Azərbaycan dili Bahasa Indonesia Bosanski Català Čeština Dansk Deutsch Eesti English Español Français Galego Hrvatski Italiano Latviešu Lietuvių Magyar Malti Mакедонски Nederlands Norsk Polski Português Português BR Românã Slovenčina Srpski Suomi Svenska Tiếng Việt Türkçe Ελληνικά Български Русский Українська Հայերեն ქართული ენა 中文
Subpage under development, new version coming soon!

Asunto: Reprezentacja Polski

2016-09-04 21:38:18
Dynia para tahashi
Mają powiedziec co sie stalo ze sie zesralo.. a nie ruszac ramionami i wyjebka
2016-09-04 21:41:51
uwielbiam takie dywagacje "zakładając że dalej wygramy wszystkie mecze..." po porażce z najsłabszą drużyną w grupie.

Już na drugim forum to czytam, tak, że musiałem sprawdzać wynik na livescorze...
2016-09-04 21:51:56
a skad oni maja wiedziec co sie stalo?

ogladales mecz? to co sie stalo? widziales tyle co oni, albo i wiecej
2016-09-04 21:58:09
Bez sensu bylo wystawiać Rybusa na LO, w momencie gdy wypada Pazdan
2016-09-04 23:07:29
Powinno być 3-0 do połowy i tyle w tym temacie. Zlekcewazyli pierwsze 20min drugiej, a Boraty na farcie wykorzystali dwie okazje i tyle. Nie ma co płakać, wrocic do klubow i szlifowac forme. Na Armenie maja byc gotowi bo.bede :)
2016-09-04 23:11:45
2016-09-05 08:23:03
Rumunia też juz straciła punkty - z Czarnogórą i to u siebie.
2016-09-05 08:27:56
95 minucie karny i nie trafil RUMUN - grali gowno jak my
2016-09-05 10:05:18
No czyli 8.10 jak wygramy z Dania to tak naprawde ten mecz z Kazachstanem każdy zapomni bo pewnie w takim przypadku będziemy liderem, no ale trzeba wygrać :P

Faworyci grupy są na tyle średni że pewnie wiele razy pogubią punkty z tymi słabszymi, więc margines jest

