Asunto: »Marihuana ?

Jak sie codziennie pali to moze tak byc chociaz znam ludzi dla ktorych dzien bez jointa jest dniem straconym i tak im nie odbija..Ja max 3-4 w miesiacu zapale i nic mi nie jest;]

myślę że to tez może zależeć od organizmu ... na każdego działa to inaczej.

mimo wszystko to i tak przygniata xd

wlasne ci tlumacze ,ze jak palisz w odpowiednich ilosciach to nie przygniata:>

Niezły byłby z Ciebie bajkopisarz. Proponuję nie wypowiadać się/zmyślać w tematach o których nie masz zielonego pojęcia.

Słuchaj , rozmawiałem o tym ze specjalistą i nawet w niewielkich ilościach to Cię psuje . Niszcz sobie życie dalej "władco zioła"

Chlopie co Ty wkrecasz?? Te bajki to sobie dzieciakom na osiedlu opowiadaj. I bez napinki już "wszechwiedzący" ogarze.

:D:D Nie obudził sie po ziole :D Chlopie, skoncz sie kompromitowac :D

Spodziewałem się że zostanę obrzucony błotem . Wyraziłem swoje zdanie na ten temat i tego będę się trzymał , nie chcecie to nie wierzcie , wasza sprawa "experci" .

Powiem tak . Miałem kolegę co palił to świństwo . Po miesiącu gdy przyszedłem do niego to nie chciał wyjść na dwór bo mu się nie chciało a wcześniej z chęcią wychodził . Po 3 miesiącach przyszedłem około 13 a on wyszedl na bokserkach , spytałem co robił a ten mi powiedział że leżał w łóżku i nie chciało mu się wstać . Po ponad roku zmarł bo mózg mu się tak zlansował , że całymi dniami nic nie robił tylko leżał w łóżku i palił aż pewnego dnia się nie obudził.




hahaha, ta historie z Faktu wziales? :D Ja jakos od dwoch lat sobie przypalam i nie zauwazylem, zeby mi sie nie chcialo, wstawal pozniej, mozg mi sie tez nie zlansowal( xDD)

alkohol za to poprawia ogolny stan zdrowia psychicznego jak i fizycznego, nie?:D

bo może nie palisz tak regularnie ? Pisząc "zlansował" miałem na myśli zupełnie inne funkcjonowanie (nienormalne)

ed.
nic nie wspominałem o alkoholu.
(editado)

Ja też po 2 latach nie zauważyłem nic takiego :D Ale jak tak napisał, to tak musi być :) Uważaj, bo jutro rano możesz się nie obudzić :D ja pitole, tego jeszcze nie bylo :D

Człowieku mi nie o to chodzi że raz zajarasz i odrazu się nie obudzisz . Ten proces trwa trochę dłużej .

Znam masę ludzi którzy palą długie lata, i codziennie rano budzą się (!!!), i jeszcze nawet chce im się chodzić do pracy :)

zlasowal :]

hmm pale sobie jak mi sie w sumie pdooba, jak mam ochote. Czasem caly tydzien z ciezkimi powiekami chodze, czas 2 tygodnie nawet o tym nie mysle:) Znam wielu typkow ktorzy pala dzien w dzien, w nie malych ilosciach i zachowuja sie normalnie:) Chodza do szkoly, na studia, maja dobre wyniki w nauce, po prostu sa normalni :)

a co do niszczenia przez ganje, to kazda uzywka niszczy, nawet coca-cola :)

Wspominałem już że to też w dużej mierze zależy od organizmu . Każdy organizm reaguje na to inaczej !