Subpage under development, new version coming soon!
Asunto: Kuchnia pełna niespodzianek
ManieQ [del] para
Bacens [del]
[color=green size=+2]Żurek nad Żurki[/color]
Część I - zakwas
_____________________
_____________________
(Przepis zasłyszany/przeczytany w różnych źródłach, wybitnie zmodyfikowany i doprowadzony do perfekcji przez moją żonę)
_____________________
Podzespoły:
* Garnek kamionkowy lub (lepiej) słój szklany, taki duży, 3l
* Łyżka drewniana - taka duża i długa
* czysta ściereczka
* Gumka recepturka lub jakiś sznureczek
* Sitko (dość duże średnicą, ale drobne rozmiarem siatki)
* 2, może 3 słoiki 0.5l na gotowy zakwas
Komponenty:
* Mąka żytnia razowa (może być też inna, pod warunkiem, że jest razowa i żytnia) - 20 łyżek (patrz: powyżej)
* 8 ząbków świeżego czosnku
* Czerstwa (czytaj: sucha) kromka z chleba razowego (najlepiej robionego na zakwasie, ale z takiego na drożdżach też ostatecznie może być)
* 1l letniej wody - przegotowanej, wystudzonej. Może być kranówa, ale minerałka z butelki będzie lepsza.
________________________
Do wyparzonego naczynia wsypać mąkę. Zalać wodą i w miarę dokładenie wymieszać (tak, żeby nie było zbyt wielu i wielkich grudek). Dodać ząbki czosnku - obrane, w całości. Na koniec włożyć kromkę chleba.
Naczynie zakryć ściereczką. Zabezpieczyć ją można gumką lub sznurkiem tak, by nie dostały się tam żadne fruwające. To nie sala operacyjna, ale czystość to podstawa dobrego żurku.
Słoik (garnek?) odstawić w jakieś ciepłe miejsce. Może być np. parapet. Do słoika trzeba zaglądać 2x dziennie (rano i wieczorem) i powoli ale dokładnie wymieszać zawartość (...w/w łyżką). Chodzi o to, by całość fermentowała równomiernie, inaczej pozostanie mączny posmak, który zdecydowanie psuje walory estetyczne zupy.
Zakwas powinien być gotowy po ok. 3 dniach. Dokładnie nie da się określić, bo to zależy przede wszystkim od "warunków klimatycznych". Musicie polegać na własnym wyczuciu i nosie.
Gdy przyjdzie ta pora, zlewamy zakwas. Najlepiej najpierw do jakiegoś dużego naczynia szklanego (miski) - przez sitko, a dopiero potem dystrybuujemy go do słoiczków. Wyjmujemy łyżką (cały czas tą samą, tyle że umytą) kromkę (a właściwie to co z niej zostało). Następnie w małych porcjach wlewamy zakwas do sitka i pomagamy mu przedostać się do naczynia przy pomocy łyżki (tej samej) - mieszamy, ba, przecieramy go przez sitko (oczywiście jeśi zostaną jakieś babole - kawałki kromki, gródki mąki - to je wywalamy). Ząbki czosnku, które znajdziemy w sitku w czasie tego procesu myjemy i pozostawiamy na później - będą potrzebne do zupy. Taki "przepracowany" czosnek będzie dużo lepszy niż świeży.
Wszystkie uzyskane produkty, tj. żurek w słoikach oraz czosnek na spodeczku umieszczamy w lodówce. Mogą tam śmiało czekać nawet tydzień, aż skompletujemy materiały na zupę.
Uwaga! Nie napełniać słoików do końca. Zakwas nawet w lodówce będzie pracował, i lepiej nie kończyć przygody z nim myciem lodówki! Warto też (na wszelki wypadek) podłożyć pod słoiki np. papierowy ręcznik, który wchłonie ewentualny "nadmiar".
___________________
___________________
To na razie tyle. Za kilka dni powiem jak zrobić z tego zupę. Tymczasem bierzcie się do kiszenia...
