Asunto: Eliminacje do MS

Emocje to były kiedys jak forum pękało w szwach te 7-8 lat temu ;) teraz to tylko jedna osoba pisze na forum i kłóci sie z wszystkimi wokół, ciezko to nazwac emocjami. Nikt nawet na internationalu nie komentuje eliminacji, po prostu ludzie sie juz tą grą nie emocjonują bo im się znudziła ;(

Nie ze wszystkimi, znowu kłamiesz. Standard

Ja się z nikim nie spinam, przypominam jedynie sukcesy tego mądrali. 4 sezony i zero wyników he he

A najbardziej zabawny był moment, gdy pouczał III ligowca, że powinien grać 2xwing


Ogólnie trzeba przyznać, że jego rady zdradzają brak jakiejkolwiek wiedzy na temat sokkera :-)


A już najśmieszniejsze jest to, że robię na niego zupełną olewke, nie piszę z nim, a ten non stop coś brzęczy :-)


(editado)

trochę Wam zazdroszczę - zawsze to dodatkowe emocje w sobotę :)

Czas na Kazachstan

Nikt Cie za ligowy tak nie pojedzie jak tutaj :D

Hehe to prawda

Czas na decydujące starcie w mojej grupie - Armenia.

Dwa zwycięstwa i będę na autostradzie do awansu

No i udało się, graty ;) ja dzisiaj mam bardzo ciężką przeprawę. Skład nie wiem czy nawet nie mam słabszy, szczególnie ze trzech podstawowych grajków nie zagra :( takiego fajnego mam tez defmida to cholera tragiczna forme ma cały czas. Jak życ :P oby sie fartnęło dzisiaj, ale jeszcze rewanże w których tez wszystko sie moze zdarzyć. Grupę mam strasznie wyrównana :P

No, Ukraina ma potencjał spory.

Też mam ten problem. Najlepszy mid od 1.5 sezonu tragik forma

oboje daliście radę, gratulacje :)

u mnie w grupie ciekawie się zrobiło, bo Urugwaj przegrał, no nawet jeszcze @robciuch ma jakieś szanse na awans

Brawo, stłamsiłeś go całkowicie. Może w końcu uczysz się robić taksy he he :-P

Zapowiadają się ciekawe mistrzostwa, chyba najwięcej przedstawicieli naszego kraju w historii :-)

Ja z Czarnogórą, Lipa z Belgią, crisr z Polską i brokuła z Kubą.
Fajnie :-)

Ja jeszcze nie awansowałem, jesteśmy na półmetku ;-) mam zbyt wyrównana grupę żeby się czuć pewnie nawet teraz ;-) do końca u mnie będzie walka.

Kiedyś spotkaliśmy się we 3 w grupie na MŚ. Bartucha - Polska, Borkos - Włochy i ja Holandia. Jeszcze mieliśmy w grupie Estonię, która wtedy była czołowa drużyna. Zawsze miałem szczęście do losowań :-)

Ja bym chętnie w grupie z wami zagrał, a co tam :-P

Ja tez ;) kazdy punkt na mistrzostwach to sukces :p