Asunto: »Marihuana ?

pracuje i zarabia,ale panstwo im zabiera ćwiartke...a pewnie tez u lekarza nie byli sporo czasu, ale płaca jak i z innymi rzeczami...jak dajesz takie przykłady to i dzisiaj są takie, to raczej nie ma sensu...

generalnie ciezko jest pisac, bo cały system jest zly, w moim każdy powinien byc wolny i odpowiedzialny, dzisiaj Ty nie masz wolności, jestes jak niewolnik, i nie jestes odpowiedzialny, mozna miec wszystko w dupie, cpac, chlac bo i panstwo i tak Ci musi pomóc...mozesz sobie zrobic i 10 dzieci a nie meic grosza bo ktos musi utrzymac te dzieci, masz pewnosc ze przezyja...w ogóle analogicznych przykładów jest sporo

taaaa wszystko prywatne zrobmy, bedzuemy mieli niebo na ziemi...:P

kto drogi utrzyma? chodniki itd? niedochodowe muzea i projekty artystyczne?

stary, jak wszystko bedzie prywatne (szkoly, komununikacja miejska, utrzymywanie porzadku w miescie, lekarz etc.) to uwierz mi, ze wielu osob na zycie nie bedzie stac...

wiesz ile by kosztowala np chemia do leczenia raka? grube tysiace miesiecznie. a doloz do tego kase za szpital i obsluge medyczna.

ile by wiekszosci doszlo kasy? 1k miesiecznie? 1,5k? bez jaj:)

jak ktos 6k zarabia to taka prywatyzacja jest faktycznie na reke

aa dam przykład, zapisałem sie na badania, które zreszta sa drogie, czeka sie mniej wiecej pol roku i co przychodzi termin i nie poszedlem bo mi sie nie chciało dupy ruszyc, panstwowe pieniadze to co mi tam...a lekarz, który tam siedzi opłacony (Ty tez placisz na tego lekarza), przeze mnie wydłuza sie kolejka, ale co mi tam...i taka jest postawa w dziejszym panstwie, czemu nawet nie ma co dziwic

drogi normalnie z podatku od benzyny, kto jeździ ten płaci, bo nie wiem czemu miałbym placic, jak nie jezdze samochodem...
muzea? jak nic nie chce tego ogladac to po co to? lepiej zeby dokładac jak to nic nie warte :P

myślenie jest proste, ja nie chce nikogo utrzymywac i nie chce zeby ktos utrzymywał mnie.
z takim rakiem widzisz sa organizacje charytatywne i zgraniaja sporo kasy, tyle ze ja nie dam kasy na takie cos bo niby czemu? przeciez jest panstwowa sluzba zdrowia...gdyby była ptywatna to chetnie bym sie dołozył i większym groszem, bo wiem ze ktos potrzebuje...

taaaa stara bajka o tym ze biednych i potrzebujacych utrzymaja i beda leczyc fundacje charytatywne, daj spokoj

zreszta to sa glupie mrzonki, poki jest demokracja podejscie wolnosciowe w razie wygranych wyborow przetrwa max 1 kadencje.

mi tam akurat jakos nie przeszkadza, niedługo bede miał w papierach, że ja i rodzina( bo jestem studenciakiem) mamy 0 złotych miesiecznie i bede ciaganl wszystkie socjale jakie sie da :)
przy prywatnej firmie to łątwa sprawa

gratuluje podejscia

Czekaj na dzień kiedy skarbówka zapuka do drzwi :)

przeciez zyjemy z emerytury babci :)

zebys sie nie zdziwil:) skarbowka nie lubi jak sie ja oszukuje:) moga was po wydatkach dojechac...

kumpel tak ma i sobie chwali :P przy socjalu nauczelni baba tylko spytała jak to, to z czego zyje :P mówi ze nie musi sie tłumaczyc tylko niech daje haisy, taka beke miałem :p

co Ty, wydatki sa rozkminione, trzeba wypłacac kase w bankomacie, a nie płacic karta i tyle :)
(editado)

co Ty, wydatki sa rozkminione, trzeba wypłacac kase w bankomacie, a nie płacic karta i tyle :)


:d

co w tym śmiesznego? :P

wplat na konto banki nie ksieguja?:]

księgują i co w związku z tym? :P