardziej zalezalo zeby ludzkosc przyjela
i dlatego majac jego slowa na wzgledzie uwazam ze mam usprawiedliwienie i dlatego jednak odziedzicze krolestwo boze
a nieznajomosc jesgo slowa jest nieznajomoscia chrystusa dlatego czytam i tto jest powodem mojej znajomosci

Piszesz:"nie depcze bo podnioslem jego zbawienie dla mnie i dlatego nie depcze uznalem ta ofiare w swoim zyciu dlatego ja nie depcze upadam ale pokutuje z upadkow i dlatego ja nie depcze-bo ja podnioslem i przyjalem" no ico i uwazasz ze juz jest gitara ze jesteś już dobry popadasz w to samo poczucie co ludzie chodzący do kościoła którzy przez to uważają sie za lepszych od tych którzy nie chodzą

nie jaraj więcej z rana hehe

K#rwa czlowieku tylko nie mow ze JEZUSA NIE BYLO!!!!

^^ bo to swiadczy tylko o tym ze gowno wiesz... miales kiedys cos takiego jak historia??!! Jezus to postać HISTORYCZNA a dowody jego istnienia spisalo wielu ludzi "poza kregami chrzescijanstwa"... wiec co do tego ze Jezus istnial nie ma watpliwosci...

sie wkrecili xD... to wlasnie jest religia xD.. i love it :P

a pozatymm jesli zyjesz w nim i zdarzy ci sie upasc to prawda depczesz po tym i tym bardziej winna byc pokuta
a tam gdzie pokuta tam przebaczenie grzechu

xD.. hehe az jeden historyk mala wzmianke o nim gdzies tam dal.. a żylo historykow w jego czasach kilkunastu czy kilkudziesieciu .. reszta jakos go pominela... a tyle cudow niby narobil ze na pewno byloby o nim glosno nie sadzisz?

jest postacia historyczna tylko dzieki biblii i religii ...

niestety prawde mówisz

jest gitara bo zyjac w przebaczeniu i w przyjazni z bogiem coraz mniej grzeszysz choc zapewne jeszcze bedziesz nie raz ale to nie powoduje ze nie masz przebaczenia

prawde swoja mowi bo nie ma argumentow na to ze jezusa nie bylo

pozatym nie uwazam sie za lepszego-
to ze uwazam sie dzieckiem bozym nie powoduje ze sie wywyzsza stwierdzam fakt -kazdy moze sie stac dzieckiem bozym wiec jakie to wywyzszenie ja poprostu podnioslem zbawienie z ziemi