(editado)
2016-09-05 10:08:26
sa tak sredni jak i my ...... pokazal to wczorajszy mecz wrrrrrrr ale jestem wku.... na nich ( pomijam kupon bo odrobili niemcy ) ... 3 pkt na tacy a tu gowno i 1 pkt wrrrr
2016-09-05 11:27:49
Polska z nikim nie potrafi wygrać na wyjazdach, chyba że to San Marino czy Gibraltar, no i była jeszcze męczarnia w Gruzji, ale 4:0 zamazuje obraz nędzy jaka tam była, nasza grupa jest wyrównana i wszyscy mogą się bić o 2 miejsce za Danią
(editado)
2016-09-05 12:03:24
Wczoraj widziałem w sumie dwie rowne sobie drużyny. Nie wiem jak grać będą Dania czy Rumunia. Jest jeszcze Armenia i Czarnogóra. Takich meczów jak wczorajszy naszej kadry może być więcej ... nie wygląda to optymistycznie.
(editado)
2016-09-05 13:49:08
Nie wiem dla czego ale ja mam nieodparte wrażenie że wczoraj ten Kazachstan to biegał jak popaprany, ja ci Koreańczycy na mundialu w 2002 co nas zabiegali, a nam zabrakło spokoju i koncentracji. Brak tych dwóch czynników mógł zapewne być spowodowany tym że prowadziliśmy 2-0 oraz tym że sędzia pozwalał na brutalną grę i nie reagował po faulach kazachów co oczywiście nie usprawiedliwia naszych, wystarczyło grać spokojniej i piłką z tyłu a nasi przez te faule pozbywali się jej jak najszybciej by tylko nie odnieść kontuzji co powodowało chaotyczną grę. W sumie im się trochę nie dziwię bo kilku z nich zmieniło co dopiero kluby i kontuzje w ich przypadku nie byłyby dla nich wskazane ( cała pomoc zmieniła kluby !!!!).
Dlatego tu jest wina Nawałki który powinien zmienić graczy przy stanie 2-1 typu: Milik - Teodorczyk, Kapustka - Wszołek, Krychowiak - Jodłowiec.
Ewidentnie było widać że nie mamy środka pola w tym meczu, bo chłopaki nie chcieli się bić i kopać i efekt jest jaki jest.
2016-09-05 14:40:34
Według mnie ten remis (przynajmniej hipotetycznie) to zimny prysznic dla naszych.
Trochę sędzia dał dupy, który pozwalał grać bardzo ostro Kazachom. Powinien wcześniej pokazać kartki, żeby uspokoić grę. Widać było, że nie ogarnia meczu przynajmniej pod tym względem. "Skrobali" Lewego, czy innych aż miło i w większości kończyło się to tylko na upomnieniu. A u nas wystarczyło "szarpnąć" kogoś za koszulkę i już leciało "żółtko". Tak jak kiedyś ktoś powiedział, zawodników takich jak Lewy, Messi, czy CR7 powinno się "chronić". Widać było, że to był plan boratów na ten mecz (vide def który dostał kartkę za faule schodzi, wchodzi inny za niego i odrazu atakuje Lewego) Ogólnie największy minus tego meczu, to właśnie sędzia.
Druga sprawa, że tej ostrej gry nasi się wystraszyli. Zaczęli odstawiać nogę, szybciej (często niedokładnie) oddawać piłkę. A to zapewne chodziło Kazachom, do tej ostrej gry dołożyli szarpanie po boisku i to wystarczyło.
Powinniśmy ich dobić wcześniej już. Chłopaki się rozluźnili przy 2-0 i myśleli, że to już tylko kwestia "dostrzelania przy okazji" i "dowiezieniu" wyniku bez nakładów z naszej strony i na tym się przejechali. Bo gdyby Kazachowie mieli jakiś wartościowych zawodników w ofensywie to mogli coś jeszcze ustrzelić, bo mieli okazje. Gadanie, że ich nie mili zalatuje ignoranctwem, po prostu nie umieli ich wykorzystać. Na szczęście mieli samych Milików z przodu.
Milik ma jakąś blokadę w kadrze, co było widać już na Euro. Niby coś tam strzelił i miał asystę, jednak było to okupione niezliczoną ilością zmarnowanych setek. Wydaje mi się, że za duża presja na nim jest i to główny powód zablokowania. O co mi chodzi z tą presją. Po prostu nikt nie wymagał wcześniej od niego tyle, ile wymaga się teraz. Przed elimkami do Francji, był tylko młodym talentem, który może kiedyś odpalić. Cała presja odpowiedzialności za bramki była na plecach Lewego, Milik grał po prostu swoje i zdobywał tych bramek sporo. Później nagle zaczęło się mówić o nim, jak o osobie odpowiedzialnej za ofensywę i tu się jakoś zablokował.
Podobnie jest z Salomonem, który zagrał wczoraj poprawnie. Choć to nie było nawet 60-70% tego co może zagrać. Brakowało jego wyprowadzenia piłki, długich podań. Parę razy zaspał. Choć i kilka interwencji dobrych miał. Na pewno jeśli zacznie grać 100% tego co potrafi, będzie CB na długie lata w kadrze.
Brakowało Jędzy. Ryba pod formą jeszcze. Jędza to twardy gość, w gazie, caly czas w grze, potrafi ofensywna akcje przeprowadzić.
Zmiany. O nich zapomniał kompletnie Nawałka. Podejrzewam, że liczył na jakiś przebłysk któregoś z zawodników i ostatecznie wygraną. Powinien jednak zaryzykować. Wpuściłbym Teo za Milika, Linetty na środek za Krychę, Wszołek za Kubę. I trójka świeżych dobrze grających zawodników mogłoby wyciągnąć nas z tego syfu.

Sprawa awansu jest ciągle otwarta, nie ma co panikować. Choć szkoda tych punktów, które w ostatecznym rozrachunku mogą nas sporo kosztować (nerwówke, wyliczenia matematyczne szans na awans itp).
2016-09-05 14:43:36
juz bez przesady, bo naszych tez ochranial, zwlaszcza RL

przeciez Robert w 16 minucie najpierw zlamal nos jednemu lokciem, a potem drugiemu zalozyl nelsona i nie chcial go puscic, za to mogl spokojnie dostac czerwo :D
2016-09-05 16:19:53
No tak tylko że to wszystko to były już efekty kilku ostrych fauli na nim więc poprostu jak sędzia pozwalał to nie pozostał dłużny.