Asunto: [kadra] [mecz] Rumunia - Polska

Miał swoją wizję, gdyby wygrał każdy by pisał że super rozegrał zamęczając ich wcześniej.

Czerwo dostaliśmy już przy 2:0 w plecy, więc kluczowe ono nie było.

Dokladnie Fehu.

Tu się nie zgadzam. Jestem przeciwnikiem tego 'zamęczania' rywal.
Przejechał się na tym już niejeden.
Masz armaty, to laduj je od początku

Niby dlaczego? Nie wygrywales czy remisowales w meczu przegrywajac 0-2?

Najpierw postaraj się, żeby nie przegrywać te 0-2 tylko 2-0 prowadzić.
Bo jak wystawiasz się świadomie na ryzyko, że możesz przegrywać i w końcówce trzeba będzie odrobić, to jest to z góry przegrane założenie.
Na podmęczonego rywala, to możesz wstawić słabszych grajków a i tak dadzą sobie radę.

Dlatego walczyłem jakiś czas temu o to, żeby tiesto nie szedł taką drogą bo to błąd. Jeśli będzie tak robił, też przegra.

Znowu robisz ze mną sprzeczki, choć ja doskonale wiem co mówię.
Pisałem, że brokuła nie zdobędzie MŚ? Miałem rację
Pisałem, że tiesto nie zdobędzie? Miałem rację
Pisałem wczoraj, że crisr nie zdobędzie? Miałem rację.
Pisałem, że wprowadzę Czarnogóre na MŚ? Miałem rację.

Doskonale panuje nad każdym zdaniem, które tworzę i wiem dlaczego coś mówię.
Jeśli tiesto nie zastosuje tej metody i zagra jak bozia przykazał, najmocniejsyzmi działami od początku, to za sezon będzie cieszył się z MŚ.
Słuchaj Snowa, ja też czasem mogę mieć rację.

A crisr jak przestanie przeć w 100% do doskonałości, to na następnych mistrzostwach zmiecie Rumunię.
I na to liczę, bo bardzo go lubię i bardzo mu kibicuję.

tylko jakoś do momentu czerwa już było 0:2 :d

Jakiej doskonałości? Jak można iść w stronę doskonałości i prze doskonalić?:)

Niiic siię niee stałooo
Poolacyy znowuu w kakaooo

Łączy nas (nie tylko) piłka!

Udzieliłem odpowiedzi w jednym poście wyżej na swoim przykładzie, uważnie czytaj.

Z tym czerwem to wiesz jak jest, wczoraj również pisałem, że spotka go to co brokułę czyli czerwo. I stało się.
Silnik w tym meczu też zrobił swoje. Domyślam się, że od 45 minuty była by pewnie zmiana taksy gdyby nie to czerwo i kto wie jak mecz by się potoczył. Do remisu można by doprowadzić. Ale silniczek nas spoliczkował.

Szkoda, że kolejny raz z Rumunią i szkoda, że trafiło na crisra, bo wiem że zależało mu bardzo.
Niestety to jest większa wtopa niż brokuły, bo zlali nas jak juniorów.

Bywa.
Trzeba im pogratulować, bo zasłużyli.
I dalej pracować, za 2 sezony rewanż :-)


(editado)

Udzieliłeś odpowiedzi? że zagrał doskonale i idzie w strone doskonałości a to złe? Bzdura

Wróć do podstawówki i naucz się czytać a potem idź na zajęcia z rozwoju własnej osoby i ulepszaj zrozumienie.
Wczoraj naćpałeś się jakimiś lekami a dziś znowu nas zalewasz psychozami.
Już nie spodobało się, że chwalę tiesta?
Będę chwalił, bo chłopak ogarnia zdecydowanie lepiej od Ciebie.

A teraz sobie płacz, buźka

nie płacze:) o Tiesto nie piszemy teraz a Twojej twórczości neologizmów:)

Tak jak wczoraj pisałem criss zabardzo chciał rozpracowac rywala i wyszło jak u mnie z Turcja, a jakbym zostawił taktykę w spokoju i przez ostatnie 2 dni w niej nic nie kombinował to pewnie wyszło by lepiej, nic trzeba zebrać się w sobie o walczyć dalej następnym razem będzie lepiej mam wrażenie że taka kadra jak Polska to trzeba stawiać na swoje najmocniejsze strony i niekoniecznie układać się pod rywali mam