Subpage under development, new version coming soon!
Asunto: [kadra] Dekada historia
teraz jest to niemożliwe. To tak jakbyś naszą ekstraklasę, czy II ligę chciał wygrać 2 obrońcami
Może nie 2, ale czasami jak przeciwnik nie gra szeroko w ataku, i gra bez winga to gra 3 obrońcami mogłaby się sprawdzić. Oczywiście tylko na wybranych przeciwników. Napastników by się w miarę pokryło, a też mocniej byłby obsadzony środek pola. Taktyka może trochę ryzykowna na fazę pucharową, ale gdzieś tam w grupie można pod odpowiedniego przeciwnika spróbować. Trochę też byśmy zamącili przeciwnikom rozpracowujacym naszą kadrę obraz.
crisr para
Pjetja [del]
a mecze wtedy wyglądały tak:
1/8 clic
1/4 clic
1/2 clic
final clic
gdyby ktoś nie wiedział :). Teraz to kadra U21 mogłaby wystarczyć :P
1/8 clic
1/4 clic
1/2 clic
final clic
gdyby ktoś nie wiedział :). Teraz to kadra U21 mogłaby wystarczyć :P
faza grupowa, to jest nie problem. Problemy zaczynają się w pucharowej i żeby w miarę dobrze zabezpieczyć to chyba na min 6 defów trzeba było zagrać.
Black Snow [del] para
crisr
Eee na 6 def chyba by to nie zagrało. Biorąc pod uwagę, że mają samych nadboskich defów, to 4-ema w ofensywie ciężko by było cokolwiek zrobić.
6 def sprawdza się w przypadku sporo słabszych drużyn, wtedy jest granie na remis :-P
6 def sprawdza się w przypadku sporo słabszych drużyn, wtedy jest granie na remis :-P
Black Snow [del] para
marian3n
Hmm ale to co mówisz sprawdziłoby się tylko z dużo słabszymi rywalami...a weź pod uwagę, że u nas z tym nie ma problemu, wygrywamy.
Problem się robi gdy trafiamy na równorzędnego rywala. A wtedy gra na 3 def oznacza koniec meczu po 20 minutach :-)
Problem się robi gdy trafiamy na równorzędnego rywala. A wtedy gra na 3 def oznacza koniec meczu po 20 minutach :-)
Ja jak zwykle będę miał zdanie odmienne od ogółu :-P
Może i faktycznie silnik kombinuje coś tam, bo żeby tyle razy tak pechowo trafić z tymi czerwami....
Ale myślę, że to się da kiedyś przełamać, trzeba po prostu trafić z taktyką. Nie ma uniwersalnej recepty na zwycięstwa i taktyki idealnej.
Każdy ma swój styl i na nim się opiera. Jeden swoim stylem się wstrzeli, drugi nie. I kiedyś się wstrzelimy, kwestia czasu.
Crisr na pewno może to zrobić.
Jestem też przeciwnikiem kombinowania i ustawiania się na siłę pod słabe strony rywala. Ustawiam wszystko po swojemu i albo zadziała albo nie.
Może i faktycznie silnik kombinuje coś tam, bo żeby tyle razy tak pechowo trafić z tymi czerwami....
Ale myślę, że to się da kiedyś przełamać, trzeba po prostu trafić z taktyką. Nie ma uniwersalnej recepty na zwycięstwa i taktyki idealnej.
Każdy ma swój styl i na nim się opiera. Jeden swoim stylem się wstrzeli, drugi nie. I kiedyś się wstrzelimy, kwestia czasu.
Crisr na pewno może to zrobić.
Jestem też przeciwnikiem kombinowania i ustawiania się na siłę pod słabe strony rywala. Ustawiam wszystko po swojemu i albo zadziała albo nie.