Subpage under development, new version coming soon!
Asunto: Mistrzostwa Świata
ale cie rozjechali... az sobie zaraz wrzuce meczyk, bo jakos mi nie chce wierzyc ze do czerwonej nie istnieli, a mieli tak duza przewage w grze na polowie. bo to wyglada na totalna dominacje z ich strony. Tak "na oko" to chyba musiales dac ciala z tym niskim ustawieniem obrony, no ale musze meczyk obejrzec zeby ci jeszcze bardziej pojechac ;)
(editado)
(editado)
no dobra obejrzalem 1 polowe. rzeczywiscie Estonczycy duzo nie zrobili do 33 minuty (1 grozny strzal - z 5 metrow), ale Belgia zrobila mniej (0 strzalow).
ale najabrdziej mnie rozmieszyly te defy. po co one tak lataly w te i spowrotem? bo ja widze tylko jedem skutek szybszy spadek kondychy i kto wie czy byc moze dlatego twoj zmeczony biegianiem bez sensu def tak faulowal. Jak dla mnie Cie Jurkhasz pojechal taktycznie, a tyle bylo gadania jaki z niego cienias :]
ale najabrdziej mnie rozmieszyly te defy. po co one tak lataly w te i spowrotem? bo ja widze tylko jedem skutek szybszy spadek kondychy i kto wie czy byc moze dlatego twoj zmeczony biegianiem bez sensu def tak faulowal. Jak dla mnie Cie Jurkhasz pojechal taktycznie, a tyle bylo gadania jaki z niego cienias :]
Taaa w 30min sei Gaever zmeczyl bieganie, bueheheh :P tylko zauwaz ze jego napady lataly tyle samo.
Pomysl byl prosty i dzialal poki bylo 11 graczy. Defy nisko jak pilka na polowie przeciwnika, a napady Estonii w okolicy polowy. Dostawaly pilki i biegly prosto na defy i nie stwarzaly zagrozenia - jego winger ani jednej akcji nie mial. A jak pilka wlatywala na moja polowe to defy wysktakiwaly na maxa po to zeby nie poszla prostopadla w pole karne. Proste i dzialalo.
Czego zabraklo to jakis mid na poziom mistrzostw swiata, bo moje midy a Estonii to nawet porownania nie ma...tam dwaj z wartoscia 10M, u mnie 2x 6M 1x 7M. No i napady znowu za wysoko dalem. Ale i i tak kurde jak juz Tambour/Deroo lecial na bramke z defami na plecach[a obaj sa w formie + 2x nadboscy po lewej] to im wybijali pilke bez faulu na boki :/
Pomysl byl prosty i dzialal poki bylo 11 graczy. Defy nisko jak pilka na polowie przeciwnika, a napady Estonii w okolicy polowy. Dostawaly pilki i biegly prosto na defy i nie stwarzaly zagrozenia - jego winger ani jednej akcji nie mial. A jak pilka wlatywala na moja polowe to defy wysktakiwaly na maxa po to zeby nie poszla prostopadla w pole karne. Proste i dzialalo.
Czego zabraklo to jakis mid na poziom mistrzostw swiata, bo moje midy a Estonii to nawet porownania nie ma...tam dwaj z wartoscia 10M, u mnie 2x 6M 1x 7M. No i napady znowu za wysoko dalem. Ale i i tak kurde jak juz Tambour/Deroo lecial na bramke z defami na plecach[a obaj sa w formie + 2x nadboscy po lewej] to im wybijali pilke bez faulu na boki :/
Taaa w 30min sei Gaever zmeczyl bieganie, bueheheh :P tylko zauwaz ze jego napady lataly tyle samo.
no na pewno zdazyl sie zmeczy ze 3x bardziej niz defy estonii w tym samym czasie
Pomysl byl prosty i dzialal poki bylo 11 graczy. Defy nisko jak pilka na polowie przeciwnika, a napady Estonii w okolicy polowy. Dostawaly pilki i biegly prosto na defy i nie stwarzaly zagrozenia - jego winger ani jednej akcji nie mial. A jak pilka wlatywala na moja polowe to defy wysktakiwaly na maxa po to zeby nie poszla prostopadla w pole karne. Proste i dzialalo.
jak dla mnie def powinien sie zawsze cofac razem z akcja, bo to najlepsza obrona przed prostopadlymi. a w momencie jak pilka od mida przeciwnika idzie do przodu (prostopadla) a twoj def rusza do przodu to nastepuje mijanka. i zanim twoj def sie zatrzyma i zacznie cofac to napad przeciwnika juz dawno strzal zdazy oddac.
no ale i tak cie przeciez nie przekonam bo ty nalezysz do tych co nigdy nie przegrali przez to ze cos zrobili zle, tylko zawsze z winy eniginu...
