Azərbaycan dili Bahasa Indonesia Bosanski Català Čeština Dansk Deutsch Eesti English Español Français Galego Hrvatski Italiano Latviešu Lietuvių Magyar Malti Mакедонски Nederlands Norsk Polski Português Português BR Românã Slovenčina Srpski Suomi Svenska Tiếng Việt Türkçe Ελληνικά Български Русский Українська Հայերեն ქართული ენა 中文
Subpage under development, new version coming soon!

Asunto: Kuchnia pełna niespodzianek

2006-02-05 14:07:17
mniam :)
ja w nastepnej klasie bede mial praktyki wiec tez cos powklejam :)
2006-02-05 14:09:09
Technikum Gastronomiczne czy jak ? ;]
2006-02-08 18:13:02
Mostek cielęcy rolowany

1 mostek cielęcy – ok.1,5 kg, 5 ząbków czosnku, miód, ostra papryka, tymianek, oregano, majeranek, sól, pieprz, Farsz: 750 g mielonej cielęciny, 1 jajo, 250 ml wywaru (może być z kostki), ostra papryka, tymianek, oregano, majeranek, czosnek granulowany, sól, pieprz


Z mostka usuwamy żebra (łatwiej to zrobić, kiedy mięso jest bardzo świeże): odkrawamy grubszy brzeg mięsa i wypychamy kolejno kości, lekko nacinając błonę wzdłuż mostka. Następnie usuwamy chrząstkę. Z kości i chrząstki oraz małej ilości wody przygotowujemy wywar. Czosnek rozgniatamy lub siekamy i mieszamy z papryką, solą, pieprzem i ziołami. Można też dodać sosu sojowego lub przyprawy typu maggi. Mięso nacieramy przygotowaną pastą, następnie smarujemy miodem i odkładamy na 30 minut w chłodne miejsce, żeby nabrało aromatu. Przygotowujemy farsz: do mielonego mięsa wbijamy jajo (wystarczy jedno, bo cielęcina sama w sobie jest kleista), dodajemy ten sam zestaw ziół i przypraw co do pasty oraz czosnek granulowany. Dolewamy stopniowo schłodzony wywar i wyrabiamy farsz na jednolitą masę (można wyrobić w malakserze). Mostek wypełniamy farszem, zwijamy, formując podłużną roladę, i gęsto obowiązujemy bawełnianym sznurkiem. Mięso ułożone w brytfannie wstawiamy do piekarnika nagrzanego do temperatury 220–240oC, po 30 minutach zmniejszamy temperaturę do 200oC. Pieczemy jeszcze 90 minut, polewając mięso wodą i wytworzonym sosem. Jeżeli pod koniec pieczenia mięso nie jest dość chrupkie, jeszcze raz smarujemy je miodem i chwilę pieczemy. Po wyjęciu mostka z piekarnika usuwamy sznurek. Mostek kroimy na porcje, polewamy wytworzonym sosem i podajemy z ziemniakami nadziewanymi szpinakiem.

foto

----------------------------------------------

Pan Bóg stworzył jedzienie, a Diabeł Kucharzy... Piekielnych Kucharzy ;]
2006-02-16 21:33:11
upne jeszcze :P
szukalem jednego przepisu i juz go znalazłem :P
a moze jeszcze ktos cos smacznego wklei ::))
2006-02-16 21:54:20
kurna dajesz to jak jestem najbardziej głodny a wiadomo ze se nie zrobie ;( ;P
2006-02-16 22:02:22
ja to dałem 2006-02-08 18:13:02 - dziwne ze jeszcze zyjesz skoro nic nie jadles :P
2006-02-17 10:55:27
dorsz jest dobry i nie taki tłusty
2006-02-17 12:10:03
spróbuje tez z dorszem w przyszłym tygodniu :)
2006-02-19 12:29:31
coś zaniedbujemy ostatnio ten wątek:>


[color=red size=+1]Wołowina Diabelska[/color]

Składniki:
• 80 dag wołowiny
• 1 cebula
• 1 strączek zielonej papryczki chili
• 2 strączki czerwonej papryczki chili
• 1 szklanka bulionu z kostki
• 1/2 pęczka natki pietruszki
• 3 łyżki oleju
• sól

Sposób wykonania:

Chili umyć, oczyścić z nasion, pokroić w paski.
Cebulę obrać, posiekać. Połowę oleju rozgrzać na patelni, zrumienić cebulę. Następnie dodać paprykę, wlać bulion, dusić na małym ogniu 30 minut. Na drugiej patelni rozgrzać resztę oleju, włożyć pokrojone w kostkę mięso i oprószyć solą i pieprzem. Smażyć 10 minut, co jakiś czas mięso wymieszać. Wołowinę dodać do papryki, wymieszać, przyprawić do smaku solą i dusić do miękkości (około 20 minut).
Natkę opłukać, posiekać, posypać potrawę.
2006-02-28 10:42:45
poprosze tutaj o przepis na ciasto do pizzy. jak znajde troche czasu to naskrobie tutaj moje dwie ulubione potrawy... jeden jest calkowicie autorski.

przepis na ciasto francuskie na pewno mi sie kiedys przyda.
(editado)
2006-02-28 13:25:47
Dopiero dzisiaj znalazłem ten wątek:(

.........wstyd !

