Asunto: Kontuzja a trening

Zauważyłem na forum post w którym user narzeka na kontuzje w końcówce meczu.Też mi się zdarzały kontuzje w końcówkach meczy i jestem zdania że trening powinien być zaliczany na podstawie czasu gry a nie krzyżyka przy nazwisku.Wiadomo że przy dłuższej kontuzji w następnym tygodniu meczu nie zagra i treningu nie złapie, więc dobrze by było jakby po kosie zaliczał trening chociaż za te minuty co grał.Nic mnie w sokkerze tak nie wkurza jak to że grajek gra 90m w ligowym, 87 w towarzyskim, kosa i trening idzie się pier..... .Sezon jest dość krótki i jak nasza przyszła gwiazda łapie 30 dniową kontuzję to traci 3-4 treningi
(editado)

przecież za te minuty co grał zalicza??

sprawdziłem kontuzje u siebie 3 miechy wstecz.Przykład ewidentny- mecz ligowy 27.04 2014 Dobkowski kontuzja w 83 minucie .Spadek zgrania o 4, dyscypliny takt. o 2. Ten przykład chyba potwierdza że po kontuzji nie zalicza treningu niezależnie od czasu gry.Mam też inne przykłady z krótszym czasem gry-za każdym razem spadki zgrania i dt

nie zalicza

jak grajek ma w czwartek rano kontuzje [nie liczac lekkiego urazu] to dostaje ZERO treningu, nawet jak rozegral dwa mecze w tygodniu zanim kose dostal ;)

a, to nowość dla mnie :D

jak przyjmujac pilke mozna odniesc kontuzje na 24 dni? rozumiem lekki uraz ale kontuzja na pol sezonu?!

A to się zdarza... widziałem na lekcji wf jak kolega w biegu wyskoczył do piłki (chciał chyba głową uderzać) i lądując krzywo posawił stopę i w efekcie potem z miesiąc nie ćwiczył. Nie pamiętam co on se wtedy zrobił, a też lekarzem nie jestem i nie chce zgadywać fachowej nazwy tego urazu. Tak czy inaczej no umeim sobie wyobrazić jak ktoś łapie kontuzję przy przyjęciu, zwłaszcza w niższych ligach gdzie gracze są gorzej wyszkoleni i trawa w gorszym stanie i wgl...

A jeśli ktoś go trafił piłką w rękę i pękła kość? :D

No może nie... ale już obrońca blokując strzał klatką piersiową w sumie mógłby skończyć ze złamanym żebrem xd

jakim cudem u mnie zawodnik zagral dzis caly mecz a wyskoczyla mu kontuzja na 9 dni?

tak się zdarza, prawdopodobnie w trakcie meczu chapnął lekki uraz (w związku z czym dograł mecz do końca), który po dokładniejszym obadaniu po meczu okazał się poważniejszy

tylko że wynik kontuzji znałem po 1 sekundzie od rozpoczeciu meczu wiec gdzie logika z poważniejsza kontuzja?

ok, to inaczej napiszę,
piłkarz doznał 9-dniowej kontuzji którą w trakcie symulacji graficznej meczu silnik postanowił zasymulować jako lekki uraz dzięki czemu podczas wspomnianej symulacji użytkownik mógł zaobserwować jak piłkarz dogrywa mecz do końca
(editado)

Wyobraź sobie, że w trakcie tej sekundy decydowane jest co dzieje się podczas meczu i jest to przedstawiane na animacji (która logicznie sprawę ujmując trwa dłużej niż ten okres), a po tym okresie (tej sekundy) - czyli po meczu(ale jeszcze w trakcie animacji przedstawiającej go) jest korygowany stan sytuacji po meczu.

W Twoim przypadku w trakcie tej sekundy wylosowane zostało, aby Twój zawodnik dostał LEKKIEJ kontuzji podczas meczu, ale po meczu (po sekundzie) skorygowane zostało to na 9-dniową kontuzję.

i trening mida poszedl sie ...

drugi raz mi sie trafia ze zawodnik gra caly mecz a po meczu wyskakuje kontuzja na 15 dni? wtf? zrobcie do uja cos z tym !!!!