Subpage under development, new version coming soon!
Asunto: Kącik Kevina Keegan'a
no ładnie :)
ale sam przyznasz że nudne bedą te mistrzostwa i kolejne bo prawie każdy zespół będzie grał podobną taksą i tylko jakieś drobne szczegoly beda robiły różnicę i sporo będzie dziełem szczęścia i przypadku
ale sam przyznasz że nudne bedą te mistrzostwa i kolejne bo prawie każdy zespół będzie grał podobną taksą i tylko jakieś drobne szczegoly beda robiły różnicę i sporo będzie dziełem szczęścia i przypadku
no juz o tym pisalem kiedys, albo 532 albo 541....ewentualnie z 4 defami jak sie chce zaryzykowac i przegrac ;p ale wtedy midy w lukach sa wiec..
borkos007 para
grzesbe [del]
443 i 442 to prawie samobojstwo jak na skrzydle moze byc wing z bosk/nadbosk spid+tech....
523 to tez spore ryzyko chyba ze defy maja super boki. Ja myslalem nad 532 z wingiem dzisiaj ale uznalem ze midy na srodku nie ogarna...
523 to tez spore ryzyko chyba ze defy maja super boki. Ja myslalem nad 532 z wingiem dzisiaj ale uznalem ze midy na srodku nie ogarna...
daj mi znać jak zobaczysz 4 defow u kogos w fazie pucharowej ;)
3 napadow tez nie zobaczysz czyli tylko zostaje tak jak bork napisalem 532 lub 541 z wingiem
3 napadow tez nie zobaczysz czyli tylko zostaje tak jak bork napisalem 532 lub 541 z wingiem
Nazbierałem 19 Tajów reklamując sokkera u nich, ale póki co żadnych postępów :P
to że tak nie grają nie znaczy że tak nie jest w niektórych sytuacjach lepiej ;)
dużo ludzi ulega zbiorowemu przeświadczeniu że pięciu obrońców to jedyna słuszna liczba i w obawie przed ewentualną porażką nie robią taktyk wbrew tej opinii co nie znaczy że nie zmniejszają tym samym swoich szans na sukces...
dużo ludzi ulega zbiorowemu przeświadczeniu że pięciu obrońców to jedyna słuszna liczba i w obawie przed ewentualną porażką nie robią taktyk wbrew tej opinii co nie znaczy że nie zmniejszają tym samym swoich szans na sukces...
borkos007 para
grzesbe [del]
jak dostaniesz winga, a prawie kazda repra ma wypasa na ta pozycje, a nie kryjesz skrzydla to lezysz i kwiczysz. I nic nie poradzisz, tak juz jest w sk. A jak dasz 4 defow z bocznymi szeroko to wystarczy szeroki napad i masz wpierdziel jeszcze gorszy...
no właśnie
a w u21 już się przekonałem że można wygrać MS grając prawie zawsze 4 defami bo to trochę inna bajka - tak jak już kiedyś pisałeś choć Polska miała wtedy na prawde winga na poziomie tylko z uposledzeniem umysłowym :)
a w u21 już się przekonałem że można wygrać MS grając prawie zawsze 4 defami bo to trochę inna bajka - tak jak już kiedyś pisałeś choć Polska miała wtedy na prawde winga na poziomie tylko z uposledzeniem umysłowym :)
jak dostaniesz winga, a prawie kazda repra ma wypasa na ta pozycje, a nie kryjesz skrzydla to lezysz i kwiczysz. I nic nie poradzisz, tak juz jest w sk. A jak dasz 4 defow z bocznymi szeroko to wystarczy szeroki napad i masz wpierdziel jeszcze gorszy...
przesadzasz - 4 dobre i dobrze ustawione defy ładnie będą kasować 2 napadów i winga - a korzyść jest taka, że z przodu jest dużo więcej możliwości...
więc nawet jak się 1-2 bramki więcej straci to i tak się pewnie strzeli ze 2-3 więcej... przykład choćby MŚ za kadencji Benego - jakoś grał 4 defami i nie było dramatu...
wiec wszystko zależy od sytuacji - dzisiejszy meczyk tylko pokazał, ze jak przeciwnik gra 1 wingiem i 1 napadem (jak większość słabszych repr) to 5 defów i tak sobie może nie poradzić - i tylko marnujemy 1 defa... 4 by wystarczyło w większości przypadków... no chyba, że ktoś idealnie trafi z ustawieniem att na naszych 4 defów ale to się bardzo rzadko zdarza...
przesadzasz - 4 dobre i dobrze ustawione defy ładnie będą kasować 2 napadów i winga - a korzyść jest taka, że z przodu jest dużo więcej możliwości...
więc nawet jak się 1-2 bramki więcej straci to i tak się pewnie strzeli ze 2-3 więcej... przykład choćby MŚ za kadencji Benego - jakoś grał 4 defami i nie było dramatu...
wiec wszystko zależy od sytuacji - dzisiejszy meczyk tylko pokazał, ze jak przeciwnik gra 1 wingiem i 1 napadem (jak większość słabszych repr) to 5 defów i tak sobie może nie poradzić - i tylko marnujemy 1 defa... 4 by wystarczyło w większości przypadków... no chyba, że ktoś idealnie trafi z ustawieniem att na naszych 4 defów ale to się bardzo rzadko zdarza...
