Asunto: Eliminacje do MS

gralem kupe czasu z dwoma mocno wysunietymi defami..
wnioski?
gre na polowie mialem zayebista - na poziomie 30-40%, dominacja gry porazajaca wiec.
a wyniki?
lepiej nie bede mowil ;)
tragedia, glupie bramki caly czas tracilem.

nie no, wiadomo że taki numery tylko przeciwko rywalowi który jest słabszy i szybkościowo ustępuje.

na slabszych rywali pocenie sie nad taksa to strata czasu :-).

to rozwiazanie jest ciekawe, ale silnik meczowy nie jest jeszcze dojrzaly na tyle zeby dalo sie odniesc rozsadne korzysci z niego.

ofc pewnie niektorzy stwierdza, ze z powodzeniem tak graja przeciwko lepszym rowniez, ale to juz ich problem ;)
(editado)

Baco wlasnie przez to przegral, jak przeciwnik ma nedznych napadow to jasne, mozna tak pograc, ale jesli maja niezla technike i szybkosc kazda pilka do przodu nad obroncami to 100% sytuacja dla przeciwnika. I duzo strat zwiazanych z niewystarczajacym (nie znaczy ze niskim :) rozgrywaniem.

No chyba ze ma sie taka defensywe jak Shadow czy blais - min nzm/nzm, z wysokimi pobocznymi. Wtedy to sie miazdzy :d

edytka mowi ze jest jeden typ przeciwnikow na ktorych warto tak grac - nie majacych z przodu zawodnikow ktorzy potrafia indiwidualnie wygrac mecz. Jak ktos ma srodek pomocy i cala obrone wyjebana, za to skrzydla i atak mizerne - mozna tak probowac :)
(editado)

na słabszych sie robi dla zabawy ... i szlifowania swoich umiejetności:)

tak jak mowisz, przez to jest duzo glupich setek, jakas strata, cyz po prostu dobra prostopadla pila, wystarczy, ze srodkowe defy beda zle ustawione (o co przy dosw. wprowadzonym nietrudno) i jest sam na sam.

ja takiej taksy jeszcze 5 rasowymi defami nie sprawdzilem, moze faktycznie i by wtedy podzialalo.
chociaz szczerze mowiac jak mialbym takich pieciu wypasow chyba wolalbym calego defa ustawic wysoko jesli zalezaloby mi na zdominowaniu srodka;p

no dobra towarzyski z Litwa ustawiony-no i poprzeczka poszła znacznie wyzej-w końcu 7 zespól rankingu:)

A jutro masakry zagraja, czy cus innego?

no masakry choc nie w optymalnym składzie-z Litwa coś innego to potencjalne klapsy:)

moze defa potrzebujesz?:P kusniera mozesz brac :> przez niego zygzaki mam w obronie.. ptrzyda sie odswiadczenie i zgranie :]

no po tym meczu to stwierdzam, ze przede wszystkim napadów potrzebuję-takiej róznicy w skuteczności dwóch zespołów to chyba nie widziałem-Litwa 2 strzały-oba w swiatło bramki i w dodatku jeden gol, a my na 25 strzałów tylko 2 bramy, a jeszcze doliczając sytuacje podbramkowe w których wybijali nam piłke przed oddaniem strzału z czystych pozycji to juz w ogóle jazda:) no ale meczyk w stylu oblężenie Częstochowy i pomimo, ze wszyscy wiemy, ze jestesmy lepsi to jakos nie mogliśmy tego na boisku pokazać-głównie przez nieskutecznośc:) no ale była to w końcu niewątpliwa gratka dla wielbicieli mocnych wrażeń , bo meczyk do końca trzymał w napięciu:)

no potwierdzam.. meczyk bardzo emocjogenny :P pewnie ogladalo go kilku managerow ale co tam - reszta niech zaluje.. mogl byc remis gdyby pol meczu napastnik gospodarzy nie gral z plasterkiem :]

Malika dej :P

ja ogladalem :] troche z opoznieniem ale jednak :]

dziwi mnie tylko ze Turek z dwoch metrwo nie trafial, a Litiwn walnal niby w bramkarza z za pola karnego i od razu gol :]

z 40 metrow Litwini bramke strzelili ... dziwne to jest ...

ale potem mieli 2 sam na sam :>

25 gora;