Subpage under development, new version coming soon!
Asunto: boks
przemek_1878 [del] para
Adam
Swoją drogą czemu ten Ike zakończył kariere? Rekord 20-0, w tym ostatnia wygrana z Byrdem.
Aha już wiem, poszedł drogą reszty wspólplemieńców
(editado)
Aha już wiem, poszedł drogą reszty wspólplemieńców
(editado)
Adam para
przemek_1878 [del]
A no dluga odsiadka. Mogl stac sie kims pokroju holyfielda :)
Takich walk nie ma juz bo waga ciężka ma teraz słaby poziom to raz, ale mimo to najbardziej boks psuje sztuczne pompowanie rekordów, staranie się na siłę utrzymanie 0 w bilansie, unikanie się najlepszych zawodników. Jednym słowem promotorka robi kiłę, za bardzo to poszło w stronę biznesu. Dawniej bokser mógł mieć kilka porażek i dalej być wielkim i walczyć o największe cele. Dziś po pompuje sie rekord, a po drugiej porażce mówi o zakończeniu kariery...
to fakt.
Z innej beczki. Sluchalem wywiadu z maywetherem i gadal ze zaproponowal mcgregorowi 50 mln $ + wplywy z ppv (podejrzewam , ze wykreciliby ze 3.5 mln pakietow) i ze to jedyna walka na ktora moze wrocic.
Problemem pewnie jest szef ufc , ktory boi sie o swoja gwiazdke. Mcgregor raczej za bo musialby stoczyc z 5 walk w ufc zeby taka sumke przygarnac.
(editado)
Z innej beczki. Sluchalem wywiadu z maywetherem i gadal ze zaproponowal mcgregorowi 50 mln $ + wplywy z ppv (podejrzewam , ze wykreciliby ze 3.5 mln pakietow) i ze to jedyna walka na ktora moze wrocic.
Problemem pewnie jest szef ufc , ktory boi sie o swoja gwiazdke. Mcgregor raczej za bo musialby stoczyc z 5 walk w ufc zeby taka sumke przygarnac.
(editado)
Pewnie nawet za 5 walk było by mu ciężko. Tutaj chodzi tylko o kase, bo wiadomo, walka musiała by być w formule bokserskiej gdzie Mcgregor, nie ma żadnych większych szans, bo oczywiście w formule mma szybka walka na korzyść Mcgregora. Szef ufc nie chce go póścić i ja się mu nie dziwię, bo to on stworzył ten produkt tz Conora i tutaj jest konflikt interesów też na linii boks-mma. Jakby to wyglądało, najbardziej medialny i najlepiej zarabiający zawodnik ufc idzie dorobić w boks...
Szef tez chciwy na kase i wie ze to bylby niezly strzal i dla niego. Pytanie czy wykalkuluje to tak , ze oplaci sie mu puscic Conora do boksu w odniesieniu do jego wystepow w ufc. Czas pokaze. W ufc passa tez sie moze odwrocic jak z rousey .
piotras91 [del] para
Adam
Nie wydaje mi się aby miało do tego dojść, bo jednoznacznym byłoby, że walczą na zasadach jednej z "dyscyplin", co od razu daje jednemu z nich przewagę. A to z kolei stawia na szali ich dotychczasowe osiągnięcia. Wygrywa Connor to legenda Floyda pada, bo przegrywa z typem co nawet nie jest bokserem. Wygrywa Floyd - Connor Ty leszczu, taki twardziel, najlepszy z najlepszych w mma, a bokser wygrywa. Łatwiej byłoby dogadać pieniądze niż 'zasady' na jakich miałaby się ta walka odbywać ostatecznie. Jedyne do czego może dość to jakaś walka pokazowa, "charytatywna", choć tu też mogłoby być ciężko z racji na ich zawziętość i pychę/dumę.
Tu nie ma sportowego usprawiedliwienia dla tej walki, tutaj chodzi tylko o kase i dodatkowe podbudowanie swojej marki przez Floyda.
Adam para
piotras91 [del]
Kasa rzadzi w tym swiecie. Jak walka wygeneruje z 400-500 mln to ciezko porzucic temat:)
floyd nie przegra wiec dla niego to bajka opcja. Tutaj tylko Conor kladzie na szali swoja sportowa pozycje. Zeby bylo jasne. Ta walka jest brana pod uwage tylko na bokserskich zasadach
(editado)
floyd nie przegra wiec dla niego to bajka opcja. Tutaj tylko Conor kladzie na szali swoja sportowa pozycje. Zeby bylo jasne. Ta walka jest brana pod uwage tylko na bokserskich zasadach
(editado)
polsilver [del] para
Rocky
na weszlo napisali, ze zimnoch w amatorskich czasach wygral z wilderem
Wobec braku ofert od Sauerlanda, byłeś gotów walczyć z popularnym w Polsce Mollo. Akt desperacji?