(editado)
Część I - zakwas
_____________________
_____________________
(Przepis zasłyszany/przeczytany w różnych źródłach, wybitnie zmodyfikowany i doprowadzony do perfekcji przez moją żonę)
_____________________
Podzespoły:
* Garnek kamionkowy lub (lepiej) słój szklany, taki duży, 3l
* Łyżka drewniana - taka duża i długa
* czysta ściereczka
* Gumka recepturka lub jakiś sznureczek
* Sitko (dość duże średnicą, ale drobne rozmiarem siatki)
* 2, może 3 słoiki 0.5l na gotowy zakwas
Komponenty:
* Mąka żytnia razowa (może być też inna, pod warunkiem, że jest razowa i żytnia) - 20 łyżek (patrz: powyżej)
* 8 ząbków świeżego czosnku
* Czerstwa (czytaj: sucha) kromka z chleba razowego (najlepiej robionego na zakwasie, ale z takiego na drożdżach też ostatecznie może być)
* 1l letniej wody - przegotowanej, wystudzonej. Może być kranówa, ale minerałka z butelki będzie lepsza.
________________________
Do wyparzonego naczynia wsypać mąkę. Zalać wodą i w miarę dokładenie wymieszać (tak, żeby nie było zbyt wielu i wielkich grudek). Dodać ząbki czosnku - obrane, w całości. Na koniec włożyć kromkę chleba.
Naczynie zakryć ściereczką. Zabezpieczyć ją można gumką lub sznurkiem tak, by nie dostały się tam żadne fruwające. To nie sala operacyjna, ale czystość to podstawa dobrego żurku.
Słoik (garnek?) odstawić w jakieś ciepłe miejsce. Może być np. parapet. Do słoika trzeba zaglądać 2x dziennie (rano i wieczorem) i powoli ale dokładnie wymieszać zawartość (...w/w łyżką). Chodzi o to, by całość fermentowała równomiernie, inaczej pozostanie mączny posmak, który zdecydowanie psuje walory estetyczne zupy.
Zakwas powinien być gotowy po ok. 3 dniach. Dokładnie nie da się określić, bo to zależy przede wszystkim od "warunków klimatycznych". Musicie polegać na własnym wyczuciu i nosie.
Gdy przyjdzie ta pora, zlewamy zakwas. Najlepiej najpierw do jakiegoś dużego naczynia szklanego (miski) - przez sitko, a dopiero potem dystrybuujemy go do słoiczków. Wyjmujemy łyżką (cały czas tą samą, tyle że umytą) kromkę (a właściwie to co z niej zostało). Następnie w małych porcjach wlewamy zakwas do sitka i pomagamy mu przedostać się do naczynia przy pomocy łyżki (tej samej) - mieszamy, ba, przecieramy go przez sitko (oczywiście jeśi zostaną jakieś babole - kawałki kromki, gródki mąki - to je wywalamy). Ząbki czosnku, które znajdziemy w sitku w czasie tego procesu myjemy i pozostawiamy na później - będą potrzebne do zupy. Taki "przepracowany" czosnek będzie dużo lepszy niż świeży.
Wszystkie uzyskane produkty, tj. żurek w słoikach oraz czosnek na spodeczku umieszczamy w lodówce. Mogą tam śmiało czekać nawet tydzień, aż skompletujemy materiały na zupę.
Uwaga! Nie napełniać słoików do końca. Zakwas nawet w lodówce będzie pracował, i lepiej nie kończyć przygody z nim myciem lodówki! Warto też (na wszelki wypadek) podłożyć pod słoiki np. papierowy ręcznik, który wchłonie ewentualny "nadmiar".
___________________
___________________
To na razie tyle. Za kilka dni powiem jak zrobić z tego zupę. Tymczasem bierzcie się do kiszenia...
(editado)
ManieQ [del] para
qron_ [del]
Czy ktoś już rozpoczął procedurę "zakwas do żurku"? Bo za 3 dni wykasuję i zastąpię przepisem na zupkę i będzie strata...
qron_ [del] para
ManieQ [del]
Nic nie kasuj !!!
Ja teraz niemam warunków do robie nia zakwasu !
Nawet nie mysl o kasowaniu przepisu na moja ulubioną zupe, chce mieć wszystko od A do Z ;]
Ja teraz niemam warunków do robie nia zakwasu !
