Subpage under development, new version coming soon!
Asunto: boks
TEDi [del] para
Adam
Adam uwierz da radę bez koksu wszystko
dlaczego wpadają proste a po co te ich menegmenty inwestowane w nich pieniądze to decyzje polityczne bądż finansowe dzięki temu można takie gwiazdki szantażować WADA i te wszystkie organizacje to przekupne luje rządzi hajs taka prawda 99% zawodników jest na dopingu mniejszym lub większym nie oszukujmy się nikt o tym ci nie powie bo dzisiaj liczy się opinia publiki która to ma przeorane berety przez media
dlaczego wpadają proste a po co te ich menegmenty inwestowane w nich pieniądze to decyzje polityczne bądż finansowe dzięki temu można takie gwiazdki szantażować WADA i te wszystkie organizacje to przekupne luje rządzi hajs taka prawda 99% zawodników jest na dopingu mniejszym lub większym nie oszukujmy się nikt o tym ci nie powie bo dzisiaj liczy się opinia publiki która to ma przeorane berety przez media
TEDi [del] para
TEDi [del]
zresztą spójrz jak staro wyglądają zawodnicy ( niemal we wszystkich sportach ) po zakończeniu kariery są wyeksploatowani już i kończą kariery po czym lecą w melanż dzisiaj bardziej od umiejętności liczy się zdrowie czyli ile dopingu jesteś w stanie przyjąć ( sterydy HGH peptydy fragmenty GH np wspomiany przez cb igf wydolnościówki które często zmieniają struktury komórkowe i DNA do tego diuretyki typu DNP stymulanty umysłu neurotropiki narkotyki typu adderal efedryna amfetamina kokaina marihuana leki znieczulające np tramal itp itd ) dzisiaj sportowcy są nafaszerowani jak kurczaki ze sklepu odbija się to na zdrowiu i psychice po takich eksperymentach to pozostają wraki ludzi trzeba to robić bo liczy się czas wszystko można osiągnąć medytując ćwicząc techniki oddechowe stosując autohipnozę i programowanie umysły niestety trwa to bardzo długo i wymaga siły woli to dlatego kiedyś mistrzowie sztuk walki trenowali całe życie i za starca dopiero osiągali najwyższy poziom spytasz się pewnie to czemu o nich nikt nie mówi nie ma dowodu? bo po tylu latach treningu ciała i psychiki tak uduchowieni ludzie żyjący często jako samotnicy gdzieś w górach mieli w dupie fejm i hajsy dzisiaj nie ma na to czasu ma być szybki wynik i nexte ,nexte tak to wygląda kiedyś starcy byli krzepcy i twardzi tak naprawdę dopiero na starość masz ostrą gęstość tkanek nawet jest takie powiedzenie stare mięso więcej waży lecz przez dzisiejsze środowisko i tryb życia przyspieszanie wszystkich procesów z wiekiem nie starzejemy się tylko więdniemy przekonano nas że tak musi być i uważamy to za normę
(editado)
(editado)
Adam para
TEDi [del]
Nie ma czasu na zdrowy tryb zycia. Zawodnicy walcza czesto a poziom sportowy rosnie. W sumie ich sprawa czy biora czy nie szkoda tylko , ze zyskuja jeszcze wieksza przewage nad zawodnikiem nizszej rangi, ktory ma mniej doswiadczenia a i jeszcze musi walczyc przeciw wspomagaczom rywala.
Poszedl mail.
(editado)
Poszedl mail.
(editado)
Kurde mysle ze jednak Joshua przez ko do 9-10 rundy choc mam nadzieje ze bardzo sie myle i wygra Parker. Jemu kibicuje:)
Price jaka forme zrobil :) 115 kilo. Hehe gdyby ten chlopak mial szczeke.
To mnie zaskoczyłeś, że Parkerowi kibicujesz:) Myślałem, ze raczej Joshua to Twój ''idol'':) Też obstawiam podobnie, myślę, ze właśnie 9-10 runda. Ciekawa walka fajny świąteczny event :P
Povietkin-Price obstawiam 6-7 runda, że Povietkin wygra, tylko nie wiem ko czy tko:P
Moim ulubiencem jest Fury :). Parker spoko ziomek i szczery. Joshua moim zdaniem falszywy.
Az sie wierzyc nie chce ze taka gwiazde rusza. Komus zaszedl za skore. Ciekawe z kim zawalczy ggg. Licze , ze poczeka i w czerwcu z saundersem o ile faktycznie zawiesza cynamona.
http://www.ringpolska.pl/163-boks-zawodowy-zagranica/58950-canelo-zostanie-zawieszony-na-rok
http://www.ringpolska.pl/163-boks-zawodowy-zagranica/58950-canelo-zostanie-zawieszony-na-rok
Moim ulubiencem jest Fury :). Parker spoko ziomek i szczery. Joshua moim zdaniem falszywy.
Zgadzam się. Joshua, to taki sztuczny twór, nie tylko genetyczny, ale też marketingowy:P Na obecne czasy jest mistrzem, ale bije od niego sztuczność.
Fury natomiast całkowicie odwrotnie, szczery aż do bólu. Nie ceniłem go jako boksera, dopóki nie pokonał mistrza. Choć byłbym gotów podjąć zakład, że z jego bratem by sobie nie poradził.
Zgadzam się. Joshua, to taki sztuczny twór, nie tylko genetyczny, ale też marketingowy:P Na obecne czasy jest mistrzem, ale bije od niego sztuczność.
Fury natomiast całkowicie odwrotnie, szczery aż do bólu. Nie ceniłem go jako boksera, dopóki nie pokonał mistrza. Choć byłbym gotów podjąć zakład, że z jego bratem by sobie nie poradził.