Ps. poza tym oddac 3 strzaly w meczu takimi napadami jak Tambour i Deroo to tez niezly wstyd
(editado)
no na pewno zdazyl sie zmeczy ze 3x bardziej niz defy estonii w tym samym czasie
Pomysl byl prosty i dzialal poki bylo 11 graczy. Defy nisko jak pilka na polowie przeciwnika, a napady Estonii w okolicy polowy. Dostawaly pilki i biegly prosto na defy i nie stwarzaly zagrozenia - jego winger ani jednej akcji nie mial. A jak pilka wlatywala na moja polowe to defy wysktakiwaly na maxa po to zeby nie poszla prostopadla w pole karne. Proste i dzialalo.
jak dla mnie def powinien sie zawsze cofac razem z akcja, bo to najlepsza obrona przed prostopadlymi. a w momencie jak pilka od mida przeciwnika idzie do przodu (prostopadla) a twoj def rusza do przodu to nastepuje mijanka. i zanim twoj def sie zatrzyma i zacznie cofac to napad przeciwnika juz dawno strzal zdazy oddac.
no ale i tak cie przeciez nie przekonam bo ty nalezysz do tych co nigdy nie przegrali przez to ze cos zrobili zle, tylko zawsze z winy eniginu...
Ps. poza tym oddac 3 strzaly w meczu takimi napadami jak Tambour i Deroo to tez niezly wstyd
(editado)
nie przesadzaj, taksa na wychodzenie nie jest zła.
jesli oczywiscie def jest dobrze ustawiony, jak nietrafi z obroną to przeciez czy wyjdzie czy nie to i tak proostopadla dojdzie i napda odda strzał
jesli oczywiscie def jest dobrze ustawiony, jak nietrafi z obroną to przeciez czy wyjdzie czy nie to i tak proostopadla dojdzie i napda odda strzał
ta, 10 razy bardziej sie zmeczyl :) zauwaz ze jego napady duzo biegaly i moje defy. Tak samo moje napady i jego defy malo biegaly. Wiec wyszlo na to samo, wypoczety atak na wypoczeta obrone, zmeczony atak na zmeczone defy.
A prostopadlych to Estonia jakos nie miala chyba, hm?
A strzaly to w duzej mierze zaleza od tego jakies sie dostaje podania od midow...dzisiaj podan zabraklo to i strzalow nie bylo. Myslisz ze napady Estonii to ulomki? 3x boskacze...
Zreszta ciezko zrobi akcje jak sie gra dwoma midami ktore sa do tego slabe...i bez cofnietego mida bo czerwo def dostal...
A prostopadlych to Estonia jakos nie miala chyba, hm?
A strzaly to w duzej mierze zaleza od tego jakies sie dostaje podania od midow...dzisiaj podan zabraklo to i strzalow nie bylo. Myslisz ze napady Estonii to ulomki? 3x boskacze...
Zreszta ciezko zrobi akcje jak sie gra dwoma midami ktore sa do tego slabe...i bez cofnietego mida bo czerwo def dostal...
grzesbe [del] para
borkos007
masz wyższość swojej taksy 532 :D:D:D
przy takim ustawieniu obrony, co wg mnie ma sens, dawanie tam pięciu grajków zamiast czterech jest marnotrawstwem jednego grajka w pomocy i to było widać.
przy takim ustawieniu obrony, co wg mnie ma sens, dawanie tam pięciu grajków zamiast czterech jest marnotrawstwem jednego grajka w pomocy i to było widać.