Nawet nie mysl o kasowaniu przepisu na moja ulubioną zupe, chce mieć wszystko od A do Z ;]
qron_ [del] para
ManieQ [del]
Kolego ManieQ !
Czekam niecierpliwie na Żurek ;]
Już neidlugo bede mial urlop i bede chcial wyprobowac przepis ;]
Czekam niecierpliwie na Żurek ;]
Już neidlugo bede mial urlop i bede chcial wyprobowac przepis ;]
ManieQ [del] para
qron_ [del]
A jak się zakwas czuje? Bo bez niego nie tknę klawiszy.
qron_ [del] para
ManieQ [del]
aaa...Nie moge robić teraz zakwasu bo niemam materiałów ;]
Wszystko planuje w czasie urlopu zrobic ;]
Wszystko planuje w czasie urlopu zrobic ;]
qron_ [del] para
qron_ [del]
Może mała przekąska na zimno ?:>
"Polędwica wędzona po generalsku "
Składniki:
15 dkg polędwicy wędzonej,
5 dkg kury pieczonej bez kości,
5 dkg sosu majonezowego,
0.5 puszki sardynek,
natka pietruszki,
5 dkg sera żółtego,
10 dkg ketchupu,
3 dkg orzechów włoskich bez łupin,
sól,
pieprz,
sok z cytryny do smaku,
sałata zielona,
śliwki z octu i jajko gotowane do dekoracji.
Sposób przyrządzenia:
Mięso z kury drobno pokrajać razem z natką pietruszki, połączyć z tartym serem, rozdrobnionymi sardynkami i majonezem doprawić do smaku. Polędwicę pokrajać w plastry, co drugi nie przecinając do końca, a w powstale kieszenie nałożyć przygotowane nadzienie, ułożyć na półmisku, polać ketchupem, posypać sparzonymi, obranymi ze skórki i posiekanymi orzechami, udekorować.
ManieQ co z tym żurkiem ??:>
"Polędwica wędzona po generalsku "
Składniki:
15 dkg polędwicy wędzonej,
5 dkg kury pieczonej bez kości,
5 dkg sosu majonezowego,
0.5 puszki sardynek,
natka pietruszki,
5 dkg sera żółtego,
10 dkg ketchupu,
3 dkg orzechów włoskich bez łupin,
sól,
pieprz,
sok z cytryny do smaku,
sałata zielona,
śliwki z octu i jajko gotowane do dekoracji.
Sposób przyrządzenia:
Mięso z kury drobno pokrajać razem z natką pietruszki, połączyć z tartym serem, rozdrobnionymi sardynkami i majonezem doprawić do smaku. Polędwicę pokrajać w plastry, co drugi nie przecinając do końca, a w powstale kieszenie nałożyć przygotowane nadzienie, ułożyć na półmisku, polać ketchupem, posypać sparzonymi, obranymi ze skórki i posiekanymi orzechami, udekorować.
ManieQ co z tym żurkiem ??:>
jak juz sie poobzeracie to zapraszam na drina, z koniecznoisci chwilowo jestem barmanem http://www.clubextravaganza.com i sypie takie rarytasy....
(editado)
(editado)
qron_ [del] para
ManieQ [del]
Ja się pytam !!
[color=red size=+1]Co z tym żurkiem dalej ? ;][/color]
[color=red size=+1]Co z tym żurkiem dalej ? ;][/color]
ManieQ [del] para
qron_ [del]
Dobra, dobra... Jutro podam listę zakupów, a w piątek recepturę.
qron_ [del] para
ManieQ [del]
Ekhm... :P
Schab po polsku
Składniki:
* 4 kotlety schabowe
* Garść grzybów suszonych (borowiki lub podgrzybki)
* 2 duże cebule
* Kieliszek czerwonego wytrawnego wina
* Sól, pieprz, oregano.
Sposób przygotowania:
* Kotlety rozbić doprawić solą pieprzem i oregano. Usmażyć i odłożyć do garnka w którym będziemy je dusić. Grzyby namoczyć pół godziny wcześniej w 1,5 szklanki gorącej wody. Następnie ugotować do miękkości, odsączyć zachowując wywar. Cebulę przekroić na połówki, pokroić w cienkie plastry zeszklić, przyprawić solą i oregano. Do garnka z usmażonymi kotletami dodać przygotowaną cebulę, pokrojone w paseczki ugotowane grzyby. Zalać wywarem z grzybów dodać wino i dusić na małym ogniu pod szczelnym przykryciem 0,5 - 1 godziny.
