Subpage under development, new version coming soon!
Asunto: Eliminacje do MS
Julius [del] para
Skippi [del]
hmm... że niby ktoś chcial, żebyś pileczką nie ruszal ?
I tak nie zmienilbyś taktyki, bo wtedy byleś na etapie odchodzenia z sk ;p
I tak nie zmienilbyś taktyki, bo wtedy byleś na etapie odchodzenia z sk ;p
Skippi [del] para
Julius [del]
ale Tobie dokopać chciałem ,ale jak usłyszałem te lamenty to machnąłem ręką ;PP
Julius [del] para
Skippi [del]
Ja też się nad jednym takim zlitowalem, gdy mówil papa Sokkerowi - i nakonilem go do pozostania :]
Cholercia, gdybym wiedzial, że tak mi się odplaci to też machnąlbym wtedy ręką ;p
Cholercia, gdybym wiedzial, że tak mi się odplaci to też machnąlbym wtedy ręką ;p
Skippi [del] para
Julius [del]
akurat nic do rzeczy to nie miało, bo po twoich nakłanianiach to się przez miesiąc nielogowałem ;PP No, ale później mi coś do łba strzeliło i po sezonie wróciłem do normalnej gry :(
no normalnie wtedy tez bym wybrał kisiel ale pijany obiecałem Shadowowi, ze awansuje, bo mi narzekał przy piwie, ze mu się nudzi w ekstrze:)
dziwne, ze nie łapiecie-rózniaca jest taka, ze w lidze niższej siedzi się po to, bo tam jest się w stanie wygrywac pomimo tego, ze gra się np.5cioma defami i pięcioma midami przez co nie traci się kiboli i kasy.innymi słowy kupuje się młodych dobrych graczy i chce dotrenowac w nizszej lidze aby mieć zespół odpowiedni do gry w wyzszej:)
sloma [del] para
Lukhasz [del]
no to jak masz już co chciałes to pora z powrotem do drugiej:P a ja chce się zaczepic w ekstrze na wiele sezonów:P
ale jaka wartosc ma kk? smiem twierdzic ze marginalne. o tym czy przyjda na mecz w znacznie wiekszym stopniu decyduje ich nastroj. a nastroj wbrew pozorom w przekroju sezonu wychodzi calkiem podobnie gdy awansujesz i zaczynasz od milujacych i jesli nie awansujesz i zaczniesz od wscieklych. grajac w srodku tabeli (a na pewno od dawna masz sklad na srodek tabeli. no chyba ze grales w az tak slabej II lidze) nie tracisz przez pol sezonu za wiele z nastrojow bo leczysz sie w PP. pod koniec moze byc troche gorzej ale jesli przegrasz baraz to w II lidze masz gorzej na poczatku. wychodzi na jedno :-). mnie na przyklad nie zalezalow tamtym sezonie ani na awansie ani na zakiszeniu tylko na tym zeby zaliczyc baraz i dodatkowy trening :-)
(editado)
(editado)
sloma [del] para
Luban [del]
Bogurodzica i 10w skali Beauforta wymagają uprzednich wielogodzinnych przygotowań do wystepu w jakimś przyjemnym barze, aby głos uzyskał odpowiednio głebokie i przyjemne brzmienie.niestety z reguły skupiam sie wówczas na innych tematach niz promocja repry w sk, a jak promilki w końcu wyparuja to i nastroju nie ma i głos jakis taki jakby zanadto chrypliwy:)
sloma [del] para
r00zg4 [del]
pewnie bardzo łatwo jak sie bardzo chce dojśc do konkretnych wniosków(wytłumaczń:P) i jak się nie uwzględnia taktyki i losowosci:P no ale tu wychodzi szydło z worka-zawsze twierdziłes ze defensywa jest nieistotna, a taktyk Ci się ustawiać nie chciało ani plusa wykupic:) to dlatego, ze mnie oceniasz przez swoj pryzmat wydawało Ci się, ze moi niesamowici-magiczni defowie i znakomici-olcha midowie byli boscy, a ja po prostu sporo więcej się starałem :P powiem Ci prawde, ze do tej pory zazdraszczam Ci szewca, a i ten drugi pan na B w pomocy był znacznie lepszy od moich midów:)zreszta ja nadal nie mam zadnego magika w podaniach czy rozgrywaniu nie mówiąc juz o obu magicznych cechach jak Twój szewc.a ten drugi tez niewiele odstawał. i taka jest prawda, ze trzeba oprócz fajnych graczy umiec również wykorzystać wady i zalety aktualnych enginów i ustawic dobra taksę:pnegatywny przykład tego można zaobserwowac w moich 3 pierwszych meczach w ekstrze:)
ech.to nie jest do końca tak jak piszesz.twierdzisz, ze moge poprawiac nastrój przez PP ale zmiennicy i zdolni juniorzy musza gdzies grać, zeby trenowac więc graja w PP, poczatkowe rundy dają mniejszy bonus do nastrojów, a majac wysoka pozycje w rankingu muszisz bardzo wysoko wygrywac zeby sobie cokolwiek polepszyc co jest trudne juniorami i zmiennikami.dla przykładu -po przedostatnim meczu wygranym w PP 1-0 nastrój spadł mi o poziom w dól.a jesli nie awansujesz i zaczynasz od wsciekłych to z KK takim jak u mnie odchodzi Ci mnóstwo i szybko, a przychodzi potem niewielu i powoli.także jak wiem z własnego doświadczenia taki sezon z nieudanym barazem wychodzi na +-0 przyrostu w KK podczas gdy rywale kilkuset przygarneli.a KK to kasa z meczy i od sponsorów... i wszystko w temacie:)