Asunto: »Marihuana ?

idz sie jeszcze rodzicom poskarzyc.
sklamrzesz jak mala pizdeczka.

zalezy od osob z jakimi jestem...w moim najlepszym towarzystwie nikt niestety nie podpisuje, to ustalamy kto bierze jak cos mandat na siebie :P a jak wiem, że ludzie przyjmą to ja nie przyjmuje, a potem on jako świadek w razie czego powie, że on sobie kupił tam 5 piwek :)
nie wiem, nigdy nie miałem w zyciu sytuacji ze jest 5 osób, a 8 otwartych piwek :P

Nie zawsze tak jest.Ostatnio kolega opowiadał jak stoją ze znajomymi w ośmiu piją sobie kulturalnie gorzałkę na rogu no i leci kolejka ,jeden kolega przedłuża bo coś tam opowiada i trzyma szklankę przez dłuższy czas,zachodzi do nich po cichutku patrol policji bierze delikwenta ze szklanką do radiowozu a reszcie każe wypier.....
Dodam że stało tam jedna otwarta butelka i kilka piw na widoku.

no ok, czyli dostają 1 mandat i gitara

No tak ale wątpie że dali by rade ośmiu osobą mandaty wlepić a tak znalezli ofiarę:P

czemu nie 8 osobom, no wiadomo jak jest 30 osób to nie bardzo...ale jak tam w grupach po 5-6 osób to zawsze daje, przynajmnniej tak z mojego doswiadczenia wynika

Wyegzekwować dane od 8 pijanych osób trochę trudno tym bardziej jeżeli się jest we dwie osoby ,dlatego zgarneli jednego ,nie ryzykowali innych sytuacji:P

sprzedam 2kg Polaka i 0,5 holender wiecej info priv;p

"sprzedam 2kg Polaka i 0,5 holender wiecej info priv"

Ustawa z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii

Art. 56. 1. Kto, wbrew przepisom art. 33-35 i 37, wprowadza do obrotu środki odurzające, substancje psychotropowe lub słomę makową albo uczestniczy w takim obrocie, podlega grzywnie i karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.

Art. 59. 1. Kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej lub osobistej, udziela innej osobie środka odurzającego lub substancji psychotropowej, ułatwia użycie albo nakłania do użycia takiego środka lub substancji, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.
2. Jeżeli sprawca czynu, o którym mowa w ust. 1, udziela środka odurzającego lub substancji psychotropowej małoletniemu, ułatwia użycie albo nakłania go do użycia takiego środka lub substancji, podlega karze pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 3.
(editado)

Z policji?

nie

zalezy na jakiego policjanta sie trafi jak pilem raz browara z kolegami 3 nas bylo kazdy po jednym otwartym i jeszce po jednym zamknietym nagle podjezdza radiowoz i w srodku babka za kierownica i koles nawet nie wysiadali z auta otworzyla babka szybe i mowi ze stowa bedzie dla kazdego mandatu a kolega powiediedzial ze my wylejemy to co mamy a nastwpne pojdzimey do domu wypic a ten policjant powiedizla ze zywca nie bedziemy wylewac sto metrow dalej taki lasek byl i powiedzial ze mamy tam isc i pojechali dalej

raz tez byla sytuacja ze ide z zakupow z kolega taka polana patrzymy a taki znajomy co z nim nie przebywalem zbyt bliskim konatkcie bo od podstawowki przekret byl z niego poprawczaki i wogole i sie zatrzymuje pryz nas i pierdzieli paczki wpierdzielajaz ze psy gonia za cos tam bo go szukaja i zeby go poratowac kipa i spierdziela dalej dalem mu faje i polecial dalej do lasa idziemy z kolega jakies 500m dalej i radiowoz podjezdza jeden nieoznakowany a drugi oznakowany wybiegaja kretyny do nas i moja tasie ze zakupami na droge zuca odrazu chocby w kajdany nas chcial ciul zakuc a ja mu mowie ze co oni odpierdalaja ide z zakupami kto mi to bedzi eodkupowal jak sie zniszca a wydalem kase a oni czy mamy noze ze napadlismy na ten sklep i wogule a my z kolega w smiech taki zdezorientownays ie zorbil i wysiadl z radiowozu drugi i pierdizlei ze to nie oni i tamten dal mi ta reklamowke i cos tam przepraszal i sie pyta czy nie widizleismy typa co spierdalal ta droga ja mu mowie ze nie a nawet gdybym widizal to bym nie zwracal uwagi na kogos kto idzie bo co mnei to interesuje wisadli do auta i pojechali :):) tego typa co suzkali jescze 3 razy po drodze spotkalem a oni go nie zlapali to sa poprstu kretyny :)nie mowie ze ten koles byl swiety bo pewnie w slusznej sprawie go scigali ale ja im pomagac nie bede a tak poza tym on juz nie zyje bo sie rozbil kradizonym samochodem jak spierdzielal:):)

siema!
jak tam na grubie?

albo byla raz tez taka sytuacja ze ide z kolega po centrum katowic i patrzymy na hotelu na 7 pietrze na zewnetrznym parapecie szkalna butelka stoi kurde tylko czekac az spadnie komus na lep se pomyslelismy tak sie zastanawiamy z kolega czy nie zadzwonic na starz miejska albo cos ze neich sie tym zajma bo potem bedzie we wiadomosicach jak komus butelka z 7 pietra na lep spadla tak stoimy minute paczymy policja jedzie przejezdza zatrzymuje sie myslimy widzilei bos ie patrzyli na ten budynek a oni co robia wysiadaja i spisuje kolesiowi numery i wystawiaja mandat za zle parkowanie wsiadaja i odjezdzaja pomyslalem se ze to pierdziele taki interes policja byla nie mam sobie nic do zarzucenia idziemy dalej i nei wiem co z nia dalej bylo:):):)
z kolega sie smiejemy ze dedektywami moglibysmy zostac bo jeszce raz widzielismy jak typ normalnie dziecko do bagaznika wladowal tez dluga hostoria normalnie moglbym ksiazke napisac o niekompetencji naszych sluzb

spoko nic nadzwyczajnego si enei dzieje:) nie to co na zewnatrz:):)