Nie czytałem jeszcze całego ,najpierw muszę się pochwalić moją specjalnością.
Nie jestem "rasowym" kuchtą ,ale lubię czasem spróbować czegoś nowego.
Najłatwiej o to w kuchni ,więc lubię spędzać tam czas.


[color=green size =2]Kurczak po prowansalsku pieczony na puszce piwa[/color]
[color=green size=2]Kurczak stabany - tak nazywa potrawę mój syn (co to znaczy - nie wie nikt)[/color]

Najważniejszym elementem dania jest puszka piwa lub innego napoju gazowanego.
Drugiej wersji nie próbowałem (z wiadomych względów) ,pierwsza - sprawdzona :)
Tak soczystego mięsa drobiowego w życiu nie jadłem ,a dzięki tej potrawie (i żurkowi wielkanocnemu ) jestem od ub.roku pierwszym wielkanocnym "pichciarzem" w domu.

Zobaczyłem to może 2 lata temu w TVN u Pascala, jednak do pierwszego przygotowania dojrzewałem chyba ponad pół roku.Było warto .
Żona do dziś śmieje się z pierwszej próby ,kiedy jedyna puszka piwa przewróciła się w piekarniku ,a ja nie wiedziałem co ratować kurczaka czy browar :)


Składniki marynaty :
5 gałązek świeżego tymianku
5 gałązek świeżej bazylii
2 łyżki suszonego estragonu
6 ząbków czosnku
200 ml oliwy z oliwek
60 ml białego wina
60 ml octu winnego

1. Marynata to prosta sprawa: z tymianku i estragonu obrywasz listki (gałązki idą do śmieci). Jeśli chodzi o bazylię, to zużywasz ją razem z łodyżkami, które są bardzo aromatyczne. Wrzuć wszystkie składniki do robota kuchennego z ostrzem. Miksuj, aż marynata będzie miała jednolitą konsystencję.
Ja używam niestety suszony tymianek :(
2. Umyj i osusz kurczaka. Rozetnij nożem skórę wzdłuż szyjki i wytnij ją, pozostawiając skórę.
3. Zanurz kurczę w marynacie (najlepiej w misce) . Owiń miskę z mięsem folią i włóż na noc do lodówki. (Jeśli nie masz tyle czasu, to odczekaj co najmniej dwie godziny.)
Pierwsza wersja zdecydowanie korzystniejsza dla efektu końcowego - smaku
4. Podgrzej piekarnik do 180 stopni C.
5. Otwórz puszkę piwa i odlej 1/4 zawartości.
6. Teraz nadziej kurczaka na puszkę, tak jakbyś go sadzał na stołku. Dzięki temu kurczę w pozycji pionowej powinno ładnie stać i się nie przewracać.
Po pierwszym nieudanym podejściu zrobiłem z podstawki do kuchenki mikrofalowej stojak ,na którym kurczak sobie spokojnie usiadł :) (po wycięciu środkowych prętów na puszkę)
7. Postaw kurczaka w piekarniku na blasze i sprawdź, czy stoi stabilnie.
Z własnej roboty stojaczkiem - stabilność gwarantowana
8. Podczas pieczenia, co jakiś czas smaruj ptaka marynatą za pomocą pędzla.
9. Stan upieczenia kurczęcia sprawdzamy, głęboko nakłuwając mu udo wykałaczką. Jeśli wypływający tłuszcz będzie bez krwi - wtedy kurczak jest gotowy.
Kurczak ok.1,5 kg piecze się 2 godz.
10. Wyjmij kurczaka z pieca, tak by puszka ciągle pozostała w pionie. Odstaw na 15 minut.
11. Za pomocą czystej ściereczki podnieś delikatnie kurczaka i wyjmij puszkę. Uważaj by się nie poparzyć.
(editado)
2006-02-28 13:55:10
Żona do dziś śmieje się z pierwszej próby ,kiedy jedyna puszka piwa przewróciła się w piekarniku ,a ja nie wiedziałem co ratować kurczaka czy browar :)


proste, że browar :p


a ja sobie ide od was :p
tylko smaka mi narobiliście :p
2006-02-28 14:45:01
Znam ten przepis tylko ze kurczaka stawiam na butelce z piwem :]
2006-02-28 15:17:55
Nie wiem dlaczego ,jednak pamiętam ,że Pascal zaakcentował tą puszkę.
Czy chodziło o walory smakowe czy o to ,że butelka jest bardziej wywrotna - może bardziej znający się na rzeczy odpowiedzą :)
2006-02-28 15:22:31
A moze o temperature chodzi? Szklo lubi pekac.
2006-02-28 15:23:40
Tępa głowa po 15, :(
No przecież !

Qron robiłeś to z butelką ?