Asunto: [kadra] STUDIO TV - odcinek 4

Hej Snow, rozumiem Twoją złość, ale to przejdzie. Zaciśnij zęby i do boju. Wielu, w tym ja, wybrało Cię, bo było widać Twoje zacięcie. Ok, silnik wydymał, może to lepiej, że już teraz? Sobota jest, walnij piwko, zapal jointa, odetchnij i weź się w garść :)
(editado)

Edward Stopa olśniewające doświadczenie, Pigulevich nadboskie doświadczenie

Napastnik musi byc jak Robert Lewandowski doswiadczony wtedy robi krok przed karnym i dopiero strzela

multum sytuacji? chyba nie rozumiesz slowa multum.
to jest multum:
i patrzac na Twoja przewage w ocenach pownienes dzis miec min 25 stzralow przy max 5 strzalach rywala. Ty najzwyczajniej w swiecie taktycznie polegles. Auty, srodek pola, linia obrony, no dramat.

[url=https://imgbb.com/][/url]
(editado)

jesli faktycznie zrezygnujesz po sezonie to mocno rozwaze start w NT, ale na razie masz jeszcze duzo czasu i wiele okazji do poprawy. Powodzenia :)

Slovenija - Jamaica 1:4 ;D


no pomijajac statystyki i patrzac na wynik to Polska pod wodzą Snowa jest mniej wiecej na pozioie Jamajki :D

My 4:0 ze Slowenia, Jamajka 4:1 :D

Mam pewien pomysl, bardzo prosty i malo innowacyjny, ale latwy do zrealizowania.. Niech kazdy robi to, co potrafi najlepiej.
Co za tym idzie, oddaj dobor kadry i taktyki dla luccassd, a sam sie zajmij typerkiem i przygotowywaniem zapowiedzi przedmeczowych. :>
(editado)

ahhahahahahhahahahahahahha :D nieswiadomie zniszczyl Snowka! :D

Nieswiadomie to chyba ty zazywasz jakies przeterminowane tabletki, czego efekty widac na forum. :>

jeste takie powoedzenie: Nauczyc gówniarza chodzi powtarza :D

Widac Twoj nauczyciel nawet swoje teksty Tobie narzucil :D przypadek? nie sądzę :D

Warto miec swojątożsamość... to tak na przyszlosc

Paranoik daje porady o tozsamosci. Z toba jest gorzej niz myslalem.

ciekawe, ze snowek tez uzywal slowa paranoik xd

Ciekawe jest to, ze znasz jego wszystkie posty na pamiec.

Ruch w interesie, więc było podejrzenie, że coś się stało. Podobno co nas nie zabije to nas wzmocni. Ta porażka Cię zabiła? Nie wiem co tam dalej naskrobane w temacie, ale co do taks sprawdzonych w ekstraklasie to na przykładzie właśnie wyników w ekstraklasie to tak nie działa. Czy to się komuś podoba czy nie ten silnik jest mocno losowy (powinien być, ale w moim odczuciu nie aż tak). Do 15 punktów różnicy w ocenach nie można być pewnym wyniku i tu to się potwierdziło co powtarzam od wielu sezonów. Nie raz doświadczyłem takich wyników będąc tym lepszym i będąc tym gorszym. Ostatnio częściej bywałem w roli Białorusi, ale w jednym z dwóch najważniejszych moich spotkań w sk mnie wydymało (oba mecze przegrałem, ale ten jeden był dymaniem).
Wiedziałeś na co się piszesz i wiadomo było, że będziesz narażony na ataki, więc przetrzymaj ten tydzień, daj na tacę i za tydzień zrób krok ku temu co obiecałeś. Zimny prysznic się przyda, ale to chyba nie koniec?
ps.: Chciałem napisać, że mam swoje 3 grosze w tej wygranej Białorusi, ale chyba około 18 sezonów temu to za daleko? Choć może jakiś mój junior jeszcze grał?;) 34-latek na taku i 35-latek na ławie:P

graty robciuch!

Posluchalbym Twojej rady ale jest pewien problem.
Luccassd to mój dobry kumpel i układamy taktyki razem najczęściej. Wrzucamy swoje przemyślenia i często gramy bardzo podobnie.
Jak widzisz w eklasie to działa, w reprze nie.

Więc złośliwość nietrafiona :-)

Ja mam realny wklad, bo Hapanovich byl kieeedys trenowany przeze mnie. ;p

Obejrzałem sobie 1 połowę z ciekawości. Co do taktyki, to uważam, że mogłaby się lepiej sprawdzić, gdyby przeciwnik zagrał 5 obrońcami. Białoruś zagrała 4 i w tej sytuacji dużo lepiej byłoby zagrać wingiem, który by bezkarnie wrzucał piłki w pole karne, ale też rozciągał linię obrony i robił miejsce napastnikom. Nie wiem, czy pomysł z 4 obrońcami był przygotowany specjalnie na Polskę, ale jeśli nie, to uważam, że ustawienie ataku Polaków było błędne. Może też było zbyt wysoko (10 spalonych) ale tego bym się nie czepiał, bo mało kto na Polskę ustawiłby obrońców tak wysoko, a sytuacje bramkowe jednak były i było ich więcej niż Białorusi. Emocje opadną, trzeba wyciągnąć wnioski, pożegnać pecha i walczyć.