___________________________________
Pan Bog stworzył jedzenie, a diabeł Kucharzy...
Schab po polsku
Składniki:
* 4 kotlety schabowe
* Garść grzybów suszonych (borowiki lub podgrzybki)
* 2 duże cebule
* Kieliszek czerwonego wytrawnego wina
* Sól, pieprz, oregano.
Sposób przygotowania:
* Kotlety rozbić doprawić solą pieprzem i oregano. Usmażyć i odłożyć do garnka w którym będziemy je dusić. Grzyby namoczyć pół godziny wcześniej w 1,5 szklanki gorącej wody. Następnie ugotować do miękkości, odsączyć zachowując wywar. Cebulę przekroić na połówki, pokroić w cienkie plastry zeszklić, przyprawić solą i oregano. Do garnka z usmażonymi kotletami dodać przygotowaną cebulę, pokrojone w paseczki ugotowane grzyby. Zalać wywarem z grzybów dodać wino i dusić na małym ogniu pod szczelnym przykryciem 0,5 - 1 godziny.
___________________________________
Pan Bog stworzył jedzenie, a diabeł Kucharzy...
ManieQ [del] para
qron_ [del]
Ekhm... :P
Bo sie mi wontki popiermyliły. A, i jeszcze zarobiony byłem...
_____________________
[color=green size=+2]Żurek nad Żurki[/color]
Część II - zakupy
_____________________
_____________________
Surowce:
* 0.5kg kiełbasy czerwonej - lekko podsuszona, najlepiej z dzika
* 0.5kg kiełbasy białej
* 3 średnie cebulki
* korzeń chrzanu
* majeranek (najlepiej świeży), ziele angielskie, sól pieprz
[i]oraz[/]
* 3/4l zakwasu
* 8 ząbków czosnku (który wyjęliśmy z zakwasu i odłożyliśmy na spodeczku do lodówki)
* 0.5l na prawdę dobrego piwa (tzn. takiego z etykietką w obcym języku i w cenie >10zł za butelkę)
Osprzęt:
* garnek 3l+ (najlepiej 4l)
* duża patelnia
* deska do krojenia
* nóż, łyżka drewniana
* szklanka do piwa
________________
Jeśli o czymś zapomniałem, to po konsultacji z żoną dopiszę.
Bo sie mi wontki popiermyliły. A, i jeszcze zarobiony byłem...
_____________________
[color=green size=+2]Żurek nad Żurki[/color]
Część II - zakupy
_____________________
_____________________
Surowce:
* 0.5kg kiełbasy czerwonej - lekko podsuszona, najlepiej z dzika
* 0.5kg kiełbasy białej
* 3 średnie cebulki
* korzeń chrzanu
* majeranek (najlepiej świeży), ziele angielskie, sól pieprz
[i]oraz[/]
* 3/4l zakwasu
* 8 ząbków czosnku (który wyjęliśmy z zakwasu i odłożyliśmy na spodeczku do lodówki)
* 0.5l na prawdę dobrego piwa (tzn. takiego z etykietką w obcym języku i w cenie >10zł za butelkę)
Osprzęt:
* garnek 3l+ (najlepiej 4l)
* duża patelnia
* deska do krojenia
* nóż, łyżka drewniana
* szklanka do piwa
________________
Jeśli o czymś zapomniałem, to po konsultacji z żoną dopiszę.
qron_ [del] para
ManieQ [del]
hehehe robi sie ciekawie :D
Mam nadzieje że zdążysz z przepisem do mojego urlopu bo mam zamiar poswięcić go na robieniw Żurka (Żurku ??) :D
Mam nadzieje że zdążysz z przepisem do mojego urlopu bo mam zamiar poswięcić go na robieniw Żurka (Żurku ??) :D
qron_ [del] para
qron_ [del]
Ryba w sosie agrestowym
Składniki:
4 filety z dorsza
25 dag zielonego agrestu
2 dag masła
3 łyżki oliwy
6 dag cukru
1 łyżeczka szczawiu lub szczypiorku
sól
pieprz
Filety z dorsza umyć, osuszyć, natrzeć solą i pieprzem. Owoce agrestu włożyć do garnuszka, dodać masło i dusić pod przykryciem. W trakcie duszenia można dodać 5-6 łyżek wody. Powoli podgrzewać dopóki agrest się nie rozpadnie i nie powstanie gęsta masa. Masę agrestową przetrzeć przez sito, dodać cukier, przyprawić solą i pieprzem. Dodać do przecieru agrestowego posiekany szczaw lub szczypiorek i wszystko zmiksować na gładką masę. Sos powinien mieć słodko-kwaśny smak i żywy zielony kolor. Po przyrządzeniu nie należy już gotować, bo straci barwę. Na patelni mocno rozgrzać oliwę. Usmażyć rybę na złoto. Polać ciepłym sosem agrestowym. Potrawę podawać z ziemniakami lub pieczywem, posypaną szczypiorkiem.
Smacznego ;]
Składniki:
4 filety z dorsza
25 dag zielonego agrestu
2 dag masła
3 łyżki oliwy
6 dag cukru
1 łyżeczka szczawiu lub szczypiorku
sól
pieprz
Filety z dorsza umyć, osuszyć, natrzeć solą i pieprzem. Owoce agrestu włożyć do garnuszka, dodać masło i dusić pod przykryciem. W trakcie duszenia można dodać 5-6 łyżek wody. Powoli podgrzewać dopóki agrest się nie rozpadnie i nie powstanie gęsta masa. Masę agrestową przetrzeć przez sito, dodać cukier, przyprawić solą i pieprzem. Dodać do przecieru agrestowego posiekany szczaw lub szczypiorek i wszystko zmiksować na gładką masę. Sos powinien mieć słodko-kwaśny smak i żywy zielony kolor. Po przyrządzeniu nie należy już gotować, bo straci barwę. Na patelni mocno rozgrzać oliwę. Usmażyć rybę na złoto. Polać ciepłym sosem agrestowym. Potrawę podawać z ziemniakami lub pieczywem, posypaną szczypiorkiem.
Smacznego ;]
qron_ [del] para
ManieQ [del]
Kolego jeszcze tylko przepis i biore się do roboty :D
A w międzyczasie ugotujemy coś innego ;]
[color=brown size=+1] Zupa piwna[/color]
Składniki:
Półtora litra warzywnego bulionu
Pół litra jasnego piwa
1 kg ziemniaków
1 cebula
30 dag kapusty kiszonej
łyżka oleju
sól, pieprz, liść laurowy, majeranek, kminek
Sposób przyrządzania:
Cebulę pokroić w kostkę, wrzucić na rozgrzany w dużym garnku olej - smażyć chwilę. Następnie dodać obrane i pokrojone w kostkę ziemniaki. Zalać niewielką ilością bulionu. Po pięciu minutach dodać pokrojona kapustę, resztę bulionu i zioła. Gotować przez 10 minut, dodać piwo. Doprawić do smaku i gotować przez następne 10 minut.
___________________________________
Pan Bog stworzył jedzenie, a diabeł Kucharzy...
A w międzyczasie ugotujemy coś innego ;]
[color=brown size=+1] Zupa piwna[/color]
Składniki:
Półtora litra warzywnego bulionu
Pół litra jasnego piwa
1 kg ziemniaków
1 cebula
30 dag kapusty kiszonej
łyżka oleju
sól, pieprz, liść laurowy, majeranek, kminek
Sposób przyrządzania:
Cebulę pokroić w kostkę, wrzucić na rozgrzany w dużym garnku olej - smażyć chwilę. Następnie dodać obrane i pokrojone w kostkę ziemniaki. Zalać niewielką ilością bulionu. Po pięciu minutach dodać pokrojona kapustę, resztę bulionu i zioła. Gotować przez 10 minut, dodać piwo. Doprawić do smaku i gotować przez następne 10 minut.
___________________________________
Pan Bog stworzył jedzenie, a diabeł Kucharzy...