Azərbaycan dili Bahasa Indonesia Bosanski Català Čeština Dansk Deutsch Eesti English Español Français Galego Hrvatski Italiano Latviešu Lietuvių Magyar Malti Mакедонски Nederlands Norsk Polski Português Português BR Românã Slovenčina Srpski Suomi Svenska Tiếng Việt Türkçe Ελληνικά Български Русский Українська Հայերեն ქართული ენა 中文
Subpage under development, new version coming soon!

Asunto: [B] Ja wygrywam a kibice odchodzą

  • 1
2016-01-12 00:37:58
Deba [del] para Todos
Co się dzieje? Wygrywam z każdym a już 3 raz kibice miłujący nad życie mój klub opuszczają fanklub.

2 tyg temu: -2 kibiców
tydz temu: -1
wczoraj: -4!!!

Jak temu zaradzić? Mam piękny duży stadion wypełniony na ogół w 80% a więc cena biletów nie jest taka wysoka (czy może się mylę?). Dbam o murawę. Konsekwentnie od lat gram jedną taktyką. Rzadko rotuje piłkarzami aby poczuli przywiązanie do barw klubowych a kibice do nich. Nazwa klubu i stadionu jest od początku istnienia. Dlaczego mi to robią!?
2016-01-12 08:34:03
Jak temu zaradzić?
Awansować do wyższej rangą ligi. Kibice mają już dość oglądania jak lejesz parchów. Z punktu widzenia gry wielkość twojego fanklubu osiągnęła już mniej więcej górną granicę jak na siłę ligi w której grasz dlatego kibiców nie przybywa a może nawet ubyć jeśli siła ligi się zmniejszy (poprzez np. zastąpienie jakiegoś bota z rankiem 3k przez świeżaka z rankiem 1600), albo przynajmniej będzie balansować na granicy bo "siła ligi" też się cały czas minimalnie zmienia.

Tak przynajmniej mi się wydaje, w każdym razie awans na pewno pomoże.
2016-01-12 12:57:58
To jest nielogiczne i nie ma odzwierciedlenia w świecie realnym.

Po pierwsze: jeśli miłują nad życie to w normalnym świecie nawet nie myślą o odejściu.
Po drugie: skoro ciągle wygrywam to kibice dochodzą do fanklubu a nie go opuszczają.
Po trzecie: nie da się awansować na życzenie, trzeba poczekać na koniec sezonu...
Po czwarte: ilość kibiców Barcelony rośnie a przecież leją parchów (3/4 ligi) w La Liga od lat.
po piąte: jeśli fanklub osiągnął max to nie powinien się zmniejszać skoro nie ma porażek. Ewentualnie może nie rosnąć.
Po szóste: Obecność botów w lidze nie zależy od mojej drużyny więc nie powinno być to połączone zależnościami. A siła ligi powinna być stała, ustala przed sezonem, ewentualnie dwa razy.

Reasumując w obecnym przypadku jeśli jest jakiś ""sztuczny" maksymalny poziom kibiców w fanklubie w zależności od siły ligi" oraz zespół ciągle wygrywa a status kibiców jest najwyższy to ilość ich nie powinna spadać a być na stałym poziomie.
2016-01-12 14:24:12
Sokker nie jest logiczny i nie ma odzwierciedlenia w świecie realnym.
2016-01-27 11:41:20
Tego już za wiele! Wygrałem barażowy mecz, awansowałem do V ligi i co? I 4 kibiców opuściło klub kibica!!!
2016-01-27 12:10:10
A ilu masz tych kibiców? Może nagromadziłeś tyle, że sam awans do V ligi to dla nich mało?

U mnie na przykład jest 2068, V liga dosyć dobra (była), no i siedzę kilka sezonów. Ranking mam nabity.
2016-01-28 21:17:27
Członków w fanklubie:
1790
2016-03-02 17:51:39
Po pierwsze: jest tam napisane, że kibice miłują klub, ale to nastrój większości, więc może znaleźć się kilku maruderów. Tak jak np. wszyscy kibice reprezentacji Polski cieszą się z awansu na euro, ale jakiś ułamek z nich może narzekać, że nie z pierwszego miejsca (wystarczyło by wygrać ze Szkocją, albo obydwa mecze z Irlandią, więc nie znowu tak nierealne).
Po drugie: Ale liczy się z kim wygrywasz. Myślisz, że jakby (totalna abstrakcja) Odra Opole (III liga) kupiła cały skład Barcelony i takim mega składem pykali by wszystkich w tej III lidze po 50:0 to kibice by chętnie oglądali mecze? Przecież to nudne by było. Co innego jakby ta Odra zaczęła z takim składem grać w LM.
Po trzecie: A to akurat prawda.
Po czwarte: a nie wiem czy rośnie czy trzyma się na jednym poziomie, masz jakieś potwierdzone dane, czy to tylko twoje wyliczenia pi*oko? Poza tym oni wygrywają wszystko co się da w najważniejszych rozgrywkach świata, grają w jednej z najlepszych (dla niektórych najlepszej) lidze świata i zajmują w niej wysokie miejsca, występują w LM gdzie radzą sobie z innymi gigantami... generalnie co więcej może osiągnąć klub? Twój za to ma jeszcze sporo potencjalnych celów.
Po piąte: A dlaczego nie może się zmniejszyć? Część kibiców stwierdziła, że nudzą ich twoje ciągłe wysokie zwycięstwa, bo to nudne tak oglądać mecz gdzie wiadomy jest zwycięstwa, to jakby jarać się spotkaniem Niemcy - Gibraltar... tylko że im się dwa razy zdarzyło, a ty regularnie co tydzień rozgrywasz coś takiego.
Po szóste: To na jakim poziomie grają kluby w lidze francuskiej nie zależy od menadżera PSG, ale mimo tego siła tamtejszej ligi jest taka, a nie inna i właściwie PSG musiało by się samo podłożyć i to nie raz by znów nie skończyć sezonu na pierwszym miejscu w swojej lidze. Co do tego, że powinna być stała... to raczej kiepski pomysł na nasze warunki... zresztą w realu też siła poszczególnych drużyn się zmienia i to bez związku z transferami. Któryś zawodnik łapie formę życia, czy po prostu nagle zaczynają dobrze grać i takie Lisy na pierwszym miejscu w BPL, a Chelsee gdzieś tam w środkowo dolnej. Jest ciekawie, a jak jest ciekawie to ludzie chcą to oglądać. I BPL jest popularniejsze niż Lige1. Tak samo u nas, widocznie są bardziej wyrównane i przez to ciekawsze dla kibica IV/V ligi i oni wolą to oglądać.

Jak dla mnie wszystko jest świetnie realistyczne, tylko trzeba pamiętać iż realistyczne nie oznacza logiczne, ani uszczęśliwiające nas, tylko czasem wręcz odwrotnie...
  • 1