Asunto: »Marihuana ?

chłopie bo Ci żyłka w dupie pęknie :)

@

ktoś tam pisał, żebym wymienił lecznicze własciwości wódki :) "niestety" nie pije jestem abstynentem tam samo nie pale ( tak klnijcie po mnie mało mnie to obchodzi :) ) także nie wymienię.


nie ma to jak zbulwersować jakże zacne grono sokkerowiczów ;*

tym bardziej jak nie palisz i nie pijesz to gowno wiesz*

a Ty palisz maryśke ?

weście wy wszyscy się uspokujcie po co wam to? Dla tych którzy uważają że marihuana to jakiś środek obużający itp. proponuje przesłuchać Bas Tajpana - Nowy Protest :)

"Lepiej żebyś pił niż palił twierdzi społeczeństwo z tym że ziele to spokój alkohol to szaleństwo..."


(editado)

heh smieszny jestes jak mozesz sei wypowiadac na tematy ktore sa ci nieznane mozesz mi to wytlumaczyc?? co w detektywach ci pokazali ze ktos zjaral lufe i tak sie nacpal ze wpadl pod auto

juz cie rozgryzlem:P

,,nie pije nie pale jestem EMO,, :P

Za to Ty palisz, pijesz i jesteś bezmózgiem:) Dziękuję dobranoc.

pale i pije chodze do technikum zdaje z klasy do klasy planuje studia i nie jestem bezmozgiem nie pochodze z patologicznej rodziny

sądząc po twoich postach to Technikum ma słaby poziom ,poza tym jesli chodzi o inteligencje to wcale nie trzeba ukonczyc szkoly wyzszej i mozna ja miec na wyzszym poziomie :)...


pale i pije chodze do technikum

Chwalisz się : >,chyba nie masz czym :(...

Za obrażanie userów chyba są przewidziane jakieś kary? :>

jaki ty debilny jestes

To post tego kolegi Joshiego po ,którym mozna by sie zastanawiac czy w tej obrazie nie mial racji ..Aczkolwiek mozesz to zgłosic zawsze do modów :)

Nie mam zamiaru :) Na jakie forum byś nie wszedł to wszędzie bezkonstruktywne kłótnie i napinki ;'(

Pale maryske w odpowiednich ilosciach i jakas nie mam marmolady z glowy jak to mowisz? Za to nie pije alkoholu i sie z tego ciesze wole w weekend zpalic niz wypic i potem miec kaca na 2 dzien i zdychac a na dodatek psuc sobie watrobe proste?

A ja mam do was pytanie :> czy u was tzw. gówniarze też tak oporowo jarają mając po 13 lat? I czy mają też taki łatwy dostęp do sporych ilości? Bo ja już w swoim mieście nie raz widziałem takich zaje*** bez oczu 13-latków i dzIewczynki po 13 lat tak samo. Ja w ich wieku nie miałem dostępu do takich rzeczy jak oni teraz mają.

niestety tak, teraz latwiej dla niepelnoletnich o palenie czy dragi niz alko :] dowodu nie potrzebuja etc;]

U mnie w mieście takich dzieciaków dilerzy kroją jak chcą. Kumpel (co rozprowadza) mi opowiadał że młodzi płacą pełną kwotę a dostają po ćwierć grama, albo im majeranku dosypują a oni i tak przecież nie wiedzą że jest za mało, czy że to nie jest trawa. Skąd niby mają wiedzieć... ;)
(editado)