No to rzutem na taśme uratowałeś głowę przed gilotyną:P
przesadzasz - 4 dobre i dobrze ustawione defy ładnie będą kasować 2 napadów i winga - a korzyść jest taka, że z przodu jest dużo więcej możliwości...
nie da sie ustawic 4 defow tak zeby pokryly i skrzydlo i ewentualnych bocznych napadow. Po prostu sie nie da :)
A to ze dasz 1 mida/napada wiecej wcale nie znaczy ze wiecej strzelisz...ja tam wole miec spokoj w tylach mimo wszystko. Dzisiaj np mimo 5 defow dobrze[wg mnie] ustawionych Czesi mi jazde robili co jakis czas w obronie...inna sprawa ze jeden napad to ma chyba nadnadboska techne bo w jednej akcji 4 boskich defow kiwnal, w tym raz od przodu. A na obronie byly bosk/nadbosk w formach....a idealne ustawienie napadow na 4 def wcale sie rzadko nie zdarza. Zreszta obczaj sobie mecz Wlochow dzisiaj - z Anglia wpierdziel ostry dostali. Fakt - czerwo dostali ale i tak...poza tym jakby mieli 5 defow to by to czerwo mniej odczuli.
Ja tez zagralem 4 defami, z Rumunia - i pojechalem ich w pieknym stylu, tyle ze wlasnie liczylem na to ze nie dadza winga...i trafilem. Ale nie wiem czy na MŚ w cwiercfinale bym to w ogole rozwazal.
Zauwaz ze 4 defy to wieksza szansa na dostanie czerwa u bocznego defa tez...
nie da sie ustawic 4 defow tak zeby pokryly i skrzydlo i ewentualnych bocznych napadow. Po prostu sie nie da :)
A to ze dasz 1 mida/napada wiecej wcale nie znaczy ze wiecej strzelisz...ja tam wole miec spokoj w tylach mimo wszystko. Dzisiaj np mimo 5 defow dobrze[wg mnie] ustawionych Czesi mi jazde robili co jakis czas w obronie...inna sprawa ze jeden napad to ma chyba nadnadboska techne bo w jednej akcji 4 boskich defow kiwnal, w tym raz od przodu. A na obronie byly bosk/nadbosk w formach....a idealne ustawienie napadow na 4 def wcale sie rzadko nie zdarza. Zreszta obczaj sobie mecz Wlochow dzisiaj - z Anglia wpierdziel ostry dostali. Fakt - czerwo dostali ale i tak...poza tym jakby mieli 5 defow to by to czerwo mniej odczuli.
Ja tez zagralem 4 defami, z Rumunia - i pojechalem ich w pieknym stylu, tyle ze wlasnie liczylem na to ze nie dadza winga...i trafilem. Ale nie wiem czy na MŚ w cwiercfinale bym to w ogole rozwazal.
Zauwaz ze 4 defy to wieksza szansa na dostanie czerwa u bocznego defa tez...
ale Ty nie masz midków więc trudno żebyś grał 4 defów... słabsze repki to wiadomo że powinny 5 z tyłu grać ale silniejsze spokojnie mogą 4 defami śmigać...
a że się nie zawsze pokryje w 100% to wiadomo - nawet 5 defów nie zawsze pokryje dobrze ustawiony atak z wingerem - po prostu nie ma na to szans...
więc mocna drużyna sytuacjie i tak będzie miała więc czasem lepiej zagrać ofensywnie i wykorzystać atuty w pomocy i ataku - inaczej mówiąc pójść na wymianę ciosów... oczywiście jest to ryzyko ale opcja jest - więc nie gadaj, że wszyscy będą zawsze grać tak samo bo wcale nie jest to takie oczywiste - różne taktyki mają różne plusy...
a co do krycia 4 defami to popatrz na mój debiut w kadrze z Chile (nie do końca to mój debiut bo nie miałem wpływu na obsadę piłkarzami tylko na taksę - i jakby miał 100% kontroli to byśmy inaczej zagrali ;p) - idealnie defy 3 porządnych 3xboskich napadów pokryły a taksę robiłem pod krycie wing+2 napady więc koleś w sumie mnie zaskoczył lekko - i oddał 2 przypadkowe strzały w całym meczu i zdobył fartem bramkę...
więc jednak się da ;) wiadomo Chile to nie potentat ale jednak Moron umie podawać a 3 napady maja duże szanse się przebić - a jednak się nie przebiły więc 4 defami spokojnie można grać z silnym rywalem ;)
(editado)
a że się nie zawsze pokryje w 100% to wiadomo - nawet 5 defów nie zawsze pokryje dobrze ustawiony atak z wingerem - po prostu nie ma na to szans...
więc mocna drużyna sytuacjie i tak będzie miała więc czasem lepiej zagrać ofensywnie i wykorzystać atuty w pomocy i ataku - inaczej mówiąc pójść na wymianę ciosów... oczywiście jest to ryzyko ale opcja jest - więc nie gadaj, że wszyscy będą zawsze grać tak samo bo wcale nie jest to takie oczywiste - różne taktyki mają różne plusy...
a co do krycia 4 defami to popatrz na mój debiut w kadrze z Chile (nie do końca to mój debiut bo nie miałem wpływu na obsadę piłkarzami tylko na taksę - i jakby miał 100% kontroli to byśmy inaczej zagrali ;p) - idealnie defy 3 porządnych 3xboskich napadów pokryły a taksę robiłem pod krycie wing+2 napady więc koleś w sumie mnie zaskoczył lekko - i oddał 2 przypadkowe strzały w całym meczu i zdobył fartem bramkę...
więc jednak się da ;) wiadomo Chile to nie potentat ale jednak Moron umie podawać a 3 napady maja duże szanse się przebić - a jednak się nie przebiły więc 4 defami spokojnie można grać z silnym rywalem ;)
(editado)