borkos007 para
grzesbe [del]
no na pewno lepiej by to wyszlo jakbym ich wysokiego winga nie kryl ehehehhe :)
problem byl odkad w pomocy bylo tylko 2 midow, poza tym ich troche zle ustawilem...spodziewalem sie ze Jurkasz wydyga i zagra nizej obrona...
problem byl odkad w pomocy bylo tylko 2 midow, poza tym ich troche zle ustawilem...spodziewalem sie ze Jurkasz wydyga i zagra nizej obrona...
grzesbe [del] para
borkos007
taaa, bo w tym ustawieniu akurat winga kryłeś ...
kryłeś powietrze i czekałeś aż się grajki Estoni będą na defów od przodu wbijać. to nie ma nic wspólnego z kryciem grajków...
kryłeś powietrze i czekałeś aż się grajki Estoni będą na defów od przodu wbijać. to nie ma nic wspólnego z kryciem grajków...
borkos007 para
grzesbe [del]
jakbym tam defa nie bylo to wing by sobie hasal na luzie.
jego napady biegaly tyle co zawsze by biegaly. czyli z kazda kratka lekko do przodu. na pewno nie biegaly w te i z powrotem jak twoje defy
hahahaah śmiać mi się chce jak czytam te Twoje wymówki :)
tak samo jak Beny zawsze piszesz: wszystko zrobiłeś dobrze, rozpracowałeś przeciwnika, wiedziałeś jak zagra i w ogóle wszystko było idealne tylko przegrałeś bo Twoi obrońcy są do dupy, midki są do dupy i napady też są do dupy bo tylko 3xnadboskie ;>
w ogóle borkos jest genialny i nieomylny a jego taktyki to dotyk boga po prostu, tylko te belgijskie ścierwa wszystko psują :P
a tak swoją drogą to grając tak "ryzykownie" z totalnie cofniętą obroną i jakoś tak byle jak ustawionymi napadami i midkami to widzę kolejny raz celowałeś w 0:0 no i w końcu taka tchórzliwa taktyka się zemściła... i bardzo dobrze, że Belgia odpadła - ekipom grającym antyfutbol mówmy stanowcze nie :)
choć na pewno dymnęło Cię trochę z tym czerwem to fakt, ale trudno żebyś miał jakieś akcje ofensywne jak dużo piłek było wycofywanych do bocznego defa - on był tak daleko od przeciwników że na midków z piłką działał jak magnes i każdy mu chciał podać ;> przez co napady miały mniejsze szanse doczekać się na piłkę...
PS na następnych MŚ proponuję żebyś w ogóle nie wystawiał napadów i midków skoro są takie słabe i sie przebić nie potrafią same - dawaj na 10 defów taksy i 0:0 i może w karnych wygrasz :P
tak samo jak Beny zawsze piszesz: wszystko zrobiłeś dobrze, rozpracowałeś przeciwnika, wiedziałeś jak zagra i w ogóle wszystko było idealne tylko przegrałeś bo Twoi obrońcy są do dupy, midki są do dupy i napady też są do dupy bo tylko 3xnadboskie ;>
w ogóle borkos jest genialny i nieomylny a jego taktyki to dotyk boga po prostu, tylko te belgijskie ścierwa wszystko psują :P
a tak swoją drogą to grając tak "ryzykownie" z totalnie cofniętą obroną i jakoś tak byle jak ustawionymi napadami i midkami to widzę kolejny raz celowałeś w 0:0 no i w końcu taka tchórzliwa taktyka się zemściła... i bardzo dobrze, że Belgia odpadła - ekipom grającym antyfutbol mówmy stanowcze nie :)
choć na pewno dymnęło Cię trochę z tym czerwem to fakt, ale trudno żebyś miał jakieś akcje ofensywne jak dużo piłek było wycofywanych do bocznego defa - on był tak daleko od przeciwników że na midków z piłką działał jak magnes i każdy mu chciał podać ;> przez co napady miały mniejsze szanse doczekać się na piłkę...
PS na następnych MŚ proponuję żebyś w ogóle nie wystawiał napadów i midków skoro są takie słabe i sie przebić nie potrafią same - dawaj na 10 defów taksy i 0:0 i może w karnych wygrasz :P