Asunto: boks

Teraz Kownackiemu będzie dużo ciężej w walce o pas, niech bierze ten regular i zostanie pierwszym polskim mistrzem w hw, ludzie i tak się nie znają, sukces zostanie odtrąbiony...
ewentualnie teraz niech bierze walkę z Joshua, gdzie ma większe szanse niz z Furym
podobno zwycięzca walki Martin Waschington, miał dostać walkę o pas z Joshua...obu pokonał nasz Adaś, może tutaj trzeba celować, bo Joshua ni ma charakteru, Adaś presją ma szansę wygrać tą walkę...

Człowiek wielu talentów :)

Niech teraz rozprawi się z AJ.

Niech teraz rozprawi się z AJ.
dokładnie:)
tylko, że teraz AJ będzie unikał tego pojedynku...tak myślę...a przynajmniej jego management

btw nie podejrzewałem Boba Aruma o talent wokalny, zaskoczył go xD

EDDIE HEARN: W TYM ROKU MUSI DOJŚĆ DO WALKI FURY vs JOSHUA.

Pewnie ściema.

Ja bym chętnie zobaczył trzeci pojedynek z Wilderem, ale pewnie Wilder nie zdecyduje sie na niego od razu.

A może tak:

AJ robi Pulewa, Tyson odprawia Whyte'a i mamy walkę o cztery pasy na Wembley :)
Kolejne wielkie święto boksu.

Tak czy inaczej Tyson Fury przeszedł dziś do historii. Imho sam top wszechczasów HW.

Jakby to było możliwe chciałbym zobaczyć jego walkę w dzisiejszej formie z Witem.

Jeszcze jak będzie miał Joshue na rozkładzie to będzie pięknie. Po Cunninghamie i przed Kliczko nikt by się tego nie spodziewał, no może poza Siekierą, no ale on by nas o tym poinformował po fakcie:P
Pamiętam jeszcze jak sam z niego szydziłem jak prawie się znokautował sam, a junior ciężki Cunningham wycierał nim ring...
no ale nie da się go nie lubić, teraz mu kibicuję

Czekam na 3-ci ich pojedynek. Na prawdę nie wiem czy jak Wilder dostał w ucho to czy mu się coś nie poprzestawiało. Nie wyglądał jak boxer, którego znam. Tym bardziej, że nie klinczował do czasu, aż dostał tego gonga...

przed walkami pisalem dokladnie to samo. dla mnie Wilder jest po prostu przereklamowany i daleko mu do starych mistrzow. pod wzgledem techniki, pracy nog, obrony jest naprawde przeciętny. ma piekielny cios i szybkosc, ale to wszystko. a fury to stary lis.



wynik zdziwił wiele osób, bo miało być KO Wildera, albo na pkt Furego

jak mógł zdziwić skoro w pierwszej Fury górował umiejętnościami całą walkę, bombonierek lezal na deskach /o ile dobrze pamiętam/ i walka zakonczyla sie remisem tylko dlatego, ze cygan byl kiepsko przygotowany.
dlatego typowanie ze fury ma male szanse na wygraną przez KO czy tam TKO jest debilne.

Skoro poprzednia walka wyglądała w taki a nie inny sposob to wynik tej walki mnie zupelnie nie dziwi

debilne.



Bardzo nieładnie się wyrażasz. I to w chwili gdy małymi kroczkami zmierzamy w stronę normalności..

Na deskach w pierwszej walce to chyba jednak nie bombonierek leżał, tylko Tyson, o ile pamiętam. Ale i tak ten drugi był lepszy.

AJ robi Pulewa, Tyson odprawia Whyte'a i mamy walkę o cztery pasy na Wembley :)

W boksie to takie proste nie jest, niestety.
Nawet gdyby wszystko było takie logiczne, to jeszcze tych Pulewów i Whytów trzeba pokonać, a i tu różnie bywa. Pamiętamy Ruiza i dlatego skóry na niedźwiedziu lepiej nie dzielić.

przed walkami pisalem dokladnie to samo

Tak? Gdzie to pisałeś?

po prostu gadalismy tu z rokim na temat wildera w ostatnich latach

masz racje! mam omamy przywidzialo mi sie, ze obaj lezeli.

a w tej 2 to nawet nie widzialem, zeby wilder probowal polowac i uzywal swojego atomowego ciosu?
calą walkę na wstecznym

3 walka bez sensu imo. juz naprawde naciągane.
chociaz faktem jest, ze obie te walki byly naprawde fajne do oglądania.

nie widze, zeby wilder byl w stanie wygrac jezeli fury bedzie przygotowany tak jak do tej.