Z Mikiem przed laty sparowałem, był wtedy w dużo lepszej formie niż obecnie. Uważam, że to prosty bokser. Dlaczego w ogóle z moich ust padło jego nazwisko? To było tuż po tym, jak znokautował Zimnocha. Ja Krzysztofa pamiętam z ringów amatorskich, tam był prawdziwym postrachem. Moi koledzy wychodząc z nim do ringu bali się, że przegrają przed czasem. Ten gość boksował faktycznie dobrze, czego dowodzi wygrana z Wilderem. A tu przyjeżdża do niego facet, który pracuje na budowie oraz w jakimś klubie fitness. I taki pięściarz na jedną trzydziestą etatu powala w pierwszej rundzie naszą nadzieję wagi ciężkiej. No sorry… Ja nie kreuję się na przyszłego mistrza świata najwyższej kategorii, a jestem pewien, że Mollo nie wytrzymałby ze mną pięciu rund. Przecież on by z dwa razy przestrzelił, przewrócił się i nie miałby siły wstać. Niedotlenienie mózgu, stan przed zawałowy – koniec. Krzysiek później szuka usprawiedliwień, że sędzia mu nie pomógł. To przykre, że pięciokrotny mistrz Polski amatorów przegrywa w taki sposób.
Wobec braku ofert od Sauerlanda, byłeś gotów walczyć z popularnym w Polsce Mollo. Akt desperacji?
Z Mikiem przed laty sparowałem, był wtedy w dużo lepszej formie niż obecnie. Uważam, że to prosty bokser. Dlaczego w ogóle z moich ust padło jego nazwisko? To było tuż po tym, jak znokautował Zimnocha. Ja Krzysztofa pamiętam z ringów amatorskich, tam był prawdziwym postrachem. Moi koledzy wychodząc z nim do ringu bali się, że przegrają przed czasem. Ten gość boksował faktycznie dobrze, czego dowodzi wygrana z Wilderem. A tu przyjeżdża do niego facet, który pracuje na budowie oraz w jakimś klubie fitness. I taki pięściarz na jedną trzydziestą etatu powala w pierwszej rundzie naszą nadzieję wagi ciężkiej. No sorry… Ja nie kreuję się na przyszłego mistrza świata najwyższej kategorii, a jestem pewien, że Mollo nie wytrzymałby ze mną pięciu rund. Przecież on by z dwa razy przestrzelił, przewrócił się i nie miałby siły wstać. Niedotlenienie mózgu, stan przed zawałowy – koniec. Krzysiek później szuka usprawiedliwień, że sędzia mu nie pomógł. To przykre, że pięciokrotny mistrz Polski amatorów przegrywa w taki sposób.
polsilver [del] para
Adam
Powinni zrobić 2 walki. Jedna w ringu, druga w klatce.
A przy 1:1 dogrywka przy stole szachowym.
Walka bokserska nie ma sensu, no ale wiadomo kasa
A przy 1:1 dogrywka przy stole szachowym.
Walka bokserska nie ma sensu, no ale wiadomo kasa
Rocky para
polsilver [del]
Walka na zasadach mma nie ma sensu, a bokserska no cóż, jakoś to można usprawiedliwić.
polsilver [del] para
Rocky
Walka bokserska tez nie ma sensu..
Wiadomo, ze boks boks a boks w mma to kompletnie inna bajka. Inne uderzenia, inna praca nóg.
To nie bedzie walka tylko cyrk. No ale kasa
Wiadomo, ze boks boks a boks w mma to kompletnie inna bajka. Inne uderzenia, inna praca nóg.
To nie bedzie walka tylko cyrk. No ale kasa
Rocky para
polsilver [del]
Ale w walce bokserskiej Conor ma szanse przetrwać pare rund,może nawet całą walkę? A na zasadach mma to byłoby kilkanaście sec i po Floydzie. Tylko jako walka bokserska ma to jakikolwiek sens. Tym bardziej wiadomo kto tu robi za większą gwiazdę i organizatora. To Floyd chce dać zarobić godnie Conorowi, nie odwrotnie, oczywiście samemu sie też godnie nachapać musi i będzie miał rekord 50-0 a na rozkładzie jako 50 będzie miał Mcgregora, czego chcieć więcej. Wiadomo, że tylko o kase tu chodzi.