Asunto: [U21] Początek

Myślę, że niektórych boli to, że inni mogą osiągnąć w reprze więcej niż oni sami :) To trzeba przeszkadzać, a co tam :>

przecież nikt mu nie przeszkadza, ani nie ocenia jego bycia selekcjonerem

ludzie sie po prostu smieja z jego poziom angielskiego, co jest zrozumiale :P

---

Człowieku nie porownywuj hiszpańskiego do angielskiego, proszę Cię... Ja tam do ang yettiego nic nie mam, bo ważne ze chce się doksztalcac, ale z tym tekstem to żeś jebnal...


Zresztą fajnie że lubisz yettiego, ale nie musisz tutaj ciągle kontrowac to co ktoś napiszę bo zaraz ludzie zaczną myśleć ze jakiś układ macie, daj luzu
(editado)

---

Przydupas yettiego ...BRAWO TY!

Nie bierz się również za dyskusję dotyczącą posługiwania się językiem, bo masz problemy nawet z polskim.

Poza tym wyluzuj, wiem, że pracujesz już na przyszłą kampanię, ale to jeszcze duuużo czasu. Więc narazie adwokackich plusów nie musisz zbierać.

Czepiasz się chłopaka, że wali byki, a sam zaczynasz zdanie od 'więc', kabaret na całego :-)

Widzę opanowałeś stare internetowe hasła. Wyczyn godny pochwały.

Mogę być wspomnianym przez Ciebie "przydupasem" (choć z tego co kojarzę, to nie mam z Yetim żadnego kontaktu), ale niech Ci będzie. Ważne, że Ty nie jesteś i w najbliższym czasie nie będziesz coachem.
(editado)

Bah! i Bah 2!


(editado)

No proszę, czyli jednak moja polonistka żyła w błędzie, a przy tym i ja, życie. Nie zmienia to jednak faktu, że dla mnie osobiście takie 'więc' na początku i tak średnio wygląda. To jednak tylko moje odczucia, tyle.

Tak już zupełnie na marginesie - to Ty jesteś - delikatnie mówiąc - średnio odbierany, nie ja:-) Pewnie jednak Ci to wisi i powiewa, bo widać, że masz jakieś problemy ze sobą i lubisz się wywyższać w zwykłej gierce internetowej:-) Nawet prztyczek w moją stronę poszedł, a można było normalnie odpisać, ale już teksty 'inteligenta' musiały paść:-) Dramat:-)

Nie zmienia to jednak faktu, że dla mnie osobiście takie 'więc' na początku i tak średnio wygląda.

Dla Ciebie osobiście może nawet się wydawać, że słowo "żółw" piszemy przez "u" otwarte, co nie zmienia faktu, że tak nie jest. Więc nie bierz się za publiczne nauczanie.


Tak już zupełnie na marginesie - to Ty jesteś - delikatnie mówiąc - średnio odbierany, nie ja:-)


Wogóle mi to nie przeszkadza. Wręcz przeciwnie, inteligentni ludzie zawsze mają wielu oponentów.



bo widać, że masz jakieś problemy ze sobą i lubisz się wywyższać w zwykłej gierce internetowej:-)


Hmm...wywyższać. Jakbyś rozwinął tą wypowiedź, to może zrozumiałbym o co w tym fragmencie Ci chodzi.



Nawet prztyczek w moją stronę poszedł, a można było normalnie odpisać, ale już teksty 'inteligenta' musiały paść:-)

Hmm...teraz idąc Twoim tokiem rozumowania...przysłowiowe prztyczki zacząłeś rzucać w moją stronę Ty, na którymś z for. Więc, wychodzi na to, że jednak chyba Ty masz problemy z własną osobą.



Dramat:-)

Zgadzam się, zapewne go przeżywasz. Przykro mi, pomóc Ci nie potrafię.

(editado)

Hmm...wywyższać. Jakbyś rozwinął tą wypowiedź, to może zrozumiałbym o co w tym fragmencie Ci chodzi.

Jakbyś był taki inteligentny, za jakiego się uważasz, to byś zrozumiał:-)

Nie przypominam sobie prztyczków w Twoją stronę, a już napewno nie w liczbie mnogiej. Jedyna moja uwaga była skierowana do Axerosa, że szybko dorobił się na forum swojego Randamy. Tyle w temacie. W dalszą polemikę nie wchodzę, bo - czytając Twoje posty - masz patent na rację/prawdę/wiedzę, mówiąc krótko - marnujesz się tylko tutaj:-)

Jakbyś był taki inteligentny, za jakiego się uważasz, to byś zrozumiał:-)


Widzisz, Twój kurs intelektualny, który obrałeś, z każdym postem tak pikuje w dół, że nie sposób zawsze Cię zrozumieć.


Nie przypominam sobie prztyczków w Twoją stronę, a już napewno nie w liczbie mnogiej.

Jeśli był w liczbie pojedynczej, to dziś zamienił się w liczbę mnogą. Skoro tak zacząłeś mnie umoralniać i nauczać, to można było to zrobić w inny sposób. Podobnie jak ja, mogłem inaczej odpowiedzieć.


W dalszą polemikę nie wchodzę, bo - czytając Twoje posty - masz patent na rację/prawdę/wiedzę, mówiąc krótko - marnujesz się tylko tutaj:-)

Patent? Chłopie, wysil się trochę. Przedstawiłem Ci dowód na to, że się mylisz. Chciałeś mnie wyśmiać a sam oberwałeś rykoszetem. I Ty śmiesz pisać, że ja mam patent na prawdę, wiedzę, rację.
Wychodzi na to, że trzeba milczeć, nawet jak piszesz największe bzdury.

Chociaż, po co ja się wysilam. Bezmyślnie walisz w klawiaturę i teraz uciekasz, byle nie wyjść na przysłowiowego "głupka".

Pozdrawiam



(editado)

Jeśli był w liczbie pojedynczej, to dziś zamienił się w liczbę mnogą. Skoro tak zacząłeś mnie umoralniać i nauczać, to można było to zrobić w inny sposób. Podobnie jak ja, mogłem inaczej odpowiedzieć.
Odnosiłem się do tego co było, a nie do tego co jest. Ty pisząc w liczbie mnogiej jak widać myliłeś się.
Co do mojego błędu - przyznałem Ci rację, bo dla mnie to nie ujma, dodając do tego, że sam byłem w ten sposób jakieś ~15/20 lat temu uczony jeśli idzie o 'więc'. Zresztą w linkach podanych przez Ciebie zostało podkreślone, że często nauczyciele sami swego czasu za to 'ścigali'.

Co do indywidualnych wycieczek to pisząc o patencie na prawdę/wiedzę/rację nie chodziło mi o naszą dzisiejszą wymianę zdań, a o Twoją całą radosną twórczość, począwszy od startu wyborów:-) Przecież Ty nic nie dasz sobie powiedzieć, bo jesteś alfą i omegą w każdym temacie:-)

Wiesz dlaczego? Bo nie będzie mi nikt wciskał ciemnoty, że tamten gość był dobrym kandydatem na coacha. Oboje wiemy, że byłby to najgorszy wybór. Tego się nie wyprzesz, chyba, że lubisz robić coś wbrew sobie i wbrew logice.
Dlatego chciałem tłumić całe te show, które jego "sztab" robił. I jak widać, udało się.
Nie przeczę, że może momentami przesadzałem. Więc jak widzisz, też do błędu potrafię się przyznać.


(editado)

A w czym niby obecny coach jest lepszy od axarosa ? Chyba nie powiesz mi tym ze ze slabiutka panama wygralismy ledwo 0-3 ?