Subpage under development, new version coming soon!
Asunto: [mecz] |MŚ| Finlandia - Polska
crisr para
Black Snow [del]
To jest ten mecz z gatunku co bym nie zrobił to i tak przegram. 2 takie same stracone bramki, gdzie stało 3 defow i bramkarz, a najwyżej wyskakuje ich jeden napastnik. Szkoda ze nasi wingowie, cały mecz nie potrafili takiej piłki posłać. No nie mają wymaksowanej lewej strony, ale Finów wingierek chyba lepszy nie jest patrząc na wartość.
Żałuję tylko ze w wejściem Soleckiego nie zmieniła się taktyka. Bo zmieniałem z głównej na główną. Wtedy myślę że mieliby utrudnione wrzutki, bo obrona była rozciągnięta.
Gramy dalej, wszystko i tak ciągle zależy od nas trzeba wygrac 2 spotkania i karuzela kręci się dalej. Może lepiej ze teraz jest taki mecz, a nie po wyjściu z grupy, o ile jeszcze z niej wyjdziemy :P
Żałuję tylko ze w wejściem Soleckiego nie zmieniła się taktyka. Bo zmieniałem z głównej na główną. Wtedy myślę że mieliby utrudnione wrzutki, bo obrona była rozciągnięta.
Gramy dalej, wszystko i tak ciągle zależy od nas trzeba wygrac 2 spotkania i karuzela kręci się dalej. Może lepiej ze teraz jest taki mecz, a nie po wyjściu z grupy, o ile jeszcze z niej wyjdziemy :P
Takie gowno zdobyło 2 asysty, oczywiście porównując z naszymi, żeby tu nikogo nie obrażać, bo nasi nie potrafili trafić w piłkę.
Tracimy dwie frajerskie bramki, gdzie nasz bramkarz ma 195cm i zasięg rąk, ale przepraszam ręce mu odejebało i ich nie miał. Po co coś analizować i poświęcać czas (szukać wolnych przestrzeni) skoro rywal ustawi napastnika na środku bramki (gdzie jest 3 obrońców i bramkarz). Super rozwiązanie. Za tydzień wyjdę standardową taktyka. Myślałem że trudno ustawić 21 latków, ale myliłem się, trudniej jest prowadzić kadrę seniorów gdzie wszystko jest z dupy.
Przeanalizowałem wtopy najlepszych menadżerów Polski (Shadow, Petrides i MP), myślałem ze cos odkryłem, ale się myliłem i tak silnik zrobi swoje. Chociaż mogły być to strzały za pola karnego, strzały życia, ale nie rywal nie potrafił się przebić do naszego pola karnego to jak miał wykonać strzał życia :), to silnik postanowił zrobić z gówna koksa.
Tracimy dwie frajerskie bramki, gdzie nasz bramkarz ma 195cm i zasięg rąk, ale przepraszam ręce mu odejebało i ich nie miał. Po co coś analizować i poświęcać czas (szukać wolnych przestrzeni) skoro rywal ustawi napastnika na środku bramki (gdzie jest 3 obrońców i bramkarz). Super rozwiązanie. Za tydzień wyjdę standardową taktyka. Myślałem że trudno ustawić 21 latków, ale myliłem się, trudniej jest prowadzić kadrę seniorów gdzie wszystko jest z dupy.
Przeanalizowałem wtopy najlepszych menadżerów Polski (Shadow, Petrides i MP), myślałem ze cos odkryłem, ale się myliłem i tak silnik zrobi swoje. Chociaż mogły być to strzały za pola karnego, strzały życia, ale nie rywal nie potrafił się przebić do naszego pola karnego to jak miał wykonać strzał życia :), to silnik postanowił zrobić z gówna koksa.