Asunto: [B] nastroje kibiców

Rozumiem, że są jakieś przeliczniki nastrojów, że wpływ na nastroje ma wiele meczy i nawet po wygranej mogą być niezadowoleni, ale...
Wygrałem 100% meczów w tym sezonie, awansowałem do IV ligi, a po przegranym sparingu kibice są "zachwyceni sukcesami". Śmiech na sali

nastroje kibiców są do poprawy. Wygranie ligi powinno mieć wpływ większy ,a nie oddanie meczu o nic. Temat podbijam

ale jeżeli liga była wygrana i mecz był o nic to kibice pokazali swoją radość odnośnie wygrania ligi w którejś z poprzednich kolejek, a teraz spodziewaliby się pewnie że drużyna pokaże że wygranie ligi to nie przypadek i będzie grać do końca a nie oddawać mecze jak ostatnia pizda a jak się okazało, że jednak nie grają do końca tylko spoczęli na laurach to zrozumiałe że czują się zawiedzeni

no niestety ale się nie zgadzam. powinny być przeliczniki za miejsca zajmowane na koniec. Dodajmy realizm to u mnie nie było by wyjazdu nawet na ten ostatni już mecz

Lider Złoty puchar ,a kibice smutni. Trio -- Da Da Da

no niestety ale się nie zgadzam
Dlaczego "niestety"? Każdy się może nie zgadzać, nie ma co się smucić z powodu że się ze mną nie zgadzasz.

Dodajmy realizm
No właśnie systuacja którą opisałem w poprzednim poście jest realistyczna, normalna. Jakby kibice nie posmutnieli po porażce ich klubu to by było dziwne. Kibice przed każdym eczem swoich dru żyn mają pewne oczekiwania. Złotym pucharem cieszyli się kolejkę czy tam kilka kolejek wcześniej. Przynajmniej w twojej sytuacji.
Ogólnie to jest możliwy realistyczny scenariusz, że kibiców porażka by nie obeszła np. przed ostatnią kolejką masz lidera, a team za tobą ma punkt mniej. Swoje ostatnie pojedynki przegrywacie i w przypadku rywala to będzie zawód dla kibiców, ale w przypadku twoim to będzie bez znaczenia bo i tak udało się zdobyć mistrzostwo. Ale oczywiście dla sokkera znaczenie ma tylko fakt zwycięstwo czy porażka, więc nastroje spadłyby w obu przypadkach i to jest realistyczny scenariusz, który w sokkerze jest źle rozwiązany, natomiast w twoim przypadku mistrzostwo było pewne więc kibice nie musieli go oczekiwać i w realistycznym scenariuszu nie oczekiwaliby go, bo się nie da bo to już jest faktem, ale mieli prawo oczekiwać dobrej postawy od ich teamu, której ostatecznie nie było. Aczkolwiek oddanie meczu zawsze powinno mieć negatywny wpływ na nastroje kibiców, bo kto nie byłby niezadowolony jeśliby "jego" drużyna oddała mecz?

W zasadzie z punktu widzenia samej gry, rozrywki to podejście sokkera jest ok, na pewno lepsze niż brak reakcji kibiców na porażkę, bo mistrzostwo pewne. Dzieki temu porażka przynosi przynajmniej jakąś stratę. Już wystarcza w tej grze dobilnych środowych meczów i wszelkiego rodzaju oddawania meczów przez drużyny prowadzone przez słabych mentalnie trenerów (tzw. kotrolowane spadki, trenowanie mlodych etc).

jeżeli tak uważasz to nie powinieneś bronić starego systemu nastrojów kibiców tylko np: zaproponować że po 3 przegranym meczu o stawke w którym dostaje się dwucyfrowy wynik w dupe np: będą się odpalały mnożniki na odchodzenie kibiców.

Ja bym np: dodał takie coś że w tą sobotę w którą pokazuje się puchar automatycznie nastroje windują na maksa bo niby dlaczego kibice mają wcześniej świętować. Cały system nastrojów kibiców jest do analizy i poprawienia lub zrobienia nowego od podstaw najlepiej.

moglbym zaproponowac jakie zmiany etc. ale nie widzę sensu, bo jestem na 99% przekonany że zmian już nie ujrzymy