Azərbaycan dili Bahasa Indonesia Bosanski Català Čeština Dansk Deutsch Eesti English Español Français Galego Hrvatski Italiano Latviešu Lietuvių Magyar Malti Mакедонски Nederlands Norsk Polski Português Português BR Românã Slovenčina Srpski Suomi Svenska Tiếng Việt Türkçe Ελληνικά Български Русский Українська Հայերեն ქართული ენა 中文
Subpage under development, new version coming soon!

Asunto: boks

2011-09-13 17:15:50
Gołota był wg dużo lepszy niż Adamek...to był najlepszy Polski bokser jaki kiedykolwiek się pojawił... tylko miał pecha przez 2 porażki w których prowadził na punkty i walnął w jaja Riddicka Bowe, Bowe pierwszy raz w karierze leżał na deskach z Gołota i to dwa razy, przez sędziów też był pokrzywdzony i trafił na czasy gdzie było za dużo wielkich bokserów.... Tyson, Lewis itd. teraz to tylko Kliczki i długo długo nic....a Kliczki to nie była klasa Lewisa czy Tysona.
2011-09-13 17:20:05
Gołota nie miał psychiki zwycięzcy... i tyle
2011-09-13 17:24:19
Adamek samą szybkością nic nie zrobi....słaby zasieg ramion i słaba technika....
2011-09-13 17:24:38
czy byl lepszy Golota niz Adamek to bym sie zastanawiał. Obydwu bardzo lubie i szanuje.
Golota mial na pewno mocniejszy cios i byl prawdziwym ciezkim. Adamek ma wielkie serce, psychike ze stali. A przeciez psychika to tez element boksu. wiec ciezko mowic ktory lepszy a ktory gorszy.
ale jak by taki Golota mial psychike Adamka to hohoh... klekajcie narody
2011-09-13 17:27:47
czy byl lepszy Golota niz Adamek to bym sie zastanawiał. Obydwu bardzo lubie i szanuje.
Golota mial na pewno mocniejszy cios i byl prawdziwym ciezkim. Adamek ma wielkie serce, psychike ze stali. A przeciez psychika to tez element boksu. wiec ciezko mowic ktory lepszy a ktory gorszy.
ale jak by taki Golota mial psychike Adamka to hohoh... klekajcie narody


ja tez obydwóch lubie i szanuje.... tak jak mówie Andrew miał pecha że trafil na ta ere gdzie było wielu wielkich.
2011-09-13 17:42:10
Ale ta walka lekko przerosła jego psychikę, Adamek po prostu wyszedł na ring zestresowany, poddenerwowany strasznie, zreszta nie dziwie mu sie w ogole.
2011-09-13 17:50:16
wedlug mnie glownym czynnikiem bylo brak warunkow fizycznych
za niski on jest
2011-09-13 17:52:29
i co za tym idzie to słaby zasięg ramion.
2011-09-13 17:57:51
Wg. większości legend lat 90(i nie tylko, bo nawet wg. Kliczko) Gołota był nieoficjalnym mistrzem świata. Adamek może i był szybki, ale wagę niżej. Za Gołotą przemawiała siła, uniki, umiejętności, potencjał, za Adamkiem tylko psychika. Gołota swoim lewym prostym niszczył większość pięściarzy lat 90, położył Bowe, którego tylko Andrzej tak poobijał. A Bowe to jeden z najlepszych pięściarzy w historii wagi ciężkiej.
2011-09-13 18:02:50
masz całkowitą racje.... Gołota w szczytowej formie był Wielki.
2011-09-13 18:23:29


Wystarczy zobaczyć te walki. Adamek to może im buty czyścić :)
2011-09-13 18:28:10
widziałem to :)
2011-09-13 18:53:08
Kliczki to nie klasa Lewisa czy taysona? Co ty bredzisz?
2011-09-13 18:57:11
Adamek ma słabą technikę ?nałykałeś sięczegoś? Szybkość? znów bredzisz wszystko odwrotnie piszesz szybki on jest naturalnie ale w czasie przygotowan został zajechany ,złe przygotowania z Kliczko żadnej szybkości nie miał co miało być jego głównym atutem,poprostu został zle przytgotowany amerykańska szkoła to nie europejska zamiast poprawiać jego zalety starająsię mu wpoić coś zupełnie innego.
2011-09-13 19:01:19
Gołota psychiki nie miał jak wychodził zestresowany tak jak Adamek z Kliczko to walka była mieżona w sekundach nie minutach.Był dobry zasłużyl conajmniej raz na pas ,bo sytuacjie w ktorych bił po jajach to efekt słabej psychiki tak ja z Bowe ,przegrał bo miał słabą psychę dlatego nigdy nie został mistrzem i wybitnym bokserem.Ale były sytuacjie gdzie niesprawiedliwie napkt przegrywał.Dobry zawodnik ale taki trochę oszołom nigdy nie wiadomo było czego po nim mozna sie spodziewac .
2011-09-13 19:18:13
walki z bowem nie byly o pasy i porazki w nich nie zatrzymaly w zaden sposob kariery goloty. dopiero kolejna walka z lewisem byla o pas i kariere mu zwichnela i psyche chyba tez bo wczesniej nie wymiekal. przeciez bowe jego tez poslal na deski a on wstal i